Forum Kamera!Akcja
http://kameraakcja.pl/

Kilka słów o Giszowcu - dokument
http://kameraakcja.pl/viewtopic.php?f=79&t=5677
Strona 1 z 1

Autor:  mariusz [ 27 Gru 2010, 12:52 ]
Temat postu:  Kilka słów o Giszowcu - dokument

http://www.youtube.com/watch?v=XXnflqFZqxM

Krótki dokument o pewnej dzielnicy Katowic - Giszowcu, nazywanej niegdyś osiedle-ogród...

Scenariusz, reżyseria, zdjęcia, dźwięk, montaż: Mariusz Gołosz

http://www.filmweb.pl/film/Kilka+s%C5...

Autor:  chewbacca [ 31 Gru 2010, 11:16 ]
Temat postu: 

Wprowadzasz nas w swój dokument bez pomysłu, bez pomysłu nas przez niego prowadzisz, a zakończenie nie różni się niczym od początku i końca.
Poczułem znudzenie już w pierwszej minucie filmu i ciągnęło się to przez całą jego resztę. Nie ukrywam, że z tego powodu przeskoczyłem kilka fragmentów filmu, aby zainwestować swój czas lepiej… Nie mówię tego po złości, ale chcę, abyś nigdy nie doprowadził ponownie do sytuacji, kiedy ktoś powie Tobie coś podobnego.
Tak słabych zdjęć nie widziałem dawno; ujęcia, kręcone raz z ręki, raz ze statywu, na których nie wyróżniasz zupełnie nic, odrzucają widza. Niezwykle rzadko zauważyłem kadry, wprowadzone przez Ciebie w celu wywołania u widza wrażeń estetycznych. Niestety i wtedy nie udało ci się osiągnąć zamierzonego efektu – albo kadr był niedopracowany, przez co zatracał nawet najmniejsze wrażenie piękna, albo pojawiał się jako element zupełnie oderwany od treści filmu. Nie możesz do tego dopuszczać przy swoich kolejnych filmach. Konsekwencja w działaniu i trzymanie się wcześniej ustalonego sposobu poprowadzenia filmu jest jedną z najważniejszych rzeczy przy jego realizacji. Do tego na początku filmu pokazujesz kilka kadrów zrealizowanych w jakimś domu( domyślam się, że to dom starszej kobiety, która jest narratorką w filmie), co jest zupełnie niepotrzebnym zabiegiem – albo koncentrujesz się na niej w swojej opowieści, albo na przestrzeni przez nią opisywanej, ewentualnie dokonujesz syntezy dwóch elementów w słowie , obrazie i dźwięku nie zapominając o spójności filmu.
Staraj się też o lepsze powiązanie obrazu z dźwiękiem, aby nie budować w widzu efektu konsternacji, kiedy ogląda obrazu zupełnie nie korelujące ze słowem. Poza tym niekiedy pozwalasz bohaterce mówić o rzeczach, nie będących merytorycznie powiązanymi z główną treścią( nie użyję słowa ideą) filmu.

Niestety nie pokazałeś mi nic, co mogłoby mnie zainteresować, i podejrzewam, że nie zainteresuje również ludzi, którzy z Giszowcem nie mają nic wspólnego ( może jedynie z punktu widzenia historii jest on ciekawym miejscem – gdyby było inaczej, nie byłoby dyskusji na youtube pod filmem. Szkoda jednak, że dyskusji nie o samym filmie, ale o jego i tak nudnej treści).

Mogę pochwalić Ciebie jedynie za to, że twój film można zaliczyć jako film dokumentalny. Rzadko są one tworzone przez filmowców, choć tkwi w nich wielki potencjał, a jeśli już ktoś się na realizację dokumentu zdecyduje, to obraz przybiera częściej formę reportażu, gdzie najważniejsza staje się życiowa, jednostkowa historia człowieka, która ma szokować i przykuwać uwagę, a nie prawda, którą przyłożyć można do człowieka w ogóle.

Jeśli to jest twój pierwszy film, to jesteś jakoś usprawiedliwiony. Liczę jednak na to, że przy następnej produkcji ustrzeżesz się błędów popełnionych przy filmie „Kilka słów o Giszowcu”.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/