Forum Kamera!Akcja

Obecny czas: 28 Mar 2024, 12:58

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 28 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Egzamin na reżyserię na katowicką filmówkę
PostWysłany: 28 Cze 2008, 12:42 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 21 Lis 2006, 14:01
Posty: 713
Miejscowość: Katowice
Wszystkie etapy na reżyserię zawierają pierwiastek tajemniczości: Co? Jak? Dlaczego? Postaram się uchylić trochę rąbka tajemnicy.

ETAP 1: Pisanie scenariusza "na żywca".
Na egzaminie dostaje się fragment tekstu. Jest to albo początek albo finał scenariusza.
W zeszłym roku było to list, w którym pewien Niemiec pisze do drugiego w czasie drugiej Wojny Światowej, jak to pewien popularny w kręgach Żyd został niesłusznie posądzony o zabicie Hrabiny. Zadaniem egzaminowanego było dopisanie, ni mniej nie więcej, 5 scen jak doszło do finału z listem. Jako, że mi temat bardzo nie przypasował. spróbowałem zrobić z tego Żyda analogię do Jezusa... Śmieję się z tego po dzisiejszy dzień. Czas pisania to 3 godziny(?). Zresztą już nie pamiętam. Czasu jest naprawdę mało. Więc, nie bawcie się w nadawanie symboliki i nadawanie ukrytych przesłań bo nie starczy czasu. Celem tego zadania jest zaciekawienie egzaminatora i pokazanie, że umiesz pisać scenariusze.
Zapamiętać- musi być napisany mądrze i ciekawie!

ETAP 2A: Ciąg montażowy
Tych ciągów montażowych jest aż trzy, ale musisz robić dokładnie to samo. Ze zdjęć musisz ułożyć historyjkę. Ja miałem "porodówkę": były zdjęcia przestrszonego przyszłego tatusia popalającego na schodach,ciężarną dzwoniącą do rodziców itd. W zasadzie łatwe, ale z perspektywy mojej oceny z tego zadania trzeba wyciągnąć jedną konkluzję. Montażyści sprawdzający efekty naszej pracy są "starej daty". Dlatego też nie można udziwniać. Powinno być początek> środek> koniec. Patrząc na efekty kolegi, który miał jeden ten sam ciąg właśnie według ww. metody dostał 5. Ja dostałem 3, ale mogę z czystym sumieniem napisać i myślę, że każdy by się ze mną zgodził, że "mojsze było lepsze". Zapamiętać- Montażysci są starej daty!

ETAP 2B: Obrona prac złożonych.
Mój błąd, żę do tej obrony się nie przygotowałem. To nie jest Ocenianie prac złożonych, ale ich OBRONA. Mądrzejszy o doświadczenia mogę napisać, że można napisać słaby scenariusz, ale trzeba starannie wymyśleć linię obrony. Pani Piekorz zadała mi dwa pytania i na żadne nie odpowiedziałem, w moim odczuciu, dobrze. Było głównie "yyyyyyyy", było także krępujące milczenie z faktu, że nie mogłem wymyśleć sensownego wytłumaczenia na wprowadzony w scenariusz motyw. Zapamiętać- trzeba swoje dzieła obronić!

ETAP 2C: Kadrowanie
Dostajemy operatora z kamerą, rekwizyty. Aktorów trzeba sobie załatwić(innych egzaminowanych). Trzeba zbudować statyczny kadr i nadać mu wymowny tytuł.
Przykład 1. (mój z ulepszeniami): Co widzimy na pierwszy rzut oka: kobieta w głebi kadu leży nieżywa na łóżku. Wskazuje na to opadnięta ręka poza łóżkiem. Na pierwszym planie zrozpaczony mężczyzna na kolanach, za nim kobieta pocieszająca go. Tytuł "pożegnanie". Niby prosty kadr,ale ma w sobie ukryty sens. Raz, że twarz zmarłej kobiety jest przykryta poduszką, jedna ręka kobiety pocieszającej jest pod bluzką mężczyzny, a trzy, że z boku są walizki.
Przykład 2. (osoby, która się dostała na reżyserię.) Na pierwszym planie rozmazana twarz mężczyzny(trzeba dodać, że świecona była przez zielony filtr, czyli miał twarz zieloną) Z lewj strony kadru w tle lusterko a w nim odbicie kobiety(czerwony filtr) patrzącej się na mężczyznę.
Zapamiętać- używać głębi ostrości i kilku planów!

ETAP 3 (wiadomy tylko z opowieśći innych): Bieganie z aparatem po mieście.
Dostaje się hasło, a kandydat musi zrobić serię zdjęć na ten temat.
Kiedyś tym hasłem było: "jeśli nie chcesz mojej zguby, krokodyla daj mi luby". I jeden z tych którzy się dostali sfotografował się z napompowanym krokodylem-zabawką. Podobno egzaminujący byli w siódmy niebie... Innym hasłem było "Mowa miasta"
Zapamiętać- MOŻE być ładnie technicznie, MUSI być ciekawe!

ETAP 4(wiadomy tylko z opowieśći innych): inscenizacja
Jeśli do tej pory można było jechać na talencie, to tu trzeba mieć wiedzę: jak łączyć ujęcia, montaż, ustawienia aktorów, trójkąty itp.
Dostaje się hasło np. "Ruchome piaski". Dostajesz pół godziny na pomyślunek. Dostaejsz aktorów i kręcisz. Prawda, żę łatwe.
Zapamiętać: bez literatury fachowej ani rusz!

ETAP 5(wiadomy tylko z opowieśći innych): Diaboliczna rozmowa z egzaminatorami.
Nie bójcie się jednak do tego tepu dochodzi co najwyżej 15 osób. Omawiane są dotychczasowe etapy. Oprócz tego pytania są dotyczące wiedzy organizacyjnej ("a jakbyś nakręcił wiszącego chłopa na wskazówce zegara PKiN"). Oprócz oczywistych pytań o kino, kandydat może się spodziewać pytania o słynnego malarza/filozofa/psychologa.
Zapamiętać- nauka do tego egzaminu trwa całe życie kandydata i jego ciekawość świata!

Na pocieszenie: w tym roku jest chętnych 93, miejsc 8. Trzeba pamiętać, że jak się zgłosi obcokrajowiec z "zielonymi" jedno miejsce już jest zajęte. Druga sprawa to kandydaci typu "wiesz, Stefan mój chłopak zdaje na reżyserię. No po prostu jest super- ostatnio to tak nam imieniny nakręcił, że byłem dumny razem z Twoją siostrą ". Trzeba też pamiętać o kandydatach typu"przygotowuje się do egzaminu z studentem reżyserki a pod telefonem są aktorzy do zagrania kadru i profesjonalny fotograf do latania z lustrzanką". Taka jest polska rzeczywistość. Niech będzie to chociaż po jednym kandydacie z tych kategorii a miejsce już jest tylko 5- na 91. Będzie ciężko.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 28 Cze 2008, 16:16 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Lip 2006, 20:58
Posty: 1317
Łał, ale wymyślili chyba na Łódzkiej nie ma takich rzeczy tylko tak trochę bardziej tradycyjnie. Może jeszcze ktoś tam zdawał bardzo chętnie zobacze opis jeszcze kogoś.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 28 Cze 2008, 16:58 
Offline
Rezyser Porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Cze 2007, 12:04
Posty: 399
Miejscowość: Londyn
cezary188 napisał(a):
chyba na Łódzkiej nie ma takich rzeczy tylko tak trochę bardziej tradycyjnie.


Coś jest na rzeczy z tą tradycją. 130 złotych za egzamin i twoją teczkę biorą z uśmiechem na twarzy i wszyscy są szczęśliwy. Po przyjeździe na egzamin (jeżeli w ogóle zajrzą do twojej teczki, nie wiem jakim cudem w ogóle do mojej zajrzeli :roll: ) mówią Ci, że możesz nawet nie przystępować do egzaminu jeśli nie masz powiedzmy plus minus 25 lat.

A co do reżyserki na UŚ to post Maćka jest bardzo pomocny. Dzięki Ci za to! ;)


____________________________________________

Był ktoś dziś na egzaminie? Moje odczucia pozytywne. Tekst dawał duże pole do popisu. Dziś chyba było dobrze. Jutro obrona - zobaczymy jak to będzie.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 10 Sie 2008, 12:15 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 21 Lis 2006, 14:01
Posty: 713
Miejscowość: Katowice
Dudek, Magoo 99 i inni zdający. Napiszcie jak w tym roku przebiegł egzamin. Chłopaki nie matrwcie się tymi ocenami. Jak egzaminującymi nie podobała się choć jedna część to pewnie stawiali deójki bez przeglądania pozostałych.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 11 Sie 2008, 10:00 
Offline
Rezyser Porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Cze 2007, 12:04
Posty: 399
Miejscowość: Londyn
Zgodnie z danym słowem (dnia wczorajszego w późnych godzinach wieczornych) piszę jak wyglądał egzamin na reżyserię w tym roku (z mojego punktu widzenia ;):

-- ETAP 1 --
Scenariopisarstwo i analiza.
Pomijając fakt, że wszystko zaczęło się godzinę później niż planowano, na sali oprócz 98 kandydatów pojawił się Filip Bajon wraz z Panią Elizą ;) Wylosowana została koperta (jedna z dwóch), która zawierała kawałek 'wyciągniętego' tekstu z jakiegoś opowiadania czy też powieści. Opowiadanie było dość zabawne - mówiło o facecie pseudonimem "Czerwona Świnia", który został schwytany przez Indian. Od tego momentu mieliście dopisać 5 kolejnych scen scenariusza. Zadanie wydawało się proste. Generalnie jestem człowiekiem z poczuciem humoru (a i słyszałem opinie, że profesorzy na reżyserii też takimi ludźmi są) napisałem taką komedyjkę w klimatach "Winnetou". Niestety w tym roku panu Bajonowi najbardziej przypadły do gustu horrory (laska pisząca o kanibalach i "wyżynanych" bebechach dostałą 4) i telenowele (miłość schwytanego 'Czerwonego Świni' do córki wodza plemienia etc). Ja zostałem oceniony jak zostałem oceniony - nie wnikajmy w szczegóły ;)

Obrona, kadr i montaż.
Jako, że drugiego dnia zacnych egzaminów nie byłem jeszcze na tyle 'światły' aby ocenić, iż egzaminatorzy przechodzą wewnętrzną traumę i nie jest im do śmiechu na tegorocznych egzaminach, postanowiłem iść jednym tokiem i wszystko ubarwiać żartem tudzież innymi środkami doprowadzającymi do stanu emocjonalnego zwanego śmiechem.

Obrona jeszcze była w porządku - komisja składała się u mnie z Andrzeja Fidyka, Bogdana Toszy i Macieja Pieprzycy (ten ostatni zresztą konsultował mi kilka scenariuszy i sam proponował różnej maści poprawki przez cały zeszły rok). Scenariusze komisji przypadły do gustu, króciutka etiuda realizowana w ramach warsztatów reżyserskich w CSF również. Bronić musiałem jednego swojego projektu na dokument, ale i tutaj Fidyk powiedział mi: "dobrze." Na koniec usłyszałem tylko debilne pytanie: "ile ma Pan lat i kiedy Pan zdał maturę". Po wyczerpującej odpowiedzi (19 lat, tegoroczny maturzysta) wszyscy trzej spuścili nos na kwintę i spojrzeli na mnie w stylu:"Boże, bezsensownie straciliśmy na niego 15 minut". Po czym ocenę dostałem taką samą jak za scenariusz :evil:

Kadr: nie mam co powtarzać, to co Maciek napisał w swoim poradniku dla żółtodziobów myślę, że jest wystarczające. Masz kamerę, jeśli nikogo sobie nie przyprowadzisz to za aktorów masz uprzejmych lub mniej uprzejmych kolegów z egzaminu, etc. Z tego co widziałem to dobre oceny dostawały i kadry słabe wg mnie, i kadry dobre (bardzo podobał mi się kadr Filipa Rudnickiego ;)), który był moim murowanym faworytem na dostanie się - oczywiście się nie dostał.

PoProstuMaciek napisał(a):
Przykład 2. (osoby, która się dostała na reżyserię.) Na pierwszym planie rozmazana twarz mężczyzny(trzeba dodać, że świecona była przez zielony filtr, czyli miał twarz zieloną) Z lewj strony kadru w tle lusterko a w nim odbicie kobiety(czerwony filtr) patrzącej się na mężczyznę.
Zapamiętać- używać głębi ostrości i kilku planów!


Również miałem z lustrem kadr. Kilka planów, głębia ostrości, wymowny tytuł. Nawet nie wiem w zasadzie czy ktoś mój kadr oglądał. :(

Montaż: Tu generalnie też nie ma wielkich rozbieżności co do poradnika Maćka. Dostajesz kupkę zdjęć z jakiś filmów (fabuły i dokumentu) i musisz z nich ułożyć własną historyjkę. W tym roku były to: Ogniem i Mieczem, Rozdroże Cafe, Imperium Słońca i jeszcze coś czego nie pamiętam ;) Fakt faktem - egzaminatorzy z pracowni montażowej są starej daty.

-- ETAP 2 --

Fotoreportaż

Rzecz dla każdego względnie przyjemna lub niefajna. Znów odbywa się losowanie i temat ostatecznie brzmi: "44". Trzeba mieć swój aparat analogowy, kandydaci dostają negatyw fotograficzny (jak sobie nie umieją założyć go do aparatu to mają problem) i o godzinie 10 czas start. Okres zdjęciowy wraz z dostarczeniem kliszy na uczelnie trwa przez 5 godzin. Do tego etapu z w/w 98 osób przeszło 24.

Po dostarczeniu filmu, uczelnia wywołuje zdjęcie i gdzieś po 2 godzinach na uczelnię trzeba wrócić aby z wywołanych zdjęć wybrać te najlepsze, ponumerować w ciągu i oddać w ręce pani Elizy.

Inscenizacja w OTV TVP

Losuje się temat z wielkiej koperty, bierze kartkę + długopis, idzie do kanciapy i pisze scenariusz. Po 30 minutach (bo tyle jest czasu na wymyślenie czegoś sensownego) ma się 30 minut na próby z aktorami i zarejestrowanie sceny w jednym długim ujęciu. Jeśli starcza czasu można wykonać max 2 duble. W tym roku tematem były znaki drogowe. Te które pamiętam to: "Autostrada", "Linia ciągła", "Ślisko", "Uwaga: dzieci", "Objazd", "Boczny wiatr", "Rowerzyści".

Rozmowa kwalifikacyjna
Jednym zdaniem największa masakra podczas egzaminów. Z niektórymi osobami trochę przesadzili egzaminatorzy - jedna laska usłyszała, że jest kompletną idiotką (taki przykład bo różne wyzwiska padały).
Generalnie pytania zróżnicowane: jednej osobie (która się dostała, jest przedstawicielką płci pięknej i jest w moim wieku - mimo, że maturzystów nie przyjmują) zadali pytania skąd czerpie inspiracje do scenariuszy i mogłaby o nich opowiedzieć, jaki jest jej ulubiony reżyser, co ją fascynuje. Podczas, gdy inna kandydatka, która się nie dostała i została zmiażdżona przez komisję została zapytana o "politykę czeską w latach 1935-1950". Z ciekawszych pytań pamiętam również "czy widzi pan związek między teorią względności a kubizmem" xD

No i to by było na tyle. Jak widać na uczelnie można się dostać 3 drogami. Jakimi? Przede wszystkim dużo wazeliny, robienie rzeczy pod profesorów i umiejętności a przy tym wiek powyżej 20 lat. Drugi sposób: być obcokrajowcem, który wyłoży gotówkę w zamian za miejsce na roku. Trzeci? Myślę, że po mojej wypowiedzi można domyśleć się jaki. Nie chodzi mi tu Boże broń o korupcję, tylko taki mały zabieg na "P" ;) Jak wspomniał Maciek - to jest polska (specjalnie przez małe P) kraj, w którym... szkoda gadać :)

So I think that's all.
Pozdrawiam wszystkich którzy sie nie dostali a nie załamali - jak ja :D
;) Mam nadzieję, że przyda wam się na coś ten post.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 11 Sie 2008, 15:45 
Offline
Kaskader w filmach porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Lip 2008, 14:33
Posty: 294
Miejscowość: Góra
skandal ;] jedyne słowo jakie mi na myśl przychodzi.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 11 Sie 2008, 21:16 
Offline
Klapser
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Cze 2008, 12:40
Posty: 77
Miejscowość: kraków
co to znaczy plus minus 25 lat?preferują starszych czy młodszych?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 11 Sie 2008, 22:10 
Offline
Kaskader w filmach porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Lip 2008, 14:33
Posty: 294
Miejscowość: Góra
starszych. Przeczytaj jeszcze raz co napisał Dudek... w ch*** lecą jak Zorro normalnie w tej filmówce, jakby wiek miał jakieś znaczenie... ;/


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 11 Sie 2008, 23:45 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Lip 2006, 20:58
Posty: 1317
Kod:
o "politykę czeską w latach 1935-1950".


Ja po usłyszeniu takiego pytania najpewniej wybuchł bym śmiechem i śmiał się prze dobra chwile zanim bym im wytłumaczył jaki ja w tym widzę sens.

Niemniej jednak osoba wsadzająca to pytanie miała na myśli stosunek Czechów podczas drugiej wojny do Polaków (tu ulubiony temat wszystkich filmowców starej daty czyli powstania i bla bla bla) ,ale czy ktoś z was pamięta ze szkoły jaka była polityka Czeska?? Poza tym można by im napomknąć, że jak już to polityka Czechosłowcka bo Czech wtedy jeszcze nie było. I takie tam różne..... :mrgreen:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 12 Sie 2008, 01:51 
Offline
Kaskader w filmach porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Lip 2008, 14:33
Posty: 294
Miejscowość: Góra
jak dla mnie to jest chore :P

Należy się zastanowić co daje taka szkoła filmowa? Czy jest sens tracić nerwy i użerać sie z tymi dziadami? Czy może lepiej zainwestować troche pieniążków w dobre książki, dobry sprzęt i samemu doskonalić swoje umiejętności? Powiedzcie mi co jest bardziej opłacalne...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 12 Sie 2008, 03:32 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Lip 2006, 20:58
Posty: 1317
Z jednej strony tak,ale zanim się nauczysz i zrobisz swoje "portfolio" to minie pare lat więcej niż byś się dostał do szkoły i potem miał dyplom.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 12 Sie 2008, 09:47 
Offline
Rezyser Porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Cze 2007, 12:04
Posty: 399
Miejscowość: Londyn
GrayFox napisał(a):
jakby wiek miał jakieś znaczenie... ;/


Dlatego jak się zbulwersowałem takim stanem sprawy i poszedłem do władz najwyższych zrobić porządek to przyjęli laskę, 19 lat, po maturze zaraz. Protekcja czyni cuda ;)
Żeby się nie nazywało, że tylko ludzi po 20-stce przyjmują.
Jesteśmy w UE a przepis konstytucji UE o szkolnictwie wyższym i edukacji mówi, że o miejsce na studiach wyższych ma prawo starać sie człowiek, który pozytywnie zdał egzamin dojrzałości. Nie ważne jest czy ma 11 lat (jak ten genialny chłopaczek z Indii co już studiuje :P) czy 50. Masz egzamin dojrzałości - powinieneś być traktowany jako kandydat na studia. Ale jak to było, w którejś z naszych komedii (chyba 'Poranku Kojota'): "Tu jest Polska, i tu się pije". ;)

Cytuj:
Z jednej strony tak,ale zanim się nauczysz i zrobisz swoje "portfolio" to minie parę lat więcej niż byś się dostał do szkoły i potem miał dyplom.


Bywa różnie. Partyk Vega ma dopiero 31 lat a już ma tak bogate portofolio i zrobił kilka naprawdę dobrych filmów (fakt, że samych sensacyjnych ;) ). Chciałbym tylko nadmienić, iż zakładając, że trzeba mieć już inne studia zrobione (czyli ma się wtedy plus minus 21-23 lat) wypada dopiero zacząć startować na filmówkę. Dajmy, że masz 24 lata + 5 lat studiów = 29 lat i dopiero wchodzisz w świat reżyserski. Masz i papier, ale co ci on da bez siły przebicia i mocnych pleców (chodzi mi o znajomości?) ? Trzeba mieć dobry scenariusz (a w Polsce sprzedają się tylko dramaty o problemach rodzinnych albo tanie komedie romantyczne) i kogoś znajomego w biurze producenta lub rekomendacje twórcy znanego już szerszej publiczności, ażeby ktoś raczył spojrzeć na ten scenariusz i powiedzieć: "Dobra zrobimy to. Daje ci kamerę i milion złotych. Masz się zmieścić w tych pieniądzach". Broń boże, żebym twierdził, że ilość pieniędzy wpływa na jakość filmu, aczkolwiek za granicą (Niemcy, Wlk. Brytania a szczególnie USA) więcej wynosi development. W Polsce skąpią człowiekowi nawet drugiej kamery i z góry musisz wpisać się w ramy i schematy 'dramatu', żeby ktoś chciał "Cię" wyprodukować. Tak czy siak do 30 chciałbym zrobić już jakiś pełnymetraż i mieć przynajmniej wystarczającą ilość funduszy na spokojne, samodzielne życie. ;)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 12 Sie 2008, 12:15 
Offline
Klapser
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Cze 2008, 12:40
Posty: 77
Miejscowość: kraków
Na tegorocznym festiwalu filmowym w Kazimierzu Dolnym Sławomir Idziak próbował zniechęcić do studiowania w szkole filmowej, opowiadał o tym, że w czasach komuny łódzką filmówkę sponsorował komitet centralny i stąd mieli mnóstwo funduszy na najgłupsze produkcje, które sobie studenci wymyślali.
Teraz reżyser musi być PR-owcem, managerem, ekonomistą itp jednocześnie.
Opowiadał tez o tym, że starzy wyjadacze kradną pomysły młodym oraz o tym, że młodzi twórcy powinni się zrzeszać.
P.S.
Pocieszające jest to, że półprofesjonalną kamerę filmową mozna mieć już za 1200funtów:)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 12 Sie 2008, 16:39 
Offline
Kaskader w filmach porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Lip 2008, 14:33
Posty: 294
Miejscowość: Góra
czyżbyście próbowali powiedzieć

"Tak jest źle i tak też niedobrze" ? :P


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 12 Sie 2008, 18:03 
Offline
Rezyser Porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Cze 2007, 12:04
Posty: 399
Miejscowość: Londyn
Jakby to było gdyby w Polsce się nie żyło :P O to jest pytanie, czuję że rymuje... się rozpędziłem za bardzo :P A tak na serio to warto próbować, ale nie warto psuć sobie nerwów tymi oszołomami xD co tam sprawdzają cały trud i finezję ;)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 12 Sie 2008, 18:38 
Offline
Kaskader w filmach porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Lip 2008, 14:33
Posty: 294
Miejscowość: Góra
aha...
no to mooooże kiedyś :] Najpierw jeszcze rok szkoły mnie czeka (technikum), potem jakieś studia, praca, a potem się zobaczy.
Wielkie dzięki za podpowiedzi ;]


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 19 Sie 2008, 15:34 
Offline
Na jego osiedlu kręcili kiedyś film

Rejestracja: 25 Gru 2007, 22:20
Posty: 6
Miejscowość: Krakow
ludzie ,
reżyser musi być inteligentny.
Oni to też sprawdzają.
Polityka czesko-polska to banał przy pytaniu
jakie padło na egz reż teatralnej :
z kim Proust spotkał się tego,a tego dnia w teatrze........:/


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 19 Sie 2008, 21:45 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Lip 2006, 20:58
Posty: 1317
Aneczzka88 napisał(a):
z kim Proust spotkał się tego,a tego dnia w teatrze........:/


Z cała pewnościa z bileterem oraz z masa ludzi która była wówczas na widowni widział również tego dnia aktorów..... nie no nie mogę kto wymyśla takie pytania jak chca sprawdzac inteligencje to od tego są pytania typu: "Ile waży 5 letni cielak" oczywiście w wersji stosownej do danej profesji. :mrgreen:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 20 Sie 2008, 06:44 
Offline
Kaskader w filmach porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Lip 2008, 14:33
Posty: 294
Miejscowość: Góra
to ile waży? :P


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 20 Sie 2008, 19:26 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Lip 2006, 20:58
Posty: 1317
Hehe a widzisz tu nie oto chodzi po prostu 5 letni cielak to już nie cielak tylko normalnie krówka. Taka zmyłka od właściwego problemu. :mrgreen:


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 28 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 21 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group