Forum Kamera!Akcja
http://kameraakcja.pl/

Na podbój Łodzi
http://kameraakcja.pl/viewtopic.php?f=9&t=599
Strona 14 z 15

Autor:  chewbacca [ 26 Kwi 2011, 11:54 ]
Temat postu:  Re: Na podbój Łodzi

A na stronie szkoły dalej nie ma informacji o kwocie, jaką trzeba zapłacić, aby móc uczestniczyć w rekrutacji...

Autor:  To masz [ 26 Kwi 2011, 13:12 ]
Temat postu:  Re: Na podbój Łodzi

@Gunar91 Z tego co wiem, to w ubiegłym roku w Katowicach chłopaki przechodzili 1 etap z pionowymi fotami.

Autor:  kuba [ 28 Kwi 2011, 19:46 ]
Temat postu:  Re: Na podbój Łodzi

Raczej unikaj pionowych zdjęć.

Autor:  Stroheim [ 05 Maj 2011, 15:23 ]
Temat postu:  Re: Na podbój Łodzi

Witam

Mam pytanie : czy na kierunek scenopisarstwo w Łodzi wymagany jest do teczki scenariusz czy tylko pomysł na film fabularny ( i czy musi to być koniecznie oryginalny pomysł a nie adaptacja istniejącego już utworu ) ?

Autor:  knab [ 04 Cze 2011, 20:35 ]
Temat postu:  Re: Na podbój Łodzi

ktoś jedzie na pierwszy etap reżyserii?

Autor:  lolek32 [ 11 Cze 2011, 17:09 ]
Temat postu:  Re: Na podbój Łodzi

Witajcie,
Mam pytanie odnośnie prac składanych na REŻYSERIĘ. Konkretnie pomysłu na film dokumentalny.

Czy taki jeden pomysł ma być po prostu literackiem zapisem historii czy sytuacji którą chcemy opowiedzieć? Czy może należy już układać akapity w jakiejś zamierzonej kolejności, np.:

Opowiadam historię Adama Nowaka, który opowie mi historię zmarłego już Jana Kowalskiego. Zapisując ten pomysł jako zwykłą historię, najpierw piszę o Janie Kowalskim, który żył wcześniej, a później o Adamie Nowaku - jak się dowiedział i co robił w związku z pamięcią o Janie Kowalskim etc. - np. "Jan Kowalski urodził się wtedy i wtedy. Robił to i to. Zmarł wtedy i wtedy. Robert Nowak zajmuje się tym i tym. Historią Jana Kowalskiego zainteresował się dlatego i dlatego."

Jeśli jednak mam już to ułożyć tak, jakbym chciał sfilmować, to najpierw robię wprowadzenie o Adamie Nowaku, ten później opowiada mi o Janie Kowalskim np. "Adam Nowak mieszka tutaj i tutaj, robi to i to. Spacerując przez park przypomina sobie, jak Jan Kowalski opowiadał mu o (...). Jan Kowalski siedział w karczmie i rozprawiał o (...)"

Oczywiście to wszystko przykłady i ogólniki. Chodzi mi jednak o zasadę, jak ma być sformatowany 1-stronicowy pomysł na film dokumentalny - czy zwykły zapis historii w sposób encyklopedyczny, czy może już mam dawać wskazówki, gdzie i w jaki sposób filmowana byłaby dana scena (oczywiście bez kwestii technicznych).

Z góry dzięki za pomoc
Pozdrawiam

Autor:  Ryo [ 02 Sie 2011, 12:02 ]
Temat postu:  Re: Na podbój Łodzi

dowiadywał sie ktoś może jak jest z naborem na zaoczny montaż? od dobrych 3 lat cisza w temacie i nie wiem czy w 2012/2013 cos sie w tym temacie ruszy!? dzwonie do sekretariatu, ale tam można dowiedziec sie tyle co na PKP za czasow PRL - uprzejmosc pani odbierajacej tel, na rownie "wysokim" poziomie ; /

