Nikt tu nikogo nie wystrycha
Otóż wpadł mi do głowy taki oto pomysł. W pierwszej chwili (po wymyśleniu) byłem nim bardzo podjarany. Teraz, pomysł uważam, za fajny, ale trzeba naprawdę dużego wsparcia żeby go zrealizować.
Otóż, mianowicie, o czym mówię.
Chciałbym zorganizować najpierw konkurs czyteż bitwę dotyczącą przedstawienia ciekawego, oryginalnego a zarazem możliwego do zrealizowania w warunkach niezalżnych/studenckich (z mojej strony mowa tutaj o warunkach jakie miałem np. przy "Raju") pomysłu na serial. Ale nie taki serial o jakim możecie teraz myśleć (kilkanaście odcinków po 45 minut). Chodzi mi tutaj bardziej o stworzenie następującej formuły:
1 odcinek = ok. 25 minut
Fabuła główna jak i wątki poboczne muszą być kontynuowane w następnych odcinkach - nie chcę czegoś na zasadzie seriali kryminalnych (każdy odcinek o czym innym mimo, że bohaterowie Ci sami).
Planowałem na początku, wizjonersko, że super by było mieć odcinków 6 - 8. To daje już pokaźny materiał a i w przeciągu całych przyszłorocznych wakacji materiał dało by się nakręcić.
Przeanalizowałem całą sprawę i z pomocą dobrych kierowników produkcji budżet byłby spożytkowany tylko na catering, dźwiękowca (a może i on by się zgodził non profit?) i aktorów odtwarzających główne role. Nie wychodzi to źle.
Jednakże tak czy siak zbyt dużo. Musielibyśmy - jako społeczność forumowa - uzbierać naprawdę pokaźną sumę. Ja oczywiście byłbym w stanie extra dołożyć też pieniądze nie małe jak na moje warunki (myślę, że z budżetem 1 odcinka poradziłbym sobie sam, więcej nie dam rady).
No i rozgadałem się. Zmierzam do tego, że 4 odcinki na początek to jest chyba wystarczająco. Mamy wtedy plus minus 100 minut materiału (a to jest kawałek już porządnego kina). Ekipa, którą ja mogę namówić do współpracy to 3 bardzo dobrych operatorów, 3 reżyserów, 2 świetnych montażystów, kompozytor, operator steadycamu, 3 kierowników produkcji.
Reasumując, na sam początek, biorąc pod uwagę powyższe, chciałbym ogłosić konkurs na najciekawszy pomysł. Pomysłodawca zwycięski będzie uhonorowany swoim nazwiskiem w czołówce i tyłówce (jeśli materiał powstanie).
Następnie, dobrze by było uzbierać zespół literacki. 5,6 osób będzie wystarczająco. Jako koordynator prac mam pewne osoby już w głowie, które co rusz coś piszą i można powiedzieć dobrze piszą, resztę wyłonimy poprzez głosowanie.
Chciałbym też aby każdy odcinek, kiedy zostanie już napisany przez zespół scenarzystów pracujących nad odcinkiem, był wrzucany na forum do specjalnego działu (do którego wgląd będą mieli tylko i wyłącznie użytkownicy posiadający konta na forum) i oceniany bardzo rzetelnie przez resztę forumowiczów, niech to będzie nasze wspólne dzieło! Nieważne czy piszesz, czy poprawiasz, niech to forum w końcu zrobi coś wspólnie
Im więcej nas tym lepiej - zarówno przy pisaniu scenariusza jak i przy realizacji, na planie.
Napiszcie mi - bez owijania w bawełnę - co myślicie o tym pomyśle i jak wam się on widzi przyszłościowo.
Jeśli znów będzie widoczny brak entuzjazmu (jak od początku bitew niestety
) zrobimy normalną bitwę dla tych, którzy się tego domagają, ale wątpię, że coś to zmieni. Chciałbym aby projekt, który proponuję był czymś co ruszy wiele osób na tym forum z letargu i sprawi, że Ci, którzy bitew się domagają, zaczną się aktywnie udzielać oprócz samego domagania się
Pozdrawiam!