Forum Kamera!Akcja

Obecny czas: 28 Mar 2024, 18:01

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 47 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Film w stylu Quentina Tarantino
PostWysłany: 26 Cze 2009, 11:56 
Offline
Parzy kawe II Rezyserowi

Rejestracja: 26 Cze 2009, 11:28
Posty: 59
Miejscowość: Poznań
To mój pierwszy post, więc witam wszystkich :D

Jestem młodym twórcą filmowym, lubię to co robię i myślę że wychodzi mi to.
Moim Guru jest reżyser Quentin Tarantino, uważam że jest geniuszem jeżeli
chodzi o narrację filmową i filmy gangsterskie. Zamierzam w wakacje zrobić
film w jego stylu inspirując się "Wściekłymi Psami" czy "Jackie Brown".
Niestety teraz przychodzi pora na scenariusz. Jestem w tym bardzo zły,
piszę słabe teksty, a zależy mi na historii oryginalnej, coś na wzór Pulp
Fiction. Może być to historią opowiedziana nie chronologicznie, mogą być
cięte scenki, absurdalne monologi itp. I teraz prośba do osób
utalentowanych, z wyobraźnią, proszę o pomysły na jakiś chociaż zarys
fabuły, bohaterów, obiecuję że wasza praca zostanie dobrze zrealizowana w
formie filmu który pojawi się na moim kanale na YT :)


Tutaj już zacząłem pisać Remake "Wścieklych Psów" polegający na podobnych motywach ale z innymi bohaterami i troche inną akcją. Co sądzicie?
http://rapidshare.com/files/248823248/F ... i.doc.html


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 26 Cze 2009, 15:06 
Offline
Kamerzysta na Weselach
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 Gru 2006, 14:08
Posty: 30
Miejscowość: Gdańsk
Myślę, że dobrze byłoby, gdybyś wkleił linki do swoich filmów. Napisanie scenariusza na poziomie filmów Tarantino to nie w kij dmuchał i sam fakt "umieszczenia filmu na kanale YouTube" może się okazać słabą zachętą.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 26 Cze 2009, 15:21 
Offline
Parzy kawe II Rezyserowi

Rejestracja: 26 Cze 2009, 11:28
Posty: 59
Miejscowość: Poznań
cezet napisał(a):
Myślę, że dobrze byłoby, gdybyś wkleił linki do swoich filmów. Napisanie scenariusza na poziomie filmów Tarantino to nie w kij dmuchał i sam fakt "umieszczenia filmu na kanale YouTube" może się okazać słabą zachętą.


Nie chodzi mi o profesjonalny scenariusz... to jest film robiony przez pięcioosobą ekpię... chodzi tylko o fajny pomysł... scenariusz na film max 15min... Że film bedzie na moim profilu YT to raczej jest tylko ciekawostka :)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 26 Cze 2009, 18:48 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 23 Lis 2006, 19:13
Posty: 654
Miejscowość: Sosnowiec
Piotr17PL napisał(a):
a zależy mi na historii oryginalnej, coś na wzór Pulp
Fiction


Hm, w sumie sam sobie zaprzeczasz:)

Poszukaj jakichś gotowych scenariuszów na forum. Może, ktoś Ci jakiś udostępni?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 27 Cze 2009, 11:54 
Offline
Parzy kawe II Rezyserowi

Rejestracja: 26 Cze 2009, 11:28
Posty: 59
Miejscowość: Poznań
Wiadomo o co mi chodziło :P Oryginalny w sensie że nie nowatorski, tylko z nietypowymi wątkami etc.

Już zacząłem pisać scenariusz, mam ponad 4 strony i chcę go kontynuować i po prostu nie mam pomysłu co dalej, w miarę by dało się to zrealizować w pięciuosobowej ekipie. Podałem link, nikt go nie czytał? :P


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 27 Cze 2009, 13:59 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film

Rejestracja: 19 Sty 2008, 23:29
Posty: 170
Miejscowość: Ś-cie
Tarantino sprzedawał scenariusze na lewo i prawo by móc nakręcić "Wściekłe Psy". Możecie bazować na jego twórczości , charakterystyczna jazda kamery, dziwaczne ustawienia i inne eksperymenty, ale nie widzę sensu w opowiadaniu tej samej historii. Kopia nieważne jak dobra zawsze będzie kopią.

Co do "Scenariusza" - Format koniecznie do nauczenia.

Dwójka bohaterów obrabowało jubilera. Niestety w kulminacyjnym punkcie planu nagle zjawiło się mnóstwo policji i gangsterzy byli zmuszeni do odwrotu. Podczas ucieczki „dostali” pare kulek. Próbują się dowiedzieć kto ich wrobił i gdzie podziała się forsa z ich wspólnego napadu."

Dwóch gangsterów dostało "parę kulek", póżniej się zastanawiają co z forsą. Na ich miejscu zastanawiałbym się jak przeżyć i znaleść weterynarza który pociski z ciała wyjmie. " Film w stylu QT". Nikt tobie za darmo dialogów a'la Tarantino nie napiszę. (Wątpię czy nawet odpłatnie :twisted: ).


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 27 Cze 2009, 18:17 
Offline
Parzy kawe II Rezyserowi

Rejestracja: 26 Cze 2009, 11:28
Posty: 59
Miejscowość: Poznań
We "wściekłych psach" raczej zamierzenia były te same... Pan Pomarańczowy leżał sobie ładnie w kałuży krwi a oni zastanawiali się gdzie podziała się forsa i jak załatwić sprawę z policją.

Nie zajmuję się pisaniem scenariuszów, więc znam tylko podstawy, nie musisz od razu zajeżdzać formy itp... Piszę to do cholery tylko po to aby potem w miejscu nie stać i nie improwizować, to nie jest kurcze jakaś mega produkcja hollywodzka! Ja mam zaledwie 18 lat i dopiero co się uczę...

I powtarzam że nie chce konkretnych dialogów, tylko jakieś pomysły co może się dalej stać, ale widzę ze takiej pomocy tutaj nie mogę oczekiwać bo od razu wszyscy myślą że oczekuje za darmo scenariusz napisany profesjonlanie z którego ma powstać jakis mega hit...

Pozdrawiam.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 27 Cze 2009, 18:57 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Lip 2006, 20:58
Posty: 1317
Nie to żebyśmy ci coś zarzucali, ale :

Cytuj:
3. Zakładamy, że Użytkownicy dysponują minimum wiedzy z zakresu poruszanych tematów oraz wykazują się przynajmniej podstawową znajomością języka angielskiego. Bycie nowicjuszem nie jest okolicznością łagodząca. (wskazówka : na Forum istnieją FAQ oraz poradniki traktujące o podstawowych zagadnieniach z zakresu produkcji filmowej.)


Zresztą jak sam widzisz to wynika samo z siebie beż minimalnej wiedzy poprostu nie sposób ci pomóc. Poprzeglądaj forum poczytaj scenariusze naprawde zanim zrozumiesz o co nam chodzi musisz trochę wiedzieć. Z forum można sie bardzo dużo dowiedzieć. To jest taka dziedzina wiedzy, że nie zrobisz nic wpadając od tak na forum bo ci przyszedł pomysł.
Zachęcam do zapoznania się głębiej z forum.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 27 Cze 2009, 20:40 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Sie 2008, 15:20
Posty: 474
Miejscowość: Poznań
Chłopak niestety udowodnił, że nie ma pojęcia na czym polega fenomen Tarantino. Jak się domyślam lubicie mafie, gangsterów itd., a słyszeliście, że Tarantino jest uważany za dobrego reżysera, więc stawiacie go sobie za wzór. Moja rada: nie róbcie tego, a przynajmniej jeszcze nie teraz. Tarantino robi filmy w idei tak trudne do zrealizowania, że nie dacie rady. Quentin specjalizuje się w kiczu zamierzonym, przerysowaniu, a w warunkach czysto amatorskich to nie może się udać. Nie obraź się, ale twoja prośba jest śmieszna. I nie katujcie widzów trylionowym filmem o nastolatach ze spluwami.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 27 Cze 2009, 20:44 
Offline
Rezyser Porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2007, 15:23
Posty: 357
Miejscowość: Opole
worldidol napisał(a):
I nie katujcie widzów trylionowym filmem o nastolatach ze spluwami.

? Przecież
Piotr17PL napisał(a):
Jestem młodym twórcą filmowym, lubię to co robię i myślę że wychodzi mi to.


Ja myślę, że tu nie ma co więcej po prostu się rozwodzić. worldidol, jeżeli ktoś jest przekonany o swojej racji i "wie", że inni jej nie mają, to chociaż byś mu najprawdziwszą prawdę napisał to to i tak do niego nie dotrze.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 28 Cze 2009, 11:01 
Offline
Parzy kawe II Rezyserowi

Rejestracja: 26 Cze 2009, 11:28
Posty: 59
Miejscowość: Poznań
Ehh... zacznijmy od początku.

Twórczość Quentina Tarantino śledzę od 97' roku. Widziałem jego wszystkie filmy... Widziałem każdy film oparty na jego scenariuszu (czyt. 36). Widziałem wszystkie filmy gdzie wystąpił nawet na 5 sekund. I to nie jest tak jak ktoś wspomniał że słyszałem że on jest sławny i dobry to wezme go sobie za swojego ulubionego reżysera. Nie. Ja po prostu kocham jego filmy! Zwłaszcza te do 2000 roku jak Jackie Brown czy 4 Pokoje. Prawie że zero efektów specjalnych a narracją potrafi mnie przyciągnąć do filmu nawet jak chciałem sobie zobaczyć tylko jeden fragment, a kończy się na obejrzeniu całego filmu po raz setny.

Znam jego większość charakterystycznych sposobów robienia ujęć, jak np. długie ujęcia z jednej kamery, czy długie absurdalne monologi, gdzie do końca nie wiadomo o co chodzi i po prostu kocham ten styl i nikt mi nie będzie wmawiał że nie znam fenomenu tego reżysera.

Sprawa druga... Czy wy mi próbujecie wmówić że nie umiejąc pisać scenariusza nie potrafię zrobić dobrego filmu? Zwłaszcza że to mój pierwszy? Hmm.. to niezbyt profesjonalne. Tak się składa że moi rodzice pracują obaj w telewizji (Znają się na Ty ze Stanisławem Mąderkiem, któremu z ciekawości pokazali niektóre z moich filmów i faktycznie potwierdził że mam talent) i po ukończeniu 18 lat jeden z montażystów nawet powiedział że mógł by załatwić tam pracę więc po raz kolejny nie życzę sobie obrażania mnie (i nie chodzi mi tutaj o wielce wychwalanie się innymi przez co chce budzić szacunek, tylko poparcie swojej wiedzy filmowej kilkoma osobami) bo wy naprawdę chyba macie mnie za 13 latka który widział pare "wybuchuff" i chce zrobić super bajerancki film aby poszpanować przed kolegami.

Więc proszę jeszcze raz uszanować moją osobę i nie wyzywać od amatorów nie wiedząc przedtem kim jestem :)

PS: Wordidol, czy słyszałeś o filmie "My best friend's birthday"? Tak, to ten film QT który nigdy nie został ukończony i w internecie krąży tylko pierwszych 30min... Film zrobiony za "budżet" 5 tyś dolarów. Zrobiony w iście amatorskich warunkach, i co? Film a raczej jego częśc zbiera pozytywne oceny, mimo że w filmie uniknięto post-synchronów, wszystko robione było setkowo, przez co słychać nawet w niektórych ujęciach nie synchronizację dźwięku, a mimo wszystko film zrobiony profesjonalnie. Pozdrawiam


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 28 Cze 2009, 11:18 
Offline
Rezyser Porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Cze 2007, 12:04
Posty: 399
Miejscowość: Londyn
Piotr17PL napisał(a):
Więc proszę jeszcze raz uszanować moją osobę i nie wyzywać od amatorów nie wiedząc przedtem kim jestem :)


Zatem pokaż nam swoją twórczość i pozwól nam ocenić.


Piotr17PL napisał(a):
Znają się na Ty ze Stanisławem Mąderkiem, któremu z ciekawości pokazali niektóre z moich filmów i faktycznie potwierdził że mam talent)


Skoro znają się na "Ty" nie uważasz, że mógł to zrobić z grzeczności?

Druga sprawa, jeśli mamy się licytować znam się na tej samej zasadzie z Billem Thomasem, Darrenem Aronofskym i Dannym Boylem. Nie uważam jednak, że sama znajomość z nimi może polepszyć mój warsztat. To naprawdę Piotrze nie działa tak, że znając kogoś fajnego telepatycznie uczysz się robić filmy :D

Piotr17PL napisał(a):
Tak się składa że moi rodzice pracują obaj w telewizji


Skoro, obaj Twoi rodzice pracują w telewizji to Ci serdecznie współczuję. Nie czepiajmy się jednak - żyjemy w UE, co chwilę słyszy się o tolerancji.

Tak na poważnie - to, że twoi rodzice pracują w telewizji naprawdę dla mnie nic nie znaczy.

Cytuj:
Czy wy mi próbujecie wmówić że nie umiejąc pisać scenariusza nie potrafię zrobić dobrego filmu?


Nikt Ci nic nie próbuje wmówić. Po prostu nie znając nawet podstaw scenariopisarstwa, jak chcesz się wgłębić w ekranizowany tekst, zrozumieć jego psychologię i tak dalej? Wątpię, że ci się to uda. Reżyser powinien umieć na bieżąco wprowadzać poprawki do scenariuszy co wiąże się z tym, że musi umieć je pisać, żeby owe poprawki wprowadzać z sensem.

Piotr17PL napisał(a):
tylko poparcie swojej wiedzy filmowej kilkoma osobami)


Mówisz, że masz sporą wiedzę? Oj... poczułem się zawstydzony. Ja po roku studiów nie jestem przed samym sobą w stanie przyznać, że mam sporą wiedzę na temat filmów. Szczerze marzę o tym, żeby móc tak powiedzieć za 5,6 lat. Na razie uważam, że nauczyłem się dużo więcej niż umiałem, co sprawia, że wiem ile jeszcze nie wiem. Ale może faktycznie, drogi kolego, masz tak sporo informacji (teoretycznych i praktycznych) na temat robienia filmów i ich historii, że połowa tego forum razem do kupy wzięta nie sięga Ci stóp.

Piotr17PL napisał(a):
Więc proszę jeszcze raz uszanować moją osobę i nie wyzywać od amatorów nie wiedząc przedtem kim jestem


A słyszałeś takie powiedzenie: "krowa, która dużo ryczy mało mleka daje?"

Pozdrawiam i szczerze życzę rozwoju talentu i udanego filmu :wink:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 28 Cze 2009, 11:35 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Sie 2008, 15:20
Posty: 474
Miejscowość: Poznań
Nie mówiąc o tym, że chłopak chce się inspirować Tarantino, ale żeby scenariusz mu pod nos podać. To kto ma się nim inspirować - ty czy my? Nie obraź się, ale prośba o scenariusz w stylistyce Tarantino to JEST oznaka tego, że nie rozumiesz jego geniuszu. To umówimy się - napiszę ci scenariusz a'la Tarantino, a ty wyrzeźbisz mi coś ładnego do domu a'la Michał Anioł. Stoi?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 28 Cze 2009, 11:58 
Offline
Parzy kawe II Rezyserowi

Rejestracja: 26 Cze 2009, 11:28
Posty: 59
Miejscowość: Poznań
Zauważam że ludzie na tym forum maja problemy z czytaniem.

1. Wiedziałem że bedziecie się o to sadzić jak napisze o tych wszystkich ludziach itp dlatego napisałem "i nie chodzi mi tutaj o wielce wychwalanie się innymi przez co chce budzić szacunek" no ale oczywiście wystarczyło tylko podać malutki powód do najechania to od razu ludzie to wykorzystają...

2. Piszę po raz wtóry... Nie chce całego scenariusza, tylko pomysły! Czy ludzie będący na studiach naprawdę nie umieją czytać?! Jak tak to ja nie chce iść na studia O_o.

Pisząc to chciałem po prostu udowodnić i pokazać ze nie jestem dzieckiem neo który chce robic filmy bo to "fajnie wygląda" no ale tego chyba też nie doczytaliście? Widać ze to forum jest po prostu pełne "super mega szych, które znaja się na rzeczy i bluzgają na ludzi który nie mają doświadczenia jako takiego" bo tak to z waszej strony wygląda.

Chciałem po prostu abyście miło i grzecznie podali mi może jakieś swoje pomysły ja bym może je wykorzystał i koniec tematu. Ale nieee... bo Panowie szychy musza pokazać ze pan amator jak ja nie potrafi pisać scenariusza, nic z tego nie wyjdzie itd. TO MA BYĆ FILM AMATORSKI ZROBIONY DLA FRAJDY!


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 28 Cze 2009, 12:07 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Sie 2008, 15:20
Posty: 474
Miejscowość: Poznań
Piotr17PL napisał(a):
Widać ze to forum jest po prostu pełne "super mega szych, które znaja się na rzeczy i bluzgają na ludzi który nie mają doświadczenia jako takiego"

Musisz mi uwierzyć, że to forum to akurat ostatnie miejsce, o którym można tak powiedzieć. Jeśli pragniesz takich doznań zajrzyj na forum filmowiec.pl - tam faktycznie tak jest. No i zaprzeczasz sobie kolego, oj zaprzeczasz. To co chcesz w końcu zrobić - film ambitny czy film dla frajdy? Tutaj nikt nie podsuwa nikomu pomysłów od zera. Zrób zarys scenariusza to chętnie pomożemy go doszlifować. Poczytaj wątki scenariuszowe, ludzie podają tam gotowe scenariusze i proszą o ocenę/pomysły. I wszystko gra.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 28 Cze 2009, 12:12 
Offline
Parzy kawe II Rezyserowi

Rejestracja: 26 Cze 2009, 11:28
Posty: 59
Miejscowość: Poznań
A własnie siebie poparłem... A nie widać że na początku posta podałem link do scenariusza? :) Czytamy uważnie!


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 28 Cze 2009, 12:26 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Sie 2008, 15:20
Posty: 474
Miejscowość: Poznań
Mówisz o tym zarysie zarysu zarysu? :P


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 28 Cze 2009, 13:18 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Lip 2006, 20:58
Posty: 1317
O tak EFIX to samo zło - Maciej nie bij :mrgreen:


Drogi Piotrku
Masz dwie drogi albo chcesz zrobić to po amatorsku gdzie raczej nikt ci z forum nie pomoże ponieważ nikogo tutaj nie interesuje takie robienie filmów. Każdy dąży do zrobienia tego jak najbardziej profesjonalnie.

Jeżeli jednak myślisz o zrobieniu filmu w warunkach amatorskich, ale z zachowaniem na tyle ile ci się uda profesjonalnych warunków tworzenia to myślę ze bez problemu znajdziesz tutaj rzesze ludzi którzy zdolnii ci są pomoc. Do tego jednak potrzebujesz posługiwać się ogólnie przyjętym językiem filmu. Na początek polecam zakup książki z wydawnictwa Wojciech Marzec o tworzeniu scenariusza. Jeżeli mówisz ze kino jest ci bliskie to z pewnością ten tytuł przypadnie ci do gustu.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 28 Cze 2009, 13:33 
Offline
Parzy kawe II Rezyserowi

Rejestracja: 26 Cze 2009, 11:28
Posty: 59
Miejscowość: Poznań
Wreszcie w miarę profesjonalny post. Dziękuje za polecenie tej ksiązki, aczkolwiek zamówiłem już "Sztuka reżyseri. Ujęcie po Ujęciu" Czytałem wiele pozytywnych recenzji, mam nadzieję że lektura okaże się przyjemna.

Co do jęzku filmowego znam go bardzo, nie licząc scenariuszy, bo jak pisałem nie mam doświadczenia w tym zakresie, nigdy tego nie robiłem.

Własnie o to mi chodziło, zrobienie jak najlepszego filmu w amatorskich warunkach. Mam narysowany nawet storyboard, mam przygotowane każde ujęcie jak na razie z całej pierwszej sceny, która będę robił w przyszłym tygodniu.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 28 Cze 2009, 13:39 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 Mar 2008, 17:27
Posty: 542
Miejscowość: Pruszków
Piotr17PL, jesteś bardzo pewny siebie i nieco zarozumiały.
Ale nawet Woody Allen był taki na początku swojej kariery, kiedy to pisał scenariusze do programów rozrywkowych. Gdy nieprzychylnie napisano w gazecie o jednym z nich zachował go myśląć "to będzie kiedyś bardzo ironiczne w wydźwięku". Proponuję więc wydrukować tą dyskusję i śmiać się z niej za parę lat w swojej rezydencji w Hollywood. Tylko, że Woody już w twoim wieku SAM pracował na swoją pozycję.

Skracając do jednego zdania fragmenty twoich wypowiedzi z jednego z postów można otrzymać: "Moi rodzice pracują w telewizji i znają Stanisława Mąderka, a jeden montażysta załatwi mi pracę, dlatego proszę mnie nie wyzywać od amatorów".

1. Dla mnie określenie amator nie jest wyzwiskiem. Nie wiem jakie są twoje filmy, ale zgaduję, że nie jest to kino profesjonalne, ani niezależne, tylko właśnie amatorskie i póki co nie powinno być to dla Ciebie negatywnym określeniem.
2. Ja tam bym nie był dumny, że rodzice załatwili pracę.

Pozdrawiam.


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 47 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 8 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group