LGF napisał(a):
Informacje o tej szkole można znaleźć na stronie
www.afit.edu.pl.
Czy ktoś może się wypowiedzeć na jej temat? Może ktoś tam się uczył lub uczy?
studiowałam tam 2 lata, zaocznie - na scenariopisarstwie. przede mna jeszcze dyplom.
co do szkoły...
wielkim plusem jest to, że non stop ma sie bezpośredni kontakt ze sprzętem. nie ma czystej teorii, jest tez bardzo duzo praktyki, pracy z kamerą, na stole montazowym. zajęcia z dźwięku, fotografii, produkcji, operatorki, rezyserii, scenariopisarstwa itp.
sami wykładowcy sa OK. jest sporo pracy, ale każdy daje z siebie tyle, na ile mu zalezy by dana dziedzine pogłębić.
niestety są tez minusy. wiele z osób, które tam studiowało miało momentami wrażenie traconego czasu na zajęciach. sami się przekonacie daczego i na których. minusem jest również straszny nacisk "szkoły" na kasę. wpłaty musza być terminowe inaczej out. i nikogo z - że tak to okreslę - uczelnianego sekretariatu nie interesuują wyjaśnienia i problemy finansowe, które każdemu mogą stanąć na drodze. i mimo, że sa później nadrobione, to i tak w fazie rozmów w sekretariacie delikwent czuje sie jak zaszczute zwierze otoczone hienami. wielu moich znajomych z tego powodu zrezygnowało z tej szkoły, bo aspekt finansowy wysunął się przed jakby "powołanie', by sztuka miała kontynuatorów.
musicie równiez wiedzieć, że przy przejściu na drugi rok szkoła również życzy sobie wpisowego w wysokości jednomiesięczne opłaty, jak przy wpisowym. to uczelnia prywatna, więc w sumie moga robic co chcą, ale nie daje to przyjaznego oddźwięku wśród studiujących.
ogólnie rzecz ujmując: wykładowcy dobrzy, sprzęt OK, ale i tak wszystkim rządzi kasa i chęć zysku, a sztuka usuwa się w cień.