Autor:  AlornatzA [ 21 Sie 2011, 12:20 ]
Temat postu:  Re: Na podbój Łodzi

Witam wszystkich serdecznie!
Mam zamiar w następnym roku spróbować dostać się do łódzkiej filmówki na wydział reżyserii.
W dziale rekrutacja przeczytałem ,że w pierwszym etapie każdy z kandydatów prezentuje przed Komisją (w czasie do 10 minut) siebie i jeden ze swoich projektów.
Otóż chcę spytać czy można przedstawić komisji swój własny film animowany w 3d formacie zrobiony w blenderze.
Będę bardzo wdięczny za jakąkolwiek informację.
dziękuję z góry :)

Autor:  cezary188 [ 21 Sie 2011, 15:03 ]
Temat postu:  Re: Na podbój Łodzi

Pokaż film to ci powiemy czy możesz go pokazać na filmówce...

Autor:  heART [ 02 Paź 2011, 10:59 ]
Temat postu:  Re: Na podbój Łodzi

Post usunięty.

Autor:  Obywatel [ 02 Paź 2011, 12:52 ]
Temat postu:  Re: Na podbój Łodzi

Spotkałem się z opinią, że poziom rekrutacyjny PWSFT...jest wyższy niż renoma uczelni. W sumie w kraju to dalej numer jeden wśród szkół filmowych, poza granicami cisza. Albo poziom jest wprost proporcjonalny do portfela... Szkoła do której uczęszczały takie sławy jak Polański, Kieślowski, Machulski czy Zanussi nie może być w końcu tania :) Większe szanse na pozytywne rozpatrzenie wniosku masz już w VFS, tym bardziej, że chłodna Kanada odpycha od siebie klimatem ;)

Autor:  czlowiek-kamera [ 14 Paź 2011, 23:33 ]
Temat postu:  Re: Na podbój Łodzi

Ubiegałem w tym roku do obu szkół na sztukę operatorską. w Łodzi usłyszałem pytanie: Dlaczego na sztukę operatorską przynosi pan kwadratowe zdjęcia? (pomyślałem sobie: Dlatego że były robione aparatem średnioformatowym?) Oczywiście kwadratów miałem może z 1/5 całości. Niestety do drugiego etapu się nie dostałem. Nie powiem, zawiodłem się bardzo, nie wiem czy bardziej sobą czy podejściem osób rekrutujących, a właściwie jednej. Nieważne. Wezbrałem się. Dorobiłem jakieś dwa krótkie projekty i pojechałem do kato gdzie przeszedłem do ostatniego etapu, jednak i tutaj podwinęła mi się noga, pierwszy raz w studiu telewizyjnym, z takim oświetleniem, z takimi kamerami, więc i pierwszy w kolejności (alfabetycznie), dodatkowo z gorączką i nieprzespaną nocą (nocowałem w akademiku którego remontowali robotnicy, a jeden znich miał tamtego wieczoru imieniny). Tak wiem, tłumacze się. Suma sumarum uważam, że w kato wygląda to dużo ciekawiej. Dają ci klisze i wysuwasz na miasto na 5h robić tematy. W łodzi zadanie fotograficzne przez 5h w obrębie uczelni gdzie reszta 190ciu aplikujących również próbuje znaleźć na zabój swój temat. Surwiwal jakiś zamiast skupienia się na zadanych tematach :/ Nie wiem jak dalej bo nie przeszedłem ale osobiście ciągnie mnie bardziej do Kato, a Łódź bliżej wszystkiego, więc tu też będę aplikował w przyszłym roku. Tak jak quagmire napisał, sprawdźcie sobie listy nagrodzonych na camerimage, powinno się rozjaśnić co do jakości usług. @Dudek, a może ktoś chce atakować bardziej wschód niż zachód, nie widzę wielce miarodajnego wyznacznika w postaci angielskich uczelnianych.

Autor:  MusicMachine [ 19 Paź 2011, 21:10 ]
Temat postu:  Re: Na podbój Łodzi

Hej, wybiera się ktoś w sobotę na drzwi otwarte w łódzkiej Filmówce? ;)

Autor:  dragnarxx [ 22 Gru 2011, 15:31 ]
Temat postu:  Re: Na podbój Łodzi

człowiek kamera -
Raczej nie powinno się kwadratów bo kamera troszkę inaczej kadruje temat jak i pionów.
Dziękuje, że opisałeś swoje wrażenia ! Mało tego jest w sieci.
Jeśli chodzi o operatorkę to ja bym zdecydowanie Łódź jednak, jeśli inne kierunki to już obojętnie czy Kato czy nie.
Za rok (niecały przecież) się widzimy na egzaminach na pewno będzie spoko

Autor:  Tom_ [ 24 Sty 2012, 18:29 ]
Temat postu:  Re: Na podbój Łodzi

Mam pytanie do człowiek-kamera i do innych osób, które dotarły do trzeciego etapu bądź też przeszły pomyślnie przez całą rekrutację: jak to wygląda dokładniej w trzecim etapie w studio? Czy oprócz tego, że ustawiam lampy, kadr itd to muszę też sam wziąć światłomierz i ustawić etc? Jeśli to wygląda tylko tak, że ustawiam skąd, w jakim kierunku, pod jakim kątem i jakie światło ma padać to ok ale jeśli trzeba robić wszystko "na gotowo", to już gorzej. na lampach studyjnych fotograficznych nie mam problemu z pracą światłomierzem i ustawianiem ekspozycji ale nie wiem czy dałbym rade to zrobić na lampach, z ktyórymi nigdy nie pracowałem i z kamerą. i jak to jeszcze wygląda od strony formalnej: czy tak jak na reżyserii trzeba wyreżyserować scenkę bądź jakiś 'ruch' czy tylko jeden kadr bez ruchu?

Autor:  ikuba [ 24 Sty 2012, 23:25 ]
Temat postu:  Re: Na podbój Łodzi

@Tom - a jaki widział?

Autor:  Tom_ [ 25 Sty 2012, 15:40 ]
Temat postu:  Re: Na podbój Łodzi

Przepraszam, zapomniałem dopisać ;)
Chodzi mi o wydział operatorski bądź realizację obrazu filmowego na writv UŚ.

Autor:  jojok21 [ 22 Lut 2012, 22:53 ]
Temat postu:  Re: Na podbój Łodzi

Podobne pytanie bodajże już wcześniej na forum padło, ale nie nie udzielono satysfakcjonującej mnie odpowiedzi.
Chodzi mi u następujący punkt (wymagania teczkowe)
Cytuj:
-oryginalne pomysły na scenariusz (filmu fabularnego do 10 stron maszynopisu i filmu dokumentalnego do 3 stron maszynopisu),

Jaka dokładnie ma być forma tego 'oryginalnego pomysłu"? Streszczenie fabuły? Dodam, że gotowy mam scenariusz filmu. Szkoda, że nie dopuszcza się załączenia scenariusza w czystej formie (jak w Katowicach). Chociaż - z drugiej strony dobrze, bo zapewne chcieliby coś znacznie krótszego niż te 30 stron.

Będę wdzięczny za pomoc :).

PS: "Zestaw skomponowanych poziomo fotografii" - skomponowane poziomo czyli wykadrowane poziomo? Czyli w sposób podobny jak obraz rejestruje kamera?

Autor:  Barej [ 13 Mar 2012, 21:37 ]
Temat postu:  Re: Na podbój Łodzi

Czy ma ktoś może dostęp do zdjęć ludzi, którzy dostali się do Łodzi albo Katowic na wydział operatorski? Widziałem dwa linki, ale chciałbym zobaczyć jeszcze trochę i zorientować się na jakim poziomie są te fotografie ;)

Autor:  marczykowski [ 10 Kwi 2012, 23:08 ]
Temat postu:  Re: Na podbój Łodzi

Ostatni raz zdawałem do łodzi przed trzema laty. Z tego, co pamiętam, to w kolejnym roku zmieniono zasady, według których w pierwszym etapie w samej Łodzi brali udział wszyscy wysyłający uprzednio teczki. Czy teraz znowu coś się zmieniło? Pytam, gdyż na stronie rekrutacji widzę, że pierwszy etap trwa jedynie trzy dni, wiec wątpię, że komisja zdążyłaby przepytać dwustu-trzystu kandydatów w tym czasie, chyba że powstałoby kilka osobnych grup rekrutujących. Czy ktoś orientuje się, jak to jest w tym roku? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Strona 14 z 15 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/