up1orek napisał(a):
Byłem na Rysiu i mnie się podobał - dobry film
Humor stoi na wysokim poziomie - żeby zrozumieć niektóre żarty trzeba trochę orientować się w świecie.
Troszkę słabo z muzyka - odniosłem wrażenie, że przez cały film przewija się ciągle ten sam utwór.
No i jeszcze o jakieś 10-15 minut za długi.
heee, absolutnie nie jestem fanem Rubika . Juz nawet nie chodzi o to ze jestem na nie, tylko ze najtrudniej napisac muzyke własnie do komedii. Z tym light-motywem masz rację, troszkę malo urozmaicenia jak na film pełnometrażowy. Ale nie ma tragedii. Nie bylo źle. Szkoda. Znam ludzi którzy zrobiliby to o niebo lepiej. Miałem wrazenie (ale moze błędne bo mam w głowie muzyke do Misia) ze momentami muzyka nie pasowała. . Robiąc kontynuacje kultowych filmów zawsze będą porównania.
A tak na marginesie - lubię Tyma. A film...dla mnie klapa.
Nie wiem. Może się nie znam...