Forum Kamera!Akcja http://kameraakcja.pl/ |
|
"Małe grzeszki" - recenzja http://kameraakcja.pl/viewtopic.php?f=85&t=5729 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | NowakDexter [ 24 Sty 2011, 22:57 ] |
Temat postu: | "Małe grzeszki" - recenzja |
Jasne i bezchmurne greckie niebo, ciepła oraz krystalicznie czysta woda, malownicze miasteczko pełne wąskich i krętych uliczek, nieskazitelna biel bijąca ze ścian domów - to dla mieszkańców jednej z wielu egejskich wysp codzienność. My, oglądając "Małe Grzeszki" Christosa Georgiou, skąpani w brudnym śniegu zamiast w południowym słońcu, tak zachwycamy się krajobrazem, że zapominamy o historii dziejącej się na tym tle. A jest tu i miłość, i niewyjaśniona śmierć, i konflikt wartości wyższych z siłą pieniądza. Leonidas jest jednym z dwóch policjantów na małej wysepce, a i tak bardzo się nudzi. Do jego zadań nalezy głównie przywoływanie do porządku nudystów albo rozwydrzonej dzieciarni. Bardzo pragnie wyrwać się do Aten i tam poznać prawdziwy smak pracy policjanta. Jednak pewnego dnia, na wyspie nadarza się okazja wyładowania tłumionych w sobie ambicji rozwiązania jakiejś kryminalnej zagadki. Zachariasz, niegdyś świetny piłkarz, teraz staruszek korzystający z dobrodziejstw spacerów w śródziemnomorskim klimacie, ginie spadając z urwiska. Leonidas od początku przeczuwa, że nie był to kolejny przypadkowy zgon. Nie mając wielu alternatyw, wsadza nieboszczyka do chłodziarki na lody i rozpoczyna śledztwo. Tymczasem na wyspę przypływa piękna Angelika, dziewczyna, która wybiła się z wyspy i osiągnęła dzisiejszy obraz ludzkiego sukcesu - została gwiazdą telewizji śniadaniowej. Nietrudno się domyślić, że wpada w oko naszego Leonidasa i wkrótce razem starają się rozwiązać kryminalną zagadkę, przy okazji zakochując się w sobie. Georgiou serwuje nam w "Małych grzeszkach" ciepło i przyjemnie opowiedzianą historię o współczesnym Don Kichocie zamkniętym w realiach małej greckiej wysepki. Młody i fajtłapowaty policjant Leonidas (jego imię, synonim bohaterstwa też jest pewną ironią) ma rozklekotany motorower zamiast Rosynanta i niespełnione ambicje. "Małe grzeszki", to film lekki, ale nie pozbawiony celnej pointy. Piękne krajobrazy, wyraziste postaci oraz subtelny - mimo że czasem wisielczy - humor, dają zapomnieć o trochę na siłę wplecionym wątku kryminalnym. |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |