Jako posiadacz HV20 służę pomocą.
Po pierwsze, tryb cine to niezły sposób na uniknięcie gain. W tym trybie automatyka unika go jak ognia, zwiększa podbicie tylko dy jest bardzo ciemno. Sam jednak nie używam już tego trybu, uważam że nie ma sensu zapisywać tak zmienionego obrazu. Tryb ten zmienia gammę i kolorki. Lepiej nagrać normalnie i w postprodukcji decydować jak ma wyglądać obraz, edycja obrazu z trybu cine już nie jest taka idealna, bo tracisz część informacji o kolorach i jasności.
Ja używam wyłącznie trybu 25p, TV 1/50. Ustawienie gain na 0 jest b. łatwe jeśli masz kartę pamięci. Proponuję kupić najtańszą i włożyć do kamery. Chodzi tu o to, by uaktywnić tryb foto, bez karty się nie da. Najróżniejsze fora huczą o tych sposobach, ale zrobię ci przysługę i napiszę krok po kroku. Zakładając, że masz w kamerze kartę pamięci i włączony tryb foto (rozdzielczość dowolna):
1. Robisz maksymalny zoom out, zero zbliżenia.
2. Ustawiasz kamerę na jakieś stosunkowo jasne miejsce.
3. Blokujesz ekspozycję.
4. Ustawiasz obiektyw kamery na obiekt, który będziesz filmował, żeby widzieć rzeczywistą jasność sceny.
5. Teraz najważniejsze i najtrudniejsze - wciskając do połowy przycisk Photo sprawdzasz ustawienia przysłony. Jest to oznaczone jako F, np. F5.6, F2.0 itd. Ustawienie gain na 0 musimy podzielić na dwa przypadki:
a) jeśli w momencie zablokowania ekspozycji otrzymałeś wartość większą niż F1.8, np. F2.2, F5.6 itd., masz już ustawioną wartość gain = 0, czyli nie ma szumu. Co więcej, masz pewien zapas, ponieważ ustawiłeś kamerę na bardzo jasnym miejscu. Tak dzieje się np. w świetle dziennym, na lampach itd. Jeśli obraz wydaje ci się zbyt ciemny (np. gdy ustawiłeś na lampie w pomieszczeniu), możesz przesuwać suwak ekspozycji w lewo. Nie przesadź jednak z tym, gdyż ostatnią wartością, dla której gain = 0 jest pierwsza z prawej wartość F1.8. Dlatego gdy przesuwając ekspozycję w lewo zobaczysz, że F zmieniła się z F2.0 na F1.8 znaczy to, że to już koniec zabawy, dalej jest już cyfrowe podbicie.
b) jeśli w momencie zablokowania ekspozycji otrzymałeś wartość równą F1.8, co zdarza się częściej jeśli kręcisz dużo w pomieszczeniach, przesuwasz wskaźnik ekspozycji w prawo. Znów szukasz ostatniej z prawej wartości F1.8, czyli robisz to tak długo aż zobaczysz F2.0, a następnie przesuwasz się o jeden wstecz, w lewo.
Jest to wbrew pozorom bardzo proste, z czasem będziesz to robił w kilka sekund. Jeśli dbasz o jakość obrazu, unikaj podbicia gain. Zawsze można sobie podbić w postprodukcji, a surowy obraz nie będzie skażony cyfrowymi poprawkami. Sposób wydaje się dziwny, ale pewne mądre głowy zauważyły, że tak działają HV20 i HV30 - można łatwo sprawdzić pośrednio jaką aktualnie mamy wartość gain.
Zauważysz, że w pomieszczeniach potrzeba dość dużo światła, by obraz nie był ciemny. Jest to jednak gra absolutnie warta świeczki, HV20/HV30 oferują rewelacyjną jakość osobom, które umieją się z nimi obchodzić, a nie bezmyślnie strzelają na auto.
Życzę powodzenia w zabawach z gain, jeśli masz pytania to dawaj