Ja też nie skreślam tego pomysłu. Uważam, że zdecydowanie za mało w Polsce, i w ogóle w Europie kręci się tego rodzaju filmów. ania_xyz, masz rację, że takie właśnie rzeczy ludzie chcą oglądać. Wystarczy wejść na IMDb i poklikać na "box office". Z kolei gwiazdki w IMDb też się bardzo przydają w kwestiach spornych typu "jaki film jest lepszy". Takie spory są w zasadzie nierozstrzygalne, bo nikt nikogo nie przekona, ale warto popatrzeć, co sądzą na ten temat miliony. Ja osobiście też wolę amerykańskie kino jarmarczne od europejskiego kina sadystycznego niepokoju i Dogmy95 (nota bene gdyby wziąć pod lupę większość tego co się pojawia w dziale "Czy nas kręci...", to okazałoby się, że spełniają one założenia Dogmy95, no może wyjąwszy muzykę).
Tym niemniej chętnie bym się dowiedział czegoś więcej na temat filmu. Te fragmenty które zamieściłaś to jedynie bardzo szczegółowo opisane fragmenty. Lepiej jest takie rzeczy przedstawiać od ogółu do szczegółu - tzn. przedstaw w kilkunastu zdaniach streszczenie _całego_ filmu.
Nie czepiam się tego, czy znasz się na pracy FBI, czy nie, bo z tego co obserwuję to większość twórców filmów nie zna się na rzeczach o których robi filmy, a mimo to te filmy bywają hitami. Nie uważam też, że skoro jesteś Polką, to powinnaś robić filmy o Polsce.
Równie dobrze ja powinienem kręcić filmy o programistach, a profesjonalni filmowcy powinni robić filmy wyłącznie o robieniu filmów, bo przecież od tego są fachowcami. Dodam jeszcze, że Sergio Leone był Włochem i nie przeszkadzało mu to tworzyć wspaniałych westernów, których akcja toczy się w USA, ale które kręcone były w Hiszpanii. Peter Jackson jest z Nowej Zelandii, a nie na przykład z Gondoru
Natomiast przyczepię się do czego innego: uważam, że jest to projekt bardzo trudny do zrealizowania i drogi (a to można wywnioskować już z tego co napisałaś) i wątpię, czy jakikolwiek filmowiec-amator chciałby się tego podjąć.[/i]