Jeśli chodzi o film, to jest dokładnie tak jak wspomniałeś - że kamery są przed sobą "ukrywane" na planie, czyli ustawiane tak, żeby jedna drugiej nie widziała, więc zmiennośc planów i kątów z jakich kamera widzi aktórów to kwestia jej ustawienia a płynność akcji to magia montażu filmowego.
W studio telewizyjnym, w kórym są nagrywane programy na żywo jest specjalne pomieszczenie, które nazywane jest "reżyserką". Są tam stoły mixerskie z mnóstwem guziczków i przycisków oraz monitory, na kórych widać obraz z poszczególnych kamer. Realizator więc siedzi w reżyserce i widzi wszystkie obrazy ze wszystkich kamer na monitorach. Za pomocą mikrofonu jest w połączeniu z operatorami, którzy mają słuchawki na uszach i podpowiada im jakie mają wykonać ujęcia (np. kamera nr 1 proszę o plan ogólny, kamerę nr 2 o zbliżenie). Ralizator przyciskami odpowiadającymi danej kamerze ( nr 1, 2, 3) przełącza je umiejętnie zmieniając podgląd w monitorze głównym, którego obraz ostatecznie widzimy na naszych telewizorach. Można śmiało takie działanie nazwać montażem na żywo.
Wiele osób kręcąc swoje filmy posiada tylko jedną kamerę, a widzimy pełną dynamikę ujęć i różne plany, jakby stały tam conajmniej trzy kamery. Otóż wszystko da się nakręcić jedną kamerą nagrywając tą samą scenę lub ujęcie kilka razy; ustawiamy tylko kamerę pod różnym kątem lub zmieniamy plan filmowy ( ze zbliżenia na ogólny lub z półzbliżenia na plan amerykański - ujęcie do kolan). Uzyskujemy wtedy różne kąty widzenia tej samej sceny a wtedy w fazie końcowej montując nasz film w programie edycyjnym łączymy ujęcia ze sobą tak, że w efekcie widzimy dwie osoby raz od przodu, potem tylko jedną, potem znowu dwie w planie ogólnym itd.
Przy filmowaniu dialogu trzeba pamiętać, żeby zachować "zasadę osi". Polecam poniższy artykuł:
http://www.sfx.com.pl/realizacja/montaz ... jkata.html
Pozdrawiam.