Forum Kamera!Akcja

Obecny czas: 28 Mar 2024, 14:11

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 148 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Batman
PostWysłany: 14 Lut 2008, 17:26 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lip 2006, 12:51
Posty: 129
Miejscowość: Warszawa
W tym temacie: http://forum.kamera-akcja.pl/viewtopic.php?p=22185 SonnyCrockett poruszył wątek obrońcy miasta Gotham :)
Jako że bardzo lubię tę postać, a także filmy "Batman" oraz "Batman Returns", bardzo mnie to zaciekawiło. I dlatego chcę rozpocząć następujący temat.
Otóż są zapewne wśród nas zwolennicy i fani Batmana. Na razie wiem o dwóch - o Sonnym, i o... sobie :wink:

W związku z tym, że mam tendencję, żeby się rozpisywać, zapytam Was krótko.
Czy macie pomysły na fabułę filmu o "mrocznym rycerzu" z Gotham?
Najlepiej, żeby nie była to kontynuacja żadnego z powstałych już obrazów.
Popuśćmy wodze fantazji!

Podawajmy może tylko story outline scenariusza. Chyba że chce się Wam pisać treatmenty.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 14 Lut 2008, 21:12 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Maj 2007, 13:18
Posty: 406
Miejscowość: Częstochowa
Jako jeden z zainteresowanych może przedstawie swój pomysł. Chce napisać scenariusz na podstawie orginalnego komiksu "Gotham tale" wydanym także w Polsce w pięknych latach TM-Semicowych komiksów.

Batman ma cynk o napadzie na muzeum, czeka na włamywaczy. Zostaje jednak zaskoczony ich przybyciem, na domiar złego w muzeum znajdują się ludzie dr Morris, Christina Creighton odpowiedzialna za wystawę sztuki staroangielskiej oraz pracownicy fizyczni. Kiedy Batman próbuje obezwładnić napastników ginie kilku pracowników a pani Creighton przykładają broń do skroni. Każą Batmanowi, dr Morrisowi i Christina Creighton wejść do sejfu na dzieła sztuki. Zostają zamknięci. Mają tlenu tylko na 4 godziny, a sejf otwiera się dopiero rano. Napastnicy uciekają pojawia się policja. Otwarcie sejfu potrwa około 6 godzin. Dla zwiększenia szans, Batman wymyśla, na wzór Opowieści Kanteberyjskich, zasadę przedstawiania swojej opowieści a nastepnie wybrania najgorszej, co wiąże się z popełnieniem samobójstwa poprzez zatrucie strzałkami. Opowieści zaczynają sie obracać wokół tajemniczemu Maszkarona, potwora mordującego ludzi od kilku lat. Christina jest córką osoby która uważano za Maszkarona, został zabity. Batman jednak nie zgodził się z tą teorią, gdyż pilnował dr Creightona każdej nocy gdy mordował Maszkaron. Maszkaronem okazuje się dr Morris. Który zamienia się w niego, ale wtedy Batman obezwładnia go a sejf otwiera się. Cały napad i zamknięcie okazują się mistyfikacją, mająca na celu przyznanie się do winy dr Morrisa.

Uff..streściłem. Bardzo podoba mi się ten komiks, ma klimat. Realizacja, byłaby uproszczona, tylko jedno pomieszczenie. Retrospekcje z Maszkaronem można by pominąć, byłyby tylko dialogiem. Problem w samym Maszkaronie który pojawić się musi, potrzeba by kogoś od charakteryzacji.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 14 Lut 2008, 22:48 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lip 2006, 12:51
Posty: 129
Miejscowość: Warszawa
Dzięki Sonny, że się odezwałeś :)

SonnyCrockett napisał(a):
Bardzo podoba mi się ten komiks, ma klimat. Realizacja, byłaby uproszczona, tylko jedno pomieszczenie. Retrospekcje z Maszkaronem można by pominąć, byłyby tylko dialogiem.

Szanuję Twój pomysł, jednak uważam, że za mało jest w nim akcji. Za mało się dzieje. Wiadomo, że kino niezależne (offowe), ale żeby upraszczać i zmniejszać wszystko do dialogu?! Batman to akcja/sensacja oraz horror/thriller. Wg mnie fabuła oparta na dialogu to totalny nonsens.

Przedstawię teraz swoją koncepcję (może zachęci to innych użytkowników do przedstawiania swoich).
Nie znam zbyt dobrze komiksów o Batmanie i chciałem wymyślić coś oryginalnego. Jednak mój pomysł opiera się trochę na części "The killing joke".

Z Arkham ucieka groźny przestępca (np. Joker). Chcąc zemścić się na Batmanie, organizuje zasadzkę. Obrońca miasta Gotham wpada w śmiertelną pułapkę.

Do powyższej historii mam dodatkowy wariant. Albo zostawić tak, jak jest (Joker chce zemścić się na Batmanie, dochodzi do konfrontacji i oczywiście dobro wygrywa), albo zrobić coś bardziej ambitnego (przynajmniej tak mi się wydaje).
Mianowicie, Batman po wieloletniej już działalności zaczyna po prostu świrować. Z Arkham ucieka jeden z jego największych wrogów i okazuje się, że jest on znacznie silniejszy od wszystkich dotychczasowych przeciwników. Obrońca Gotham odnajduje go i stawia mu czoła. Nie wie jednak, że sam dla siebie jest przeciwnikiem.
To z kolei może przypominać historię w komiksie pt. "Sanctum".

Zachęcam Was do dyskusji oraz do podawania swoich koncepcji.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 15 Lut 2008, 13:02 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Maj 2007, 13:18
Posty: 406
Miejscowość: Częstochowa
Ja proponuje taką fabułę bo niechciałbym robić tego co wszyscy. Komiks który proponuje jest dlatego wyjątkowy bo właśnie jest oparty bardziej na dialogu niż akcji. Ale czekam na pomysły innych, chyba nie tylko ja i Volante jesteśmy zainteresowani tematem.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 15 Lut 2008, 15:11 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lip 2007, 18:35
Posty: 860
Ja tak sie składa, też bardzo lubię batmana, ale co do filmów to podobają mi się tylko te reżyserowana przez Burtona. Batman Begins to totalna klapa. Fabuła powsytrzelana w kosmos, nic nie widać przy scenach walk a sam Batman jest po prostu nijaki. Ale wracając do tematu - koncepcje moje są dwie - 1 - sprowadzić nocnego rycerza na ziemię, czyli dać mu przeciwników jak najbardziej z krwi i kości. Zwykłych ludzi. Dosyć zamrożonych palantów, pingwinów, ludzi-roślin, okultystów itp. Zorganizowana grupa przestępcza terroryzująca mieszkańców Gotham. Siatka byłaby bardzo skomplikowana, a udział we wszystkim mieliby np. skorumpowani urzędnicy. Hm?
2 - Batman jest już stary i postanawia wycofać się z biznesu. Szuka jednak swojego następcy. Niestety, w trakcie jednej z akcji (przez swoją starość) doznaje poważnej kontuzji. Budzi się w szpitalu, nic nie pamięta poza faktem, że jest Bruce'm Waynem. A jego przeciwnik podszywa się pod Batmana i gnębi obywateli. Nękany niewyraźnymi wizjami z przeszłości Wayne odbywa długą drogę do odzyskania swojej drugiej tożsamości i ostatecznie oczyszczenia imienia Batmana. Byłoby to nawet proste do realizacji, tylko potrzeba by starszego aktora


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 15 Lut 2008, 16:54 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lip 2006, 12:51
Posty: 129
Miejscowość: Warszawa
Moore napisał(a):
co do filmów to podobają mi się tylko te reżyserowana przez Burtona.

No przecież! :D
Te plastikowe komedyjki Schumachera są po prostu żałosne. I nawet uwielbiany przeze mnie Arnold oraz Jim Carrey nie przekonują mnie do tych filmów.

Moore napisał(a):
Batman Begins to totalna klapa. Fabuła powsytrzelana w kosmos, nic nie widać przy scenach walk a sam Batman jest po prostu nijaki.

Trochę muszę się zgodzić. Film ten jest dość zakręcony. Jednak mimo wszystko nie mogę doczekać się "The Dark Knight".

Moore napisał(a):
sprowadzić nocnego rycerza na ziemię, czyli dać mu przeciwników jak najbardziej z krwi i kości. Zwykłych ludzi. Dosyć zamrożonych palantów, pingwinów, ludzi-roślin, okultystów itp. Zorganizowana grupa przestępcza terroryzująca mieszkańców Gotham. Siatka byłaby bardzo skomplikowana, a udział we wszystkim mieliby np. skorumpowani urzędnicy. Hm?

Zgadzam się całkowicie.
Ja np. nigdy nie lubiłem Supermana. Zawsze wolałem przygody mrocznego rycerza z Gotham. Powód? Batman jest człowiekiem z krwi i kości. Nie posiada lasera w oczach itp. Zawsze przeszkadzały mi te nienaturalne elementy, w tym postaci. A poza tym uwielbiam mroczny klimat Gotham :)

Moore napisał(a):
Batman jest już stary i postanawia wycofać się z biznesu. Szuka jednak swojego następcy. Niestety, w trakcie jednej z akcji (przez swoją starość) doznaje poważnej kontuzji. Budzi się w szpitalu, nic nie pamięta poza faktem, że jest Bruce'm Waynem. A jego przeciwnik podszywa się pod Batmana i gnębi obywateli.

Poniekąd czytasz w moich myślach :D
Również myślałem o czymś podobnym. Trochę wygląda to jak "Maska Zorro". :wink:
Ja swój pomysł o zaburzeniach psychicznych Batmana opisałem powyżej. Można by połączyć jakoś te oba pomysły.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 15 Lut 2008, 19:40 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lip 2007, 18:35
Posty: 860
No to może tak. Batman jest stary i chce się wycofać. W tym samym czasie z Arkham ucieka Joker albo (jak chyba wydaje mi się lepiej) inny jego były przeciwnik, którego wsadził za kratki. Zasadza się na Batmana i dalej tak jak napisałem. Batman traci pamięć, tamten się pod niego podszywa i w ramach zemsty niszczy jego reputację, a Bruce nękany niejasnymi wizjami odbywa wewnętrzną drogę do odzyskania swojej drugiej tożsamości i oczyszczenia swojego imienia. Pomagać mu może jakiś młody chłopak, który uwielbia Netoperka i nie wieży, że stał się nagle zły. I to jego Bruce wyznaczy potem na swojego następce jako Batmana ;)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 15 Lut 2008, 21:07 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lip 2006, 12:51
Posty: 129
Miejscowość: Warszawa
Sorry, że tak ciągle porównuję do innych filmów, ale to wygląda teraz trochę jak "Iniemamocni". Tak mi się jakoś skojarzyło, gdy przeczytałem, że pomaga mu młody chłopak.

Wymyślmy może wspólnie historię. Żeby była jak najbardziej oryginalna (cholera, chcę dążyć do oryginalości, a mój pomysł opieram na komiksie "The killing joke").
Przyznam szczerze, że pomysł z ucieczką Jokera (lub innego złoczyńcy) z Arkham i chęć zemsty to historia dobra na sequel. No ale ok. Zostańmy na chwilę przy tej koncepcji.

Wg mnie opowieść powinna być jak najbardziej mroczna. Joker ucieka, chce się zemścić. Organizuje pewną grę-zagadki dla Batmana (jak Riddler, tyle że tu w roli głównej jest talia kart). Joker porywa przyjaciela/przyjaciółkę Batmana (np. kom. Gordona). Batman musi go ocalić. Rozwiązuje zagadkę, czyli dowiaduje się, gdzie jest uzwięziony Gordon. Przybywa na miejsce (np. opuszczony cyrk) i dochodzi do konfrontacji z ludźmi Jokera. Oczywiście Batman wszystkich pokonuje i chce policzyć się z głównym złym. Jednak ten stawia obrońcy Gotham ultimatum - albo Joker, albo przyjaciel (kolejne porównanie, tym razem do "Batman Forever", gdy Riddler pokazuje uwięzionych dr Chase oraz Robina i Batman musi podjąć decyzję). Mroczny rycerz z Gotham oczywiście musi ocalić przyjaciela, a Joker ucieka.
Taka typowa historia. Przyznam, że nic szczególnego, sztampa. Jednak wydaje mi się, że nie potrzebne są żadne "głębsze" motywy.

Dyskusja trwa :)


Ostatnio edytowany przez Volante, 15 Lut 2008, 21:14, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 15 Lut 2008, 21:09 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lip 2007, 18:35
Posty: 860
Młody chłopak to sugestia, wcale nie musi go być :P


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 15 Lut 2008, 21:19 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lip 2006, 12:51
Posty: 129
Miejscowość: Warszawa
Nie no ok. Spoko :)
Batman-dziadek trochę to mało ciekawe, przyznam szczerze.
Ja, jako widz, chcę obejrzeć akcję. Nawet ten mój pomysł ze świrowaniem jest dość głęboki i może być trudny do napisania.

Może zacznijmy od początku...
Jest Batman - obrońca Gotham. Walczy ze złem. Chcemy pokazać jeden epizod z jego działaności, czy np. jej początek? Jeżeli epizod, to czy pojawia się jakiś nowy przestępca w mieście, czy właśnie "stary znajomy" chce się zemścić na naszym bohaterze?
Co proponujecie?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 16 Lut 2008, 15:05 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Maj 2007, 13:18
Posty: 406
Miejscowość: Częstochowa
Ja ciagle proponuje "Gotham tale", albo może coś bardziej z akcją i na czasie, komiks "Video przemoc". Tam Batman wpada na trop grupy kręcącej bicie przypadkowych ludzi i sprzedają bogatym snobom. Takie filmiki to znak naszych czasow i problem.


Ostatnio edytowany przez SonnyCrockett, 17 Lut 2008, 15:12, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 16 Lut 2008, 18:36 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2005, 18:32
Posty: 1942
Miejscowość: Warszawa
SonnyCrockett napisał(a):
bogatym snobą
komu?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 17 Lut 2008, 15:11 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Maj 2007, 13:18
Posty: 406
Miejscowość: Częstochowa
Dobra, dobra błąd ortograficzny. Już poprawiłem.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 17 Lut 2008, 15:31 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lip 2006, 12:51
Posty: 129
Miejscowość: Warszawa
SonnyCrockett napisał(a):
Takie filmiki to znak naszych czasow i problem.

Rzeczywiście, coś w tym jest. Tę historię uważam za dużo lepszą/ciekawszą.
Przede wszystkim dlatego, że wrogami Batmana są w tym przypadku żywi ludzie, a nie jakieś strachy na wróble itp.

Uważam również, że mimo wszystko w filmie musi być utrzymany komiksowy klimat. Nie chodzi mi o wszędobylski plastik tak jak w "Batman & Robin". Po prostu wydaje mi się, że można lekko, lecz z umiarem nagiąć logikę.
Cały czas zastanawiam się nad swoim pomysłem z ucieczką Jokera. Story (treatmentu) nie będę już przytaczał, bo zrobiłem to wcześniej. Natomiast pozwolę sobie przytoczyć i poddać Waszej ocenie fragment (początek) mojego scenariusza.
Cytuj:
PLENER. ARKHAM ASYLUM - BRAMA. NOC.

Szaleje burza. Widok na stojący na wzgórzu budynek zakładu psychiatrycznego. Nad bramą widnieje napis „Arkham Asylum”.

PLENER. ARKHAM ASYLUM. NOC.

Szaleje burza. Błyskawica rozświetla ścianę budynku. W świetle pojawia się cień przemykającej postaci. ŚMIECH. Słychać szaleńczy i złowrogi śmiech.

PLENER. MIASTO GOTHAM. NOC.

Panorama miasta. Na niebie pojawia się bat-sygnał.

PLENER. WIEŻOWIEC – DACH. NOC.

Kamera jedzie w górę po ścianie wieżowca. Dojeżdża do dachu. Na dachu stoi BATMAN. Spogląda na bat-sygnał.

PLENER. ARKHAM ASYLUM. NOC.

Przed budynkiem stoi radiowóz policyjny. Przy drzwiach budynku stoją POLICJANCI.

WNĘTRZE. ARKHAM ASYLUM - CELA. NOC.

Pręty w oknie są przepiłowane. W drzwiach celi stoi GORDON i POLICJANT.

GORDON
(do Policjanta)
Idź, przesłuchaj strażnika.

Policjant wychodzi z celi.

WNĘTRZE. ARKHAM ASYLUM - KORYTARZ. NOC.

Policjant idzie korytarzem do wyjścia. Na pierwszym planie przemyka postać (Batman).

Dalej chcę dopisać mi.in. następujące sceny:
- rozmowa Batmana z Gordonem
- Gordon wraca do domu, zostaje uprowadzony
- Batman dostaje wiadomość o porwaniu Gordona
- Batman stawia się w siedzibie Jokera
- zasadzka, Batman ratuje Gordona, Joker ucieka

Chcę ponury klimat Gotham (mrok i tajemnica) połączyć z zabawą i kolorem (pomagierzy Jokera to klauni, z którymi Batman musi się zmierzyć).

Co o tym sądzicie :?:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 17 Lut 2008, 15:41 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Maj 2007, 13:18
Posty: 406
Miejscowość: Częstochowa
Cóż "Killing joke" w uproszczonej wersji.
Ale teraz ustalmy, czy myślimy o czymś do realizacji w warunkach offowych, czy wymyślamy poprostu historię o Batmanie. Bo jeżeli myślimy o zrobieniu offowego Batmana, trzeba naprawdę brać pod uwagę ograniczenia. Ja wolę zrobić coś zupełnie bez Jokerów i Pingwinów (są właśnie zbyt nieprawdopodobni i dodatkowo trudni do realizacji). Pokazać Batmana w jak najbardziej prawdopodobny sposób, z jakimś głębszym sensem i pokazaniem ludzkiej strony. "Video przemoc" jest wg mnie idealne.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 17 Lut 2008, 15:51 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lip 2007, 18:35
Posty: 860
A coś więcej na temat tej historii Sonny? Co, jak, kiedy, gdzie? Bo póki co brzmi to dla mnie dosyć abstrakcyjnie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 17 Lut 2008, 15:58 
Offline
Kaskader w filmach porno

Rejestracja: 12 Sie 2005, 11:17
Posty: 262
Miejscowość: Ustka
nie chcę być tu mendą, ale jakoś tego nie widzę. Tzn oczami wyobraźni widzę tylko nastolatka w tandetnej pelerynie i jego kolegę z gimnazjum, Gordona.

moim zdaniem: albo zróbcie maksymalnie realistyczną historię (pamiętam taką rewelacyjną historię o Batmanie walczącym z nałogiem), albo satyrę (ale nie taką prostacką jak choćby tysiące parodii Matrixa, tylko coś w stylu 'The troops': genialna, realistyczna parodia Gwiezdnych wojen w konwencji programu 'The Cops'. Ale to i tak nie rozwiązuje problemu znalezienia dobrych aktorów...

EDIT: hmmm, nie wiem czemu, ale coś sfilmiło mi się, że chcecie to potem nakręcić:) zwracam honor:)

a propos tematu: oprócz wspomnianych preferencji, też skłaniam się ku starszemu, zmęczonemu Batmanowi. Coś w klimacie 'Powrotu mrocznego rycerza' Millera. Coś osadzonego mocno w tych czasach - mroczny rycerz w czasach globalizacji, terroryzmu, youtube i ściągania filmów o nim w P2P...walczy z piratami i tropi autorów fanfiction. W wolnych chwilach skype'uje z Gordonem i przesyła mu linki do naszejklasy.pl. Generalnie tęskniący za prostym mordobiciem, ale strach, bo ktoś to jeszcze sfilmuje komórką i zamieści na youtube


Ostatnio edytowany przez Iago, 17 Lut 2008, 16:20, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 17 Lut 2008, 16:20 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Maj 2007, 13:18
Posty: 406
Miejscowość: Częstochowa
Iago, zgadzam się że trzeba podejść poważnie. Dlatego chce wymyślić maksymalnie życiową historię. Co do warunków realizacji...cóż ja nie moge zrealizować scenariusza 2 stronicowego, bo nie mam z kim, więc tutaj też narazie jest to wszystko bardzo teoretyczne.

Teraz przedstawie orginalną historię z komiksu.
Młody chłopak zostaje napadnięty przez grupę bandytów. Jak się jednak okazuje, oni wcale nie chcą go okraść. Chcą jedynie uwiecznić to jak go biją na filmie kręconym amatorską kamerą przez jednego z nich. Na szczęście Batman wkracza do akcji i ratuja chłopaka z rąk oprawców. Niestety nie udaje mu się zatrzymać sprawców. Jakiś czas później okazuje się, że bandyci ci kręcili film na zamówienie kogoś poteżnego, kto kupił od nich już niejedną taką "prdukcję". Tymczasem Batman, jako Bruce Wayne rusza tropem bandyty, który mu uciekł. Mając za ślad jedynie jego but, udaje mu się odnaleźć sprawcę. Tego samego wieczora zaczyna śledzić bandytę i udaje mu się zaobserwować jak grupka ludzi planuje nakręcić kolejny film. I znów Batman wkracza do akcji, lecz tym razem musi walczyć nie tylko z bandą łotrów. Okazuje się, że człowiek na którego zlecenie powstają te idiotyczne filmy, postanowił zająć się Batmanem i wysłał do tego swojego najsilniejszego mięśniaka. Tym razem walka nie toczy się do jednej bramki, tak jak poprzednio... Tym razem Batman otrzymuje solidne lanie!!! Film pokazujący walkę Batmana z mięśniakiem zostaje główną atrakcją na spotkaniu grupy snobów, którzy byli widownią również innych filmów pokazujących jak bandyci biją niewinnych przechodniów. Okazuje się, że te filmy dostarczają tym bogaczom rozrywki w ich nudnym i pełnym przepychu życiu. Tymczasem Batmanowi udaje się pokonać swego wroga. Postanawia jeszcze tego dnia zakończyć tą sprawę. Śledząc kamerzystę udaje mu się trafić na spotkanie bogaczy, akurat podczas emisji filmu z sobą w roli głównej. Sprowadzona policja natychmiast aresztuje wszystkich obecnych, lecz Batman chce im wymierzyć bardziej surową karę. Zabiera ich do szpitala by zobaczyli głównego bohatera jednego ze swoich ulubionych filmów - ciężko pobitego chłopca. To spotkanie uświadamia ich, że w swojej żadzy oglądania brutalności przekroczyli wszystkie granice. Wielu z tych ludzi, długo nie będzie mogło spokojnie zasnąć, gnębionych myślami o innych ofiarach swojej próżności i bezsensownej pasji...


Oczywiście, nie chce tego dosłownie przenieść. Myśle o zrezygnowaniu z grupy bogaczy, a zastąpić to osobami publikującymi te filmy w internecie. Jedna ze scen mogłaby pokazać jak Batman po obezwładnieniu osób publikujących filmy, widzi na jednym z monitorów jak pod filmikami pokazują się komentarze typu: "Super", "Ale mu dopierdolili LOL". Kiedy pojawia sie policja, rozmawiałby z Gordonem o tym czy napewno to co robią ma sens, skoro ludzie łakną takich rozrywek.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 17 Lut 2008, 16:24 
Offline
Kaskader w filmach porno

Rejestracja: 12 Sie 2005, 11:17
Posty: 262
Miejscowość: Ustka
heh, napisałeś coś b. blisko tematycznie do wspomnianej przeze mnie - po edycji - konwencji. Myślę, że - pomijając kilka szczegółów - masz historię ze sporym potencjałem


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 17 Lut 2008, 16:34 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lip 2006, 12:51
Posty: 129
Miejscowość: Warszawa
Iago napisał(a):
moim zdaniem: albo zróbcie maksymalnie realistyczną historię (pamiętam taką rewelacyjną historię o Batmanie walczącym z nałogiem), albo satyrę

Osobiście nie mam zamiaru robić parodii, ani historii o gimnazjalistach w pelerynach. Zbiera mi się na wymioty, kiedy oglądam takie filmopodobne wyroby.

Realizacja filmu o mrocznym rycerzu z Gotham, to poważne przedsięwzięcie. A zrobienie go w naszych warunkach, to już w ogóle karkołomny wyczyn. Zdaję sobie doskonale sprawę, że jeżeli chcemy się za to zabrać na poważnie, to czeka nas przynajmniej podwójne załamanie nerwowe. Zrobienie nawet krótkiego i nieskomplikowanego projektu w naszych warunkach to droga przez mękę.
Na szczęście żyjemy w takich czasach, kiedy filmy robi głównie na komputerze. Grafika 3D, kluczowanie, to już nie utopia. Potrzebny jest zespół pasjonatów, który dla wspólnej satysfakcji zbierze się w sobie i zrobi coś dla potomności. A, niestety, takich pasjonatów jest jak na lekarstwo. Każdy tylko krytykuje i mówi jaki to on jest wspaniały. Ale kiedy przychodzi co do czego, to oczywiście "Nie, ja nie mogę, bo...".
Podsumowując krótko, realizacja przygód Batmana nie jest to niewykonalna. Trzeba tylko chcieć.

SonnyCrockett napisał(a):
Ale teraz ustalmy, czy myślimy o czymś do realizacji w warunkach offowych, czy wymyślamy poprostu historię o Batmanie. Bo jeżeli myślimy o zrobieniu offowego Batmana, trzeba naprawdę brać pod uwagę ograniczenia. Ja wolę zrobić coś zupełnie bez Jokerów i Pingwinów (są właśnie zbyt nieprawdopodobni i dodatkowo trudni do realizacji).

Może nie w offowych, tylko studenckich. Ograniczenia? Oczywiście, że są. Zawsze są, ale trzeba sobie jakoś dać z nimi radę. Przede wszystkim, nie robimy pełnego metrażu.
Jeżeli chodzi o mój pomysł, to rzeczywiście, Joker jest postacią nieprawdopodobną (jak to określiłeś). Ale wg mnie jest właśnie postacią bardzo komiksową, bardzo wyrazistą i ciekawą. Mocny kontrast - z jednej strony jest kolorowy, "uśmiechnięty" i wesoły, ale z drugiej - zły, mroczny, ponury i groźny. Super postać!

SonnyCrockett napisał(a):
Pokazać Batmana w jak najbardziej prawdopodobny sposób, z jakimś głębszym sensem i pokazaniem ludzkiej strony. "Video przemoc" jest wg mnie idealne.

Nie znam tej części komiksu. Ale, jeżeli piszesz o głębszym sensie (przesłaniu?), to jestem za. Tylko, żeby psychologia nie przysłoniła akcji.

[ Dodano: Nie Lut 17, 2008 4:47 pm ]
Słuchajcie, wierzę że to jakiś żart z tym pomysłem Batman vs. hakerzy :shock:


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 148 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] oraz 11 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group