Powiedzmy taka zmiana.
Końcowa scena -Kornelia zamyka dzrzwi.Wiktor leży martwy na łózku.
WIKTOR ( OFF)
Jej postępek nie mieścił się w logicznym schemacie naszych stosunków wzajemnych, który dotychczas mi tłumaczył zarówno moje własne jak i wszystkie jej czyny...
Za wyjątkiem tego...
Czyli,albo istniejący latami schemat był niewłasciwy,albo postępek...
RETROSPEKCJA (Czarno -biały obraz)
Kornelia i WIktor siedzą na łózku.
WIKTOR
Jeśli chcesz mnie opuścić zrób to od razu.
Stopniowe odejscie wymaga zbyt wiele sił.
KORNELIA
Nie opuszczam cię niedługo wróce.
Kornelia wychodzi przez dzrzwi i idzie czarnym korytarzem.Zza jej pleców odzywa się delikatny kobiecy głos.
BI
W ciemnym nie wszyscy chcą by ich rozpoznano.
KORNELIA
Bi.
Proszę cię.Wyjdz do mnie.
Bi zachodzi Kornelie z tyłu i łapię ją za rekę.
BI
No co.Przyszłaś jednak!
Kornelia killkakrotnie skineła głową.
Bi wciągneła Kornelie do wnęki i obie usiadły na kamiennej ławce.
BI
Nie zuważył ?
Bi patrzu na ręce Korneli.
KORNELIA
Wydaje mi się,że nie.
Trzeba wszystko skonczyć jeszcze wczoraj!
BI
Zdążysz.
Na to nigdy nie jest za pózno.
KORNELIA
Proszę cię Bi.Nie zaczynaj wszystkiego od początku.
BI
A więc postąpiłaś słusznie.
KORNELIA.
Teraz mam jeszcze na tyle sił,aby chociarz coś zrobić,a wkrótce tych sił też zabraknie.
Gdybyś wiedziałą , jakie to straszne , kiedy jest mu obojętne.,absolutnie obojętnie cokolwiek bym robiła.Ciągle ta sama pełna znużenia ironia.Ta obojętnośc pożera wszystkie moje siły,moją krew,moje życie.Jeszcze trochę i pozostanie po mnie tylko pusta powłoka.]
Kocham tylko ciebie
BI
Ale czy tego napewno chcesz ?
KORNELIA
Tak
Kornelia znudzona życiem razem,ze swoją kochanką postanawiają uwolnić się od Wiktora.Zabijając go podczas snu.
(Moda na Sukces
)