Obecnie na stronach typu YouTube jest wysyp filmików, najczęściej kręconych komórką, pokazujących żuli w różnych przykrych sytuacjach. Smutne jest to, że ludzie potrafią się śmiać z leżących w błocie, obszczanych, gołych ludzi, którzy zostali po prostu niewolnikami alkoholu. Nie zdają sobie sprawy jakie mamy szczęście, że tak nie skończyliśmy. Jakże mali są ludzie którzy wpadają na pomysł ukazywania pobitych, leżących, zapitych ludzi. Czy to nie jest sadyzm? Czy oni nie są wspólczesnymi rzymskimi zołnierzami na Golgocie? Kiedy ludzie wpadają w nałóg, to wyjść z niego nie jest jak w pewną środeczkę odłożyć flaszeczkę. Mimo pogardy dla lludzi, którzy to zrobili i celu w którym to zrobili odkrywam w tym filmie wspaniały przekaz. W moim odczycie tego dziełą antagonistami są jego twórcy. Nie żebym bronił tych żuli, tylko po prostu wiele nie zależy od nich, tylko od jakiegoś pojedynczego wyskoku kilkadziesiąt lat temu. Jeżeli ktoś nie pomoże tym ludziom, to na łożu śmierci, na trzeżwo ocenią, że ich życie było przerażające. Ostatnie zdanie stosuje się zarówno do twórców jak i bohaterów tego czegoś.
Przepraszam, ale chyba mnie poniosło. Wkurzył mnie ten filmik i tyle!