No cóż. Więc tak. Jak tu zacząć?
Bez jaj. Podoba mi się. Jest kilka małych niedociągnięć jak np. fakt, że Gordon w swojej pierwszej kwestii wypowiada 3 zdania a w kazdym pada słowo 'archiwum'. Ale na to można przymknać oko. Scena z bankiem przypomniała mi rzecz jasna "Mrocznego Rycerza", jednak tutaj poprowadzona jest troszkę inaczej. Podobał mi się moment kiedy Scarecrow puscił gaz w Jokera a ten zrobił tylko BUU!
przypomniał mi się od razu Jack Nicholson (dość podobna scena, tak na marginesie). Nie zarzucam plagiatu! Boże uchowaj! Mi się postać Jokera również bardzo podobała i cieszy mnie fakt, że zamierzasz umieścić go w swoim filmie.
Ogólnie ciekawi mnie jak poprowadzisz akcje dalej. Czy Joker będzie zamieszany w działalność tych gostków z kamerami video? Scarecrow mam rozumieć tylko tak na początek? Pracuj pracuj, póki co - na PLUS