Jak dla mnie niektóre sceny przesadzone, ale wiedziałem czego się spodziewać i ogólnie dobrze odebrałem film, bardzo mnie rozbawił. Nie wydaje mi się, że powinno się go zakazać. Widać ma bardzo wielu odbiorców i ludziom się podoba. Ogólnie uważam, że zakazywanie pokazywania jakichś filmów to głupota. Wokół np. Antychrysta było tyle zamieszania ostatnio i tylu ludzi na to poszło w ogóle nie wiedząc czego się spodziewać. Takie krzyczenie "zakazać, zakazać!" to tylko lepsza reklama. Jak ktoś napisze, że cham czy prostak to na tym możnaby poprzestać, bo to oczywiste, że się nie podobało, ale jak ktoś uważa, że zakazać to znaczy, iż bardzo kontrowersyjny i to już działa jak perswazja.
Ciekawi mnie, czemu mojej 16letniej siostrze nie chcieli sprzedać biletu na Bruno, a na Antychrysta obyło się bez pytania o wiek. Jakkolwiek uważam, że Bruno nie nadaje się dla nieletnich. Swoją drogą może nawet kategoria 21+?