Forum Kamera!Akcja

Obecny czas: 18 Kwi 2024, 19:29

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 10 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Wszystko czego dziś chcę
PostWysłany: 04 Wrz 2009, 11:37 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lip 2007, 18:35
Posty: 860
Wpadł mi ostatnio do głowy pomysł na pełnometrażowy musical i ciekaw jestem waszej opinii. Może jakieś sugestie, pomysły itd? A może to jest w ogóle nie warte świeczki? :P
Idzie to mniej wiecej tak:
Do ostatniej klasy liceum PUMPUMPUM przychodzi nowy uczeń UCZEŃ. W życie szkolne wprowadzać go postanawia szkolny wyrzutek WYRZUTEK, liczący, że w końcu znajdzie sobie prawdziwego przyjaciela. I wszystko idzie świetnie do momentu, w którym UCZEŃ spotyka DZIEWCZYNĘ – szkolną piękność, słynącą z wielkiego indywidualizmu i raczej chłodnego podejścia do mężczyzn. UCZEŃ postanawia oczywiście zdobyć jej serce. Kiedy wszelkie próby zostania super sportowcem zawodzą, chłopak, korzystając z informatyczno - hakerskich zdolności WYRZUTKA postanawia przejąć szkolny radiowęzeł. Prowadzi to oczywiście do wielkiego śledztwa w szkole, ale DZIEWCZYNA interesuje się tajemniczym didżejem i postanawia do niego dotrzeć. Równolegle WYRZUTEK zakochuje się w ponętnej PIERWSZOKLASISTCE. Chcąc ją zdobyć postanawia udawać geja, żeby się do niej zbliżyć a następnie w sobie rozkochać i ujawnić się ze swoją prawdziwą orientacją seksualną. Niestety, PIERWSZOKLASISTKA tak lubi swojego gejo - kumpla, że za wszelką cenę postanawia wyswatać go z jakimś innym facetem. A wszystko to okraszone przebojami polskiej muzyki lat 60, 70, 80 i 90 (może coś współczesnego też by wskoczyło).


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 04 Wrz 2009, 18:39 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 Mar 2008, 17:27
Posty: 542
Miejscowość: Pruszków
Hajskulmjuzikal beznadziejny w wersji amerykańskiej będzie jeszcze bardziej beznadziejny, gdy się go przyrządzi po polsku.

P.S. Co chciałbyś przez taki scenariusz powiedzieć ludziom?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 04 Wrz 2009, 19:14 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lip 2007, 18:35
Posty: 860
Myślałem raczej o Grease albo Footloose. Ostatnio produkuję na potęgę scenariusze o egzystencjalnym podłożu i postanowiłem w końcu się rozerwać i napisać coś "bez zobowiązań". Poza tym jakoś trzeba na życie zarobić, zwłaszcza na początku, zanim dadzą mi pieniądze na mój normalny film ;)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 04 Wrz 2009, 19:24 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Sie 2008, 15:20
Posty: 474
Miejscowość: Poznań
Moim zdaniem zupełnie zbędny twór. Takie scenariusze są pisane dla czystej kasy, bo czy można mieć przyjemność z pisania takich pierdół? :) Jeśli ktoś ma to kupić to w porządku, ale twojemu wewnętrznemu "ja" ten scenariusz raczej dobrze nie zrobi. Motyw z udawaniem geja, by się przypodobać już widziałem w jakiejś papce, hmm...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 07 Wrz 2009, 08:06 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Mar 2008, 08:47
Posty: 127
Miejscowość: Limanowa / Kraków
Jeśli ma to być dla pieniędzy i rozrywki to myślę, że warto spróbować :) Ludzie lubią wydawać kasę na lekkie komedie :P

Myślę jednak, że jeśli ma to być komercyjny produkt to warto zastanowić się na pewnymi rzeczami:
1) Film o licealistach = film oglądną głównie ludzie młodzi. Wydaje mi się, że studenci/ludzie po studiach mniej chętnie oglądają licealistów na ekranie. Delikatne przesunięcie czasu (początek studiów?) może zwiększyć zakres grupy docelowej (a przy komercji to podstawa :P)
2) Skoro głównie ludzie młodzi będą oglądać film to muzyka z lat 60, 70 może do nich nie przemawiać.

Połączenie liceum i muzyki z lat 60, 70 może być jakimś sposobem na zachęcie do oglądania zarówno młodych jak i trochę starszych. Ale może również zadziałać odwrotnie. Szczerze mówiąc nie znam się na tym za dobrze ale na pewno powinieneś zastanowić się nad:
1) jaką chcesz mieć grupę docelową?
2) jaka grupa docelowa obejrzałaby historię, którą masz?
3) co dana grupa docelowa chciałaby zobaczyć na ekranie?

i pokierować się własną intuicją i doświadczeniem :) Powodzenia!


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 07 Wrz 2009, 08:52 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lip 2007, 18:35
Posty: 860
Grupa docelowa to jak najbardziej młodzież gimnazjalno-licealna (dla nich się w Polsce filmów zwyczajnie nie robi) plus ludzie, którzy (tak jak ja) szaleją za takimi filmami jak Grease, Grease 2 czy Footloose. No i oczywiście miłośnicy Budki Suflera, Czarno - Czarnych, Kaliny Jędrusik itd ;)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 07 Wrz 2009, 09:38 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Sie 2008, 15:20
Posty: 474
Miejscowość: Poznań
Czy akcja tego filmu ma się dziać w czasach naszych rodziców? Jeśli tak, to w sumie dobry pomysł. Jeśli nie, nie mieszałbym tak grup docelowych dając każdej po okruszku. Wśród współczesnej młodzieży niewielu jest fanów Budki Suflera i podobnych klimatów. Czarno - Czarni to z kolei poprzednia dekada - uporządkowałbym to wszystko, bo chyba chcesz zadowolić wszystkich, a tak się nie da. Każdy pozostanie nienasycony.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 07 Wrz 2009, 11:49 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lip 2007, 18:35
Posty: 860
Rozważam osadzenie akcji w latach 70tych, ale jeszcze zobaczymy. Mam w miarę spójny plan, a piosenki z różnych dekad idealnie łączą się z wymyśloną przeze mnie fabułą i wydarzeniami z niej wynikającymi.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 07 Wrz 2009, 15:58 
Offline
Nie wie jaka kamerę do 1500zl
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Cze 2009, 20:35
Posty: 5
Miejscowość: Żywiec
To tak skromnie ode mnie:

Co grupy wiekowej: - Postacie uczęszczające do liceum/technikum są chyba w idealnym wieku by zgarnąć największą grupę odbiorców. Mógłbyś wtedy załapać się na podstawówkę, a tak to nikt z niej nie chciałby oglądać filmu o „Starych Ludziach” (studentach). Uwierzcie, ostatnio idąc uliczką jakaś 12/13 latka powiedziała mi „Dzień dobry”, a do studiów muszę jeszcze dobrnąć.

Motyw geja (oraz nowego w klasie, oczywiście owianego całunem tajemnicy oraz wybujałych fantazji i plotek) jest chyba dość popularny (jakimś dziwnym trafem w przygotowanym przeze mnie teraz scenariuszu również się pojawia [tematyka szkolna/pewnie i tak nie skończę]), ale chyba nikomu to nie przeszkadza. Mamy się pośmiać i posłuchać niezłych kawałków.

Właśnie, kawałków. Zgadzam się z przedmówcami, że nie wszyscy teraz zechcą słuchać starszej muzyki, ale odpowiednia aranżacja powinna pomóc. Proponowałbym (chociaż jestem młody i się nie znam ;) ) wprowadzić postać kochającą starą muzykę (może WYRZUTEK?) – wtedy miałbyś pretekst do przemycenia klimatów 60’, 70’ czy nawet wcześniejszych lat.

Pozdrawiam:
MMM


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 07 Wrz 2009, 18:33 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lip 2007, 18:35
Posty: 860
Chciałbym uniknąć tego nowego schematu, że ktoś śpiewa, albo słucha muzyki itd. i dlatego jest musical. Żadnych konkursów talentów, przedstawień w szkole i tym podobnych ;) A to, że młodzi ludzie nie znają tych starych kawałków... no to poznają. Moją grupą docelową zdecydowanie nie są dresiarze słuchający hip hopu, techno itp. :P


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 10 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group