Forum Kamera!Akcja

Obecny czas: 23 Maj 2024, 05:13

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 148 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Lut 2008, 14:07 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lip 2006, 12:51
Posty: 129
Miejscowość: Warszawa
Moore napisał(a):
Będzie ciężko. Pewnie skończy się na kilku scenariuszach, które ew. można by połączyć w jeden, ale i tak czarno to widzę. Ciężko osiągnąć konsensus, kiedy jedni chcą trzymać się komiksowej konwencji, a drudzy zrobić psychologiczny thriller o bardzo aktualnym problemie związanym z rozprzestrzenianiem się internetu i dostępu do niego

To prawda, że będzie ciężko. I jako że jestem "tymi jednymi" (:wink:), to nadal trzymam się tego, że Batman pasuje do thrillera psychologicznego jak wół do karety.

Jednak chyba muszę się trochę pokajać...
Obejrzałem film "Patient J" grupy Bat in the Sun. Pomimo tego, że jest on kiepsko zrealizowany (zdjęcia, montaż, dźwięk), to sam pomysł (fabuła) jest super.
Wy pewnie znacie wszystkie filmy - oficjalne, fanfilmy, animowane. A jeżeli nie, to naprawdę polecam "Patient J". Odtwórca roli Jokera spisał się świetnie. Warto zobaczyć.

No, ale wrócę do tego, dlaczego mam się kajać.
Joker jako przeciwnik jest chyba najlepszym rozwiązaniem. Jest wesoły, kolorowy, a z drugiej strony sadystyczny i nieobliczalny. A do tego, jest najbardziej realny ze wszystkich wrogów. Ale o tym już wspominałem...
Muszę jednak przyznać, że jest on zbyt oklepany. Jest praktycznie w każdym fanfilmie.

Dlatego, chcę zaapelować do Was, żebyśmy się nie poddawali! Spróbujmy od początku.
Warto napisać coś, co będzie bardzo oryginalne. Nie koniecznie musi posiadać głęboką treść i mega przesłanie. Historia musi być po prostu oryginalna.
Walka z Internetem wg mnie jest do bani. Natomiast pomysł ze starym Batmanem jest lepszy. Tyle że może niech nie będzie w podeszłym wieku. Np. mija kilka lat, w Gotham panuje ład i porządek, a tu nagle... Od razu widzę scenę z "Kiler-ów 2-óch" - "Wstawaj, Ryba, ojczyzna cię wzywa" :wink:
Czyli miasto okazuje się nie do końca bezpieczne. Pojawia się nowy przeciwnik. Ale nie banda dzieciaków i Internet. Wymyślmy coś nie bazującego na żadnym z komiksów, jednak komiksowy klimat jest niezbędny.

Trzymamy się wersji "Gotham City. 10 lat później" :?:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Lut 2008, 14:39 
Offline
Kaskader w filmach porno

Rejestracja: 12 Sie 2005, 11:17
Posty: 262
Miejscowość: Ustka
jako fan Netoperka - twierdzenie, że mroczna psychologia i nowoczesna perspektywa doń nie pasują uważam za co najmniej zabawne. Wszystkie najlepsze, najbardziej docenione historie były dokładnie takie. Pomysł z 'Internetem' (zmianami czasów, które muszą wpływać na samą legendę i cały jej sztafaż) też uważam za trafiony. Bo zamiast kręcić 10 razy gorszej, rozmytej wersji 'Killing Joke' można spojrzeć na legendę z nieoczekiwanej, ciekawej strony. Zmęczony, starszy Batman kiepskim pomysłem? Niech ktoś to powtórzy po przeczytaniu 'Powrotu mrocznego rycerza' Millera.

ale to i tak akademicka dyskusja - tego imho nie da się zrobić, by nie wyszło śmiesznie. Chcecie coś razem zrobić, napiszcie i nakręćcie serial, czy film w podobnych klimatach, ale bez peleryn i Batmobili. I wasz. Kooperacje nie będące 'grupami z jednego podwórka' to byłoby pewne novum...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Lut 2008, 14:59 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lip 2006, 12:51
Posty: 129
Miejscowość: Warszawa
Mroczna psychologia - owszem. Nowoczesna perspektywa - nie.
Batman siedzący przed komputerem i tropiący piratów (hakerów)?! To jest właśnie parodia! Batman biega, skacze, lata, ale nie siedzi przed kompem. No proszę Was!
Skomplikowana psychika Wayne'a/Batmana i zachodzące w niej zmiany - proszę bardzo. Natomiast mnie, jako widza, bardziej interesuje to, co widać. A nie to, co dzieje się w środku postaci. Batman cierpiący na coraz to głębszą depresję - ok, jestem za. Ale nie może on biegać nieogolony, z butelką whisky w ręku. Batman to Batman, a nie John McClane.
Sorry, ale czytając Wasze koncepcje, ja go właśnie tak widzę.

A poza tym, wychodzę z założenia, że lepiej jest zrealizować opowieść prostą, pełną akcji i przyjemną dla oka (komiksową), niż głęboką i złożoną, w której niewiele się dzieje. Przy tej psychologicznej historii łatwo narazić się na śmieszność i krytykę.
Takie jest moje zdanie.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Lut 2008, 18:29 
Offline
Kręci filmy komórką

Rejestracja: 05 Lut 2008, 22:31
Posty: 17
Miejscowość: Błonie
Może nie na temat powiem ale nie śledzę tematu od poczatku. Mi to najbvardziej w samym komiksie utkwiła w pamieci historia w której w przyszłości batman miał zmiennika. Sam (już dokładnie nie pamietam) jeździ na wózku inwalidzkim po jakiejs tam utarczce. Jego zmiennik chyba przez przypadek zabija człowieka, przestępcę. Wtedy zastanawia sie czy droga która do tej pory podąża jest słuszna. Czy przestępców należy łapać tak jak do tej pory czy po prostu zabijać. Młody batman wybiera tę drugą mozliwość czyli zabijanie. Niestety Bruce na wózku inwalidzkim nie moze sie z tym pogodzić. Dokładnie nie pamietam ale właśnie albo stara sie nawrócić młodego pokojowymi metodami albo zaczyna z nim walczyć.
Mi sie ta historia bardzo podobała. A przepraszam bardzo jeżeli nie w temacie ale gdy sie go nie śledzi od poczatku to ciężko teraz przeczytać wszystko w tak krótkim czasie który mam.
Moim zdaniem mroczna historia, nowoczesna bo młody nietoperek to miał juz 100 razy lepsze cacuszka a poza tym psychologii troche.
I jak by ktos chciał to poszukam ten komiks i powiem coś wiecej jak przeczytam i sobie przypomne.
Znalazłem ten komiks i historia jest duzo ciekawsza niż pamietałem. Jak by co to służę.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Lut 2008, 20:03 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Maj 2007, 13:18
Posty: 406
Miejscowość: Częstochowa
Ten zastepca to Jean Paul Valley, z mistycznego zakonu św. Dumasa. Ale historia z nim w roli głównej odpada ze względów realizacji, do tego naprawdę potrzeba już masy środków. Nosi ultranowoczesną zbroję, ma pazury, miotacze ognia i karabin maszynowy. Owszem psychicznie jest skomplikowany, ale raczej nie więcej niż sam Batman.
Volante napisał(a):
Batman siedzący przed komputerem i tropiący piratów (hakerów)?! To jest właśnie parodia! Batman biega, skacze, lata, ale nie siedzi przed kompem. No proszę Was!

Ojjj...kompletnie się niezrozumieliśmy. Batman w żadnym momencie mojego pomysł nie śledzi nikogo siedząc przy komputerze, na Boga. On poprostu znajduje miejsce i ludzi, rozprowadzających te filmy z przemocą.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Lut 2008, 20:06 
Offline
Kaskader w filmach porno

Rejestracja: 12 Sie 2005, 11:17
Posty: 262
Miejscowość: Ustka
Wit, masz na myśli cykl 'Knightfall', jedna z ciekawszych historii - Batman ma uszkodzony kręgosłup przez Bane'a i prosi Azraela by stał się kolejnym Batmanem. Ten pokonuje Bane'a, ale z czasem psychicznie traci kontrolę - w ogóle był niebezpiecznym eksperymentem genetyczno-psychologicznym Zakonu Świętego Dumasa, więc... - i sam właściwie staje się psychopatą. Jako, że woli tylko czystą akcję od roboty detektywistycznej (brzmi znajomo, Volante?:) ), popełnia głupie błędy, giną ludzie. Dopiero wtedy Bruce, świeżo po długiej rekonwalescencji, decyduje się 'odzyskać tytuł' i robi to

a propos, widzę, Volante, że wciąż nie możesz zrozumieć, że mój pierwszy post w temacie (o piratach ściągających jego filmy i naszejklasie.pl...) był, nie do wiary, żartem. Choć nie łapię, czemu np wymyślony przez ciebie wątek rozpracowywania hakerów w śledztwie miałby być takim złym pomysłem? Batman zawsze był skrzyżowaniem wojownika, naukowca i detektywa (i obsesjonata z problemami z dzieciństwa...). To połączenie właśnie sprawia, że jest tak wyjątkową postacią, a nie tylko supermanem biegającym po dachach. To jest właśnie dziecinna parodia

...i chyba już widzisz kolejny z powodów, dla którego nigdy się nie dogadacie?:) Każdy ma inną wizję Batmana. Choć, bez obrazy, wydaje mi się, że akurat ty nie czytałeś ciekawszych historii i masz pewne uproszczone pojęcie - a szkoda.

Dwaj z 3 najlepszych (prócz Gaimana) twórców komiksów maczało palce w historiach o Netoperku. Alan Moore i Miller. I notabene, powstanie filmów (mowa o jedynych akceptowalnych: Burtona i Nolana) zawdzięczamy też Millerowi. 'Powrót Mrocznego rycerza' zainspirował Burtona (potencjałem postaci, jeśli nie fabułą), a 'Batman: year one' Nolana i jego scenarzystę Goyera (koleś od Blade'a). Innym źródłem inspiracji tego drugiego był 'Batman: the man who falls' Dennisa O'Neila, może mojego ulubionego skryby netoperkowego


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Lut 2008, 20:25 
Offline
Coś gdzieś słyszał

Rejestracja: 21 Sty 2008, 12:40
Posty: 204
Miejscowość: Gostynin
Wydaje mi się, że powinniście ustalić jakieś zasady co do charakterystyki samej fabuły. Jaki ma być świat, jaki bohater i jego wróg. Wtedy byłoby łatwiej wymyślać samą fabułę. Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę, że sam Batman to postać komiksowa i wplątywanie go w świat realny jest nieco trudne... Ja osobiście nie widziałbym kolesia w stroju netoperka uganiającego się za "hakierami" ale można i tak. Tylko te "hakierzy" musieliby pasować do reszty opowieści. Mieć to "coś"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Lut 2008, 20:32 
Offline
Kaskader w filmach porno

Rejestracja: 12 Sie 2005, 11:17
Posty: 262
Miejscowość: Ustka
ehhhh. hakerzy - o których wspominał tylko i wyłącznie Volante...- widziałbym jeśli już tylko jako jeden z wątków śledztwa. Faktycznie, konfrontacja komputerowa byłaby mało filmowa, choć właśnie jako jeden z wątków - pokazanie Batmana jako eksperta od komputerów dla którego hackowanie i tropienie w sieci nie ma tajemnic, dla mnie byłoby zupełnie naturalne...on po prostu musi się na tym znać, by być skuteczny

...i jeszcze raz nieśmiało sugeruję: przekierujcie ten zapał na coś, co da się ciekawie zrobić w warunkach offowych:)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Lut 2008, 21:25 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Maj 2007, 13:18
Posty: 406
Miejscowość: Częstochowa
Iago, ja uważam że przy odpowiednim podejściu jest Batman offowy mozliwy nawet u nas. Zamiast np robic kolejny intelektualny dramat spoleczny, moze ktos zdecydowal sie zrobic cos fajniejszego:D Chyba że piszesz o ograniczaniu samej opowieści do rozsądnych granic.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Lut 2008, 21:31 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lip 2006, 12:51
Posty: 129
Miejscowość: Warszawa
No proszę jak nam się dyskusja rozwija :)

SonnyCrockett napisał(a):
Ojjj...kompletnie się niezrozumieliśmy. Batman w żadnym momencie mojego pomysł nie śledzi nikogo siedząc przy komputerze, na Boga. On poprostu znajduje miejsce i ludzi, rozprowadzających te filmy z przemocą.

No to dobrze, że potrafimy sobie wszystko wyjaśnić.
Nie znamy się i nie wiem, jakie każdy z Was ma podejście do filmów. Ja zawsze staram się patrzeć przede wszystkim jako widz - co chcę zobaczyć. Dopiero potem kombinuję jako realizator - czy to widzowi się spodoba.
Sorry, ale taki już jestem, że staram się przeforsować swoje pomysły, teorie itp. Jednak zawsze jestem gotowy na przyjęcie razów i określeń, że nie mam racji (czyt. jestem durny).

Iago napisał(a):
a propos, widzę, Volante, że wciąż nie możesz zrozumieć, że mój pierwszy post w temacie (o piratach ściągających jego filmy i naszejklasie.pl...) był, nie do wiary, żartem. Choć nie łapię, czemu np wymyślony przez ciebie wątek rozpracowywania hakerów w śledztwie miałby być takim złym pomysłem?

Może zgłupiałem (bardzo możliwe), ale przecież od początku jestem przeciwny pomysłowi Batman vs. Internet (żeby nie pisać hakerzy, bo Sonny oszaleje :wink:).
Ja niby wymyśliłem wątek rozpracowywania hakerów?! Chyba że albo coś przegapiłem, albo byłem pijany jak to pisałem... Jeżeli możesz przytoczyć moje słowa, to będę wdzięczny.

Iago napisał(a):
...i chyba już widzisz kolejny z powodów, dla którego nigdy się nie dogadacie?:) Każdy ma inną wizję Batmana. Choć, bez obrazy, wydaje mi się, że akurat ty nie czytałeś ciekawszych historii i masz pewne uproszczone pojęcie - a szkoda.

Po to są dyskusje, żeby dojść do konsensusu i mocno wierzę w to, że w końcu nam się to uda.
Wspominałem już o tym, że znam tylko kilka części komiksu.

Kowal napisał(a):
Batman to postać komiksowa i wplątywanie go w świat realny jest nieco trudne... Ja osobiście nie widziałbym kolesia w stroju netoperka uganiającego się za "hakierami" ale można i tak. Tylko te "hakierzy" musieliby pasować do reszty opowieści. Mieć to "coś"

Dzięki, Kowal! Dziękuję bardzo.

A tak w ogóle, to czemu taka nagonka na mnie? :wink:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Lut 2008, 21:41 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Maj 2007, 13:18
Posty: 406
Miejscowość: Częstochowa
Nie nagonka, po prostu ja widze ze nie do końca mój pomysł został dobrze odebrany. I może nigdy nie być bo ja patrzę na pomysły z perspektywy reżysera, mam obrazy w głowie i ich tutaj nie przedstawię. Generalnie moja wizja Batmana to osadzić go w rzeczywistrzym świecie, dodając jedynie dużo mroku. Ma być mrocznie, brutalnie i bez skakania z 17 piętra i walki z psychopatycznymi wrogami w dziwnych ciuchach. 8)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Lut 2008, 21:45 
Offline
Kaskader w filmach porno

Rejestracja: 12 Sie 2005, 11:17
Posty: 262
Miejscowość: Ustka
SonnyCrockett napisał(a):
Iago, ja uważam że przy odpowiednim podejściu jest Batman offowy mozliwy nawet u nas. Zamiast np robic kolejny intelektualny dramat spoleczny, moze ktos zdecydowal sie zrobic cos fajniejszego:D Chyba że piszesz o ograniczaniu samej opowieści do rozsądnych granic.


mam na myśli bardziej np zakręconą czarną komedię. Albo dreszczowiec (w ujęciu niepolicyjnym). Dlaczego off kojarzy ci się z dramatem społecznym?:)

i nie zmieniam zdania: jedyny sukces widzę tu w czymś a la the troops - inteligentnej, sarkastycznej parodii. Nie macie ani środków, ani aktorów, którzy mogliby to uratować przed śmiesznością. A nawet nie mówię o braku Batmobilu czy skakaniu z dachów w polskiej mieścinie udającej Gotham...

Volante: po prostu to ty, i tylko ty, wspomniałeś o hakerach:) I żadna nagonka. Po prostu mam diametralnie inne pojęcie o potencjale tej postaci i jego historii. Uwielbiam to co zrobił O'Neill, by uratować Batmana po tandecie lat 60tych i jak podjął to Miller. Właśnie rzeczy, które tobie się nie podobają: Batman jest bardziej mroczny, zmęczony, starszy, skonfliktowany wewnętrznie, pewnie zaczyna rozumieć niektórych przeciwników, wychodzą jego traumy. Jest większy nacisk ma jego umiejętności śledcze, intelekt. Nie jest już tylko kolesiem od mordobicia i gadżetów. I owszem, nowe czasy warunkują jego historię...stąd uważam, że klimaty 'internetowe' pasują jak ulał


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Lut 2008, 22:04 
Offline
Kręci filmy komórką

Rejestracja: 05 Lut 2008, 22:31
Posty: 17
Miejscowość: Błonie
W głupiej komedii batman mógł by iść pijany z Catwomen. Praktycznie ciagnąc ja za sobą i cały czas by mu wypadały albo uruchamiały się jego gadgety. Miałby lekki brzyszek palił by fajka praktycznie nie wyjmujac go z ust. A całe dnie spędzał by przed telewizorem i zasyfionym komputerem robiac coś w sieci. Rano jak by wstał taki skacowany to cały czas by miał ten swój strój tylko na nogi załozył by jakieś kapcie a w ł,ózku obo leżała by Cat women która by wygladała jak żona tego kolesia z Misia od tekstu "moja żona Zofia". No i wsieci mógłby być np. moderatorem forum bo juz by tak był leniwy ze nie chciało by mu sie nic więcej.
Ale to głupia komedia :D


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Lut 2008, 22:19 
Offline
Kaskader w filmach porno

Rejestracja: 12 Sie 2005, 11:17
Posty: 262
Miejscowość: Ustka
Wit napisał(a):
W głupiej komedii batman mógł by iść pijany z Catwomen. Praktycznie ciagnąc ja za sobą i cały czas by mu wypadały albo uruchamiały się jego gadgety. Miałby lekki brzyszek palił by fajka praktycznie nie wyjmujac go z ust. A całe dnie spędzał by przed telewizorem i zasyfionym komputerem robiac coś w sieci. Rano jak by wstał taki skacowany to cały czas by miał ten swój strój tylko na nogi załozył by jakieś kapcie a w ł,ózku obo leżała by Cat women która by wygladała jak żona tego kolesia z Misia od tekstu "moja żona Zofia". No i wsieci mógłby być np. moderatorem forum bo juz by tak był leniwy ze nie chciało by mu sie nic więcej.
Ale to głupia komedia :D


w sumie niekoniecznie... Nagle zaczynam to widzieć:) Choć - jak w the troops - dodałbym kilka elementów rewizjonistycznych. Jak naprawdę zginęli jego rodzice (w ogóle, po prostu się na nich - śmiertelnie - obraził jak go od netu odcięli:), kim w rzeczywistości był Joker (kolega z gimnazjum, który mu głupie kawały robił), jak naprawdę został Batmanem (w ogóle, to tylko wyobraźnia mitomana, do której zabawnie przebija się rzeczywistość) itp

z perspektywy podstarzałego, wciąz utrzymywanego z emerytury rodziców, Batmana - 'wspominającego' swe przerysowane przygody. Na sam koniec geriatryczna konfