Forum Kamera!Akcja
http://kameraakcja.pl/

"CONFESCA"
http://kameraakcja.pl/viewtopic.php?f=72&t=3640
Strona 1 z 1

Autor:  Obywatel [ 14 Maj 2008, 21:06 ]
Temat postu:  "CONFESCA"

Pomysł dość prosty,prosty także w realizacji.

Do spowiedzi w kościele przychodzi mężczyzna.By wyznać,że zabił człowieka (jadąc po pijaku potrącił kobietę na pasach).jak pózniej się okazuje była to siostra księdza.Mężczyzna żałuje za swoje grzechy.Ksiądz Staje przed dylematami moralnymi,etycznymi,podczas trwającej kilkanascie minut spowiedzi przeżywa także kryzys wiary..Jednak musi zachować tajemnice spowiedzi,lecz nie może się pogodzić z bezkarnością oprawcy-.Postanawia sam wymierzyć sprawiedliwość,łamiąc 5-te przykazanie -Nie zabijaj.Tym samym udowadnia,że jest człowiekiekiem niczym nie rózniącym się od "mordecrcy jego siostry"
Postanawia się wyrzec dobra i Boga dla własnej zemsty.

Wstępny scenariusz przedstawię za tydzień.

Pozdrawiam Obywatel.

Autor:  cezary188 [ 14 Maj 2008, 21:47 ]
Temat postu: 

Dobre z chęcią zobaczę.

Autor:  Moore [ 15 Maj 2008, 11:24 ]
Temat postu: 

Pomysł ciekawy, zobaczymy co z tego zrobisz

Autor:  Podlas29 [ 15 Maj 2008, 14:53 ]
Temat postu: 

Pomysł niebezpieczny. Nie dopracujesz i będzie jechało tanim moralizmem. Więcej ironii bym domieszał.

Trzeba uzasadnić czemu ktoś kto poczuł powołanie i żył wiele lat w habicie, w trymiga postanawia się mścić. Albo więzi z siostrą były wyjątkowo silne (co sprawi że film stanie się prawie telenowelą), albo księżulo wcale nie jest takim aniołkiem. :)

Autor:  TokyoMan [ 25 Lip 2008, 00:00 ]
Temat postu: 

Tak, postać księdza trzeba by troche ‘skomplikować’, kim był w przeszłości zamin włożył habit. W końcówce proponowałbym, żeby na próbie zabicia się skończyło. Tym wygrasz to, że ksiądź ma szansę na odnowę, a pijak ma niezego pietra, żeby jeszcze raz wsiaść za kółko na gazie (porównaj z końcówką ‘Barwy ochronne’ Zanussiego). Chyba, że kierowca auta to kompletna menda, a ksiądz tylko ‘wyrwał chwasta’, ale po co pijak przyszedł do spowiedzi jeśli nie żałować za swój czyn.

Autor:  Nuwanda [ 25 Lip 2008, 23:51 ]
Temat postu: 

Świetny pomysł. Ja jednak pewnie zatrzymałbym się trochę wcześniej, nie pokazał zabójstwa i skupił się na napięciu pomiędzy postaciami, które nie widzą swoich twarzy. Chyba, że posuniesz się jeszcze dalej np. ksiądz to moralny degenerat, zboczeniec, oszust kręcący na boku z mafią, który jednak do tej pory skutecznie maskował się pod maską świętoszka aż do momentu spowiedzi. Może i to jest karykaturalne, ale chcę przede wszystkim zaznaczyć przez to, iż twój punkt wyjścia daje setki możliwości rozwoju akcji. Tymbardziej uważaj, żeby nie zmarnować tego materiału.

Pozdro

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/