Forum Kamera!Akcja

Obecny czas: 16 Kwi 2024, 16:46

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 8 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Scenariusz dla jednego aktora
PostWysłany: 03 Sty 2007, 17:07 
Offline
Nie wie jaka kamerę do 1500zl
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Sty 2007, 16:52
Posty: 4
Miejscowość: Bielawa
Witam wszystkich forumowiczów. jest to mój pierwszy post. Przeczytałem uważnie regulamin i myślę, że mogę zaząć korzystanie z tego forum :D Pierwszą rzeczą, jaką chciałbym poruszyć jest... no właściwie narazie tylko pomysł scenariusza. Chodzi mi konkretnie hostorię młodego człowieka (powiedzmy nastolakta), nieszczęśliwie zakochanego w jednej ze swoich koleżanek. Wszystko byłoby OK gdyby nie fakt, że historia kończy się tragicznie (samobójstwo głównego bohatera). I tu mam mały problem, bo umiejętności mam na napisanie scenariusza, ale na jasełka w szkole :( czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć jakiś niezły wątek co do tego małego przedsięwzięcia? A zapomniałem dodać, że film ma mieć formę zbliżoną do filmu "Dzień Świra", lecz nie ma być jego kopią tylko formą jakby to powiedzieć... pamiętnika. Coś w tym stylu. Czekam na wasze odpowiedzi:)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 03 Sty 2007, 17:12 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2005, 18:32
Posty: 1942
Miejscowość: Warszawa
Czy mogę zasugerować porzucenie tych oklepanych werteryzmów?
Forma jaką proponujesz to materiał na słuchowisko nie film.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 03 Sty 2007, 17:19 
Offline
Nie wie jaka kamerę do 1500zl
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Sty 2007, 16:52
Posty: 4
Miejscowość: Bielawa
No i tu pojawia się pytanie... dlaczego "oklepane werteryzmy"? No dobrze załużmy, że nie wyjdzie to przedsięwzięcie... więc co byś zaproponował, jaki pomysł, żeby film był dla jednej osoby? Realne pomysły jak można... Zapomniałem dodać, że moim zdaniem pomysł nie jest taki tragiczny:P chociaż jak widać mogę się mylić...

[ Dodano: Sro Sty 03, 2007 5:26 pm ]
Dobra chyba wiem w czym tkwi mój problem... przemyślałem to (zajęło mi to całę 5 minut) i doszedłęm do wniosku, że to troche płytkie i jeżeli miałoby cos z tego być to musiałoby być w tym coś oryginalnego... Ale chyba nie będzie za bardzo chociaż jakby się bardziej wysilić to czemu nie:) Oczywiście wiadomo, że taki "film" byłby na użytki własne, dla własnej satysfakcji. No to co jakieś pomysły? Ja myślałem o tym, żeby to wyglądało, że on się zamartwia i dochodzą do tego różne upokorzenia: dom, szkoła itp. i poprostu koleś się załamuje i kończy ze sobą. Aż takie beznadziejne?:P


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 03 Sty 2007, 17:53 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2005, 18:32
Posty: 1942
Miejscowość: Warszawa
Czemu oklepane? Bo motyw młodego cierpiącego co na koniec skacze z okna jest bardzo "popularny". Pogrzeb w starych postach a na pewno znajdziesz parę takich na tym forum. To zużyty motyw zwłaszcza, że w 12 przypadkach na dziesięć biorą się za to osoby, które jeszcze nie otarły się o prawdziwe problemy życiowe i wydaje im się to takie "cool" i "romantic".

smietas123 napisał(a):
Ja myślałem o tym, żeby to wyglądało, że on się zamartwia i dochodzą do tego różne upokorzenia: dom, szkoła itp. i poprostu koleś się załamuje i kończy ze sobą. Aż takie beznadziejne?:P


Gorzej niż beznadziejne. Poczytaj sobie o konstruowaniu fabuły. O punktach zwrotnych. Jeśli facet przezcały film jest upokarzany itp to co wnosi do filmu samobójstwo? Nic. Absolutnie nic. Film musi coś opowiadać i zaskakiwać. Jeśli widzimy np. faceta co spada z urwiska. Jeśli się zabije - to nas to nie ruszy bo sytuacja implikuje takie zakończenie. Natomiast jeśli złapie gałąź to możemy być zaskoczeni.
Twoja historia to równia pochyła. Bez prawdziwych emocji za to pełna kliszy i banałów rodem z wenezuelskiego serialu.
Wracajac na moment do metafory z urwiskiem: co jest ciekawsze? Spadanie czy wspinaczka?

Film o samobójcy który popełnił samobójstwo to dno. Gdyby w tym wszystkim pojawiło się coś co sprawi, że się nie zabije to już coś. Ewentualnie odwrotna sytuacja: ktoś popełnił samobójstwo ale to dopiero początek filmu nie koniec.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 03 Sty 2007, 18:07 
Offline
Nie wie jaka kamerę do 1500zl
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Sty 2007, 16:52
Posty: 4
Miejscowość: Bielawa
Hmmm... nie powiem zaintrygowała mnie ta wypowiedź:) Musze powiedzieć, że opinia "zimny prysznic" jest potrzebna (przynajmniej mi), bo często mam zapał, lecz umiejętności brak:P Ale od czegoś trzeba przecież zacząć, ale fakt "film", który nic nie wnosi, nie zaskakuje, nie intryguje jest... jak serial wenezuelski;) no to teraz nie mam pojęcia od czego zacząć, ale chyba to przełkne i wymyśle coś ciekawszego (o ile wystarczy mi umiejętności i pomysłów). Dziękuje za szybką odpowiedź na nurtujące mnie zagadnienia. Może jeszcze jakieś rady?

[ Dodano: Sro Sty 03, 2007 6:51 pm ]
Dobra nie wyrobie... chodzi mi też o to, że chciałbym być absolutnie samodzielny jeśli chodzi o to co chce zrobić. Żadnych kumpli i innych popsrostu od poczatku do końca ma to być moja robota. Wiem, że to będzie kicz, ale chcę to zrobić sam. Nawet jeśli ma to być beznadzieja roku. Zaświtało mi kilka pomysłów (moim zdaniem niezłych). Wiem, że admini i inni sceptycznie nastawieni do takich zapaleńców jak ja ludzie siedzą teraz i zwijają sie z brechtu na podłodze czytając te "bzdury", ale jednak jakby nie patrzeć ważne bzdury. W najbliższym czasie zabiorę się za robotę, chociaż może być ciężko. Ale jednak spróbuję dążyć do celu.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 03 Sty 2007, 22:56 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2005, 18:32
Posty: 1942
Miejscowość: Warszawa
Wiesz... już dawno wyszliśmy poza poziom "brechtu". Jesteśmy sceptyczni bo po prostu jest to jeszcze jedna taka sama "nowość" jak wszystkie inne. Wystarczy poczytać archiwa aby przekonać się ile takich "odkryć Ameryki" już mieliśmy. Naprawdę, dla Adminów to już niemal rutyna, że pojawia się ktoś i chce robić ambitny film o samobójstwie czy inny "ważny" temat. Traktujemy to jako chorobę wieku dziecięcego którą trzeba przejść co jednak nie przeszkadza nam w wyrażaniu opinii.

Jeśli chcesz zrobić film absolutnie sam to powodzenia... znam tylko jeden taki przypadek (Szalony K. - respect) żeby się udało ale to była komedia. Film jest z definicji dziełem zbiorowym. Film musisz zrobić bo pewne rzeczy trzeba poczuć na własnej skórze. Zrób ten film i wyciągnij wnioski.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 04 Sty 2007, 15:46 
Offline
Nie wie jaka kamerę do 1500zl
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Sty 2007, 16:52
Posty: 4
Miejscowość: Bielawa
Kształcący post:) Dzięx adminie Santi


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 22 Sty 2007, 13:50 
Offline
Kamerzysta na Weselach

Rejestracja: 03 Lut 2006, 15:09
Posty: 49
smietas jeśli masz ochotę posłuchać dobrych rad aby skręcić coś porzytecznego to poczytaj różne tutejsze posty. Tu jest wiele uwag i słusznych wniosków. Ludzie dzielą się swoimi doświadczeniami i porażkami. Jeśli masz kręcić tylko po to aby mieć trochę doświadczenia to szkoda czasu i rozczarowań. :roll: santi ma rację filmy przegadane to słuchowiska! Lepiej nagrać to dla radia. Film to obraz, potem dzwięk. Kiedyś próbowalem sobie wyobrazić Dzień świra bez tych monologów i wólgaryzmów. Tylko sam obraz. W przypadku Marka Konrada jest to do osiągnięcia przez grę aktorską. :mrgreen:


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 8 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 8 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group