Hey.
Wszystko jest możliwe.Z niektórymi można to załatwić prawie po koleżeńsku i nie odczuje się nawet stresu ,niektórzy wymagają specjalnego podejścia i warunków pracy co może być czasami barierą nie do przeskoczenia.Trzeba też zwrócić uwagę na ograniczenia czasowe bo zdarza się że ktoś chcę poświęcić 2 godziny między 14 ,a 16 jak masz scenki na paru aktorów ,a każdy ma "swoje"piętrzą się problemy org prod. Kolejną sprawą jest podejście do projektu i roli.
Zamiast gwiazdy ,której nie idzie reżyserować (albo Tobą poreżyseruje
)bo wie lepiej jest bardziej doświadczona ble ble ble lepiej czasami wziąść kogoś innego. Dlatego po ewentualnej zgodzie trzeba jeszcze przedyskutować dokładnie warunki pracy i grafik.I nie napalać się.
Jak reżyser skupi się tylko na "przepchaniu" gwiazdy całość ,idea może mu ulecieć.I wtedy klapa z projektu.
Ogólnie nie polecam osobom ,które nie mają jakiegoś doświadczenia. Stresu od cholery,a przy spalonym projekcie wcześniejsze zapewnienia o "cudowności" danego projektu zaczną brzmieć jak wciskanie kitu. Reżyser traci też na wiarygodności. Co może utrudnić kolejne projekty.
Na ta chwilę mogę powiedzieć ,ze miałem niesamowite szczęście i farta przy doborze aktorów.
Zwłaszcza przy ostatnim gdzie org prod zawaliła się strasznie dwójka wspaniałych aktorów z teatrów łódzkich z tytułami itd itp zachowali się po prostu cudownie i byli sympatyczni do samego końca.Ale miałem też wcześniej rozmowę wstępną z jednym z polskich aktorów z obsady Lyncha.Odbyło się w niezbyt optymistycznej atmosferze.Pózniej jeszcze zrobił burdę telefoniczną po 23.00 mojemu koledze z org prod.Całe szczęście ,ze nie doszło do współpracy.
Na planie byłaby tragedia.
Jeśli chodzi o kontakty wszystko jest do zdobycia.