Co prawda sam motyw może i nowy i nieoklepany, natomiast cała reszta będzie sztampowa. Jedyna droga ucieczki przed tyzinkowością to chyba dramat społeczny, idąc za pomysłami Grzesia. Kryminałek będzie tylko kolejną wersją "Złapać mordercę palaczy"
| Forum Kamera!Akcja http://kameraakcja.pl/ |
|
| "Big smoke" -pomysł na film o zemście http://kameraakcja.pl/viewtopic.php?f=72&t=2082 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | quagmire [ 18 Kwi 2007, 19:16 ] |
| Temat postu: | "Big smoke" -pomysł na film o zemście |
Stary pomysł ,a raczej jego zalążek. Facet idzie do lekarza.Lekarz mówi mu ,że ma raka płuc z objawami typowymi dla palaczy. Facet się załamuje.Przez całe życie nie palił papierosów nie pił alkoholu ,nie bral drugsów... W końcu dochodzi do wniosku ,że zachorował bo przez całe życie miał doczynienia z nałogowymi palaczami ,którzy palili w jego towrzystwie chociaż tego sobie nie życzył. Robi listę i rusza.... |
|
| Autor: | grzes [ 18 Kwi 2007, 19:43 ] |
| Temat postu: | |
Pomysł dobry, ma potencjał. Można z tego zrobić dramat psychologiczny, thriller, film akcji, jatkę lub manifest społeczno-polityczny. Lub połączenie kilku z wymienionych gatunków. Można go też ubrać w kontrowersje i wtedy wywoła burzę w społeczeństwie, które akurat u nas dzieli się mniej więcej po równo na niepalących (którzy będą kibicowali głównemu bohaterowi) i palących (którzy będą kibicowali jego ofiarom i tropicielom). To może być nawet lepsze od tego filmu o tabletach. Dodatkową opcją jest zrobienie tego w konwencji pseudodokumentu (jak Zelig czy Forgotten Silver). |
|
| Autor: | COPY [ 19 Kwi 2007, 03:15 ] |
| Temat postu: | |
Co prawda sam motyw może i nowy i nieoklepany, natomiast cała reszta będzie sztampowa. Jedyna droga ucieczki przed tyzinkowością to chyba dramat społeczny, idąc za pomysłami Grzesia. Kryminałek będzie tylko kolejną wersją "Złapać mordercę palaczy"
|
|
| Autor: | grzes [ 19 Kwi 2007, 07:15 ] |
| Temat postu: | |
Myślę, że tego rodzaju kryminał to błędna droga, dlatego nie wymieniłem kryminału wśród proponowanych gatunków. Główny bohater jest bowiem - przynajmniej moim zdaniem - postacią pozytywną (a jednocześnie tragiczną). W sumie, jakby nie patrzeć, oni go zabili, a on chce sprawiedliwości. Od faceta, który mści się za zabójstwo swoich rodziców lub ukochanej (a jest to powszechnie występujący typ bohatera pozytywnego) różni go niewiele. Moim zdaniem film należałoby zrobić tak, żeby obie strony konfliktu były pokazane neutralnie, i aby widz mógł sam wybrać sobie kto jest dobry a kto zły. Wtedy film nie tylko nie będzie tuzinkowy, ale jeszcze stanie się głośny. Widzowie będą wymieniać poglądy, dyskutować, kłócić się i będzie fajnie. |
|
| Autor: | SonnyCrockett [ 05 Maj 2007, 15:26 ] |
| Temat postu: | |
Ja bym z tego faceta zrobił morderce, którego bedzie ścigał jakis glina. Glina będzie próbował dojść motywu morderstw. Można by zrobić thriller z tego  .
|
|
| Autor: | Majka [ 26 Cze 2007, 20:33 ] |
| Temat postu: | |
A na koniec niech sie okaze, ze to np. gruzlica byla. Albo, ze sprzet diagnostyczny nawalil i zle go zdiagnozowali. I po wyleczeniu np. zapalenia pluc reszte swojego zycia bledny rycerz spedzi w pierdlu. Troche absurdu nie zaszkodzi:) |
|
| Autor: | sultal [ 28 Cze 2007, 13:29 ] |
| Temat postu: | |
albo (co ostatnio odsyć modne jest) na końcu filmu sie okaże, że on miał rozdwojenie jaźni i ten drugi on, to był właśnie zabijaka i nałogowy palacz ;D |
|
| Autor: | dragnarxx [ 23 Lip 2007, 15:05 ] |
| Temat postu: | |
sultal ma dobry pomysł  bez kitu 
|
|
| Autor: | grzes [ 23 Lip 2007, 15:35 ] |
| Temat postu: | |
E tam. Ja mam pomysł na film o dwóch braciach bliźniakach, z których jeden jest strażakiem, a drugi płetwonurkiem. Pierwszy ratuje piękne kobiety z pożarów, za co okazują mu wdzięczność, a drugi zajmuje się głównie szukaniem zwłok topielców. No i ten drugi cholernie zazdrości pierwszemu. Do tego dochodzą jeszcze pretensje z dzieciństwa, zdaniem płetwonurka rodzice zawsze bardziej kochali tego co został strażakiem. No i ten płetwonurek jest sfrustrowany i postanawia zrobić zamach na swojego brata, ale zamach nie wychodzi, bo na końcu okazuje się, że tak naprawdę nie było żadnych braci bliźniaków, tylko jeden człowiek, który miał rozdwojenie jaźni i był zarówno strażakiem, jak i płetwonurkiem. |
|
| Autor: | prorok_z_ulicy [ 03 Sie 2007, 16:27 ] |
| Temat postu: | |
Pomysł sultala faktycznie może być dobry, ubrać to w ładne barwy, sprawny montaż i narrację i może wyszłoby coś przyzwoitego i zarazem kasowego. Najważniejsze (jak we wszystkich filmach o gościach 2 in 1) aby widz sie nie domyślił. A i mógłby to być po części taki prawie manifest i thriller w jednym. |
|
| Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |
|