Dzięki za tak szybkie reakcje, są to bardzo cenne uwagi dla mnie i reżysera. Proszę o więcej.
Taj jak pisałem, dźwięk jest kompletnie nie ruszony, jedyne co zrobiłem w tej wersji to pododawałem crossfady, żeby płynnie przechodził. Co do wrażenia, że część jest z mikroportu a cześć z tyczki to jest ono wynikiem tego, że to co słyszycie to miks 4 kanałów (2 tyczki i 2 mikroporty) tak jak mówiłem film jest jeszcze przed udźwiękowieniem. Kolorystyka - to samo, jest to podkolorowany roboczy transfer, czasami brakuje kontrastu, czasami za dużo jakiejś dominanty, robiłem to wczoraj o 5 w nocy, żeby dało się to jako tako oglądać.
Co do realacji między Głównym bohaterem a pseudo Olusiem. Oni się nie znają oczywiście, nasz bohater boi się tego spotkania, chce dobrze wypaść, nie wie czego się spodziewać po synu swojej narzeczonej. Dlatego jest taki spięty. Z kolei pseudo Oluś jest spięty siłą rzeczy, ma trupa w bagażniku, ale nie chce dać po sobie poznać, dlatego ta relacja jest taka "dziwna". Z kolei prawdziwy Oluś, prawdziwy synek narzeczonej naszego bohatera, jest trochę przestraszony. Ma poznać "ojczyma" chce wypaść dobrze, ale zastaje go w trochę dziwnej sytuacji no i reaguje w dość idiotyczny sposób, ale ludzie często reagują w najgłupsze sposoby.
Cytuj:
dlaczego prawdziwy Oluś powiedział że mu się gaźnik popsuł, przecież to myjnia, powinien raczej chcieć umyć samochód.
Bo Główny bohater zna się na autach i jego narzeczona prosiła go żeby pomógł jej synowi - Olusiowi naprawić coś w aucie. Można się domyślać, bo nie słyszymy co mówi przez telefon, kiedy rozmawia z naszym bohaterem w myjni.
Ps. wrzuciłęm torche mniejszy plik (koło 70mb)
www.fertacz.com/myjnia/myjnia_etiuda_medium.wmv - polecam jednak ściągnąć ten większy bo jakość małego jest adekwatna do wielkości.
Pozdrawiam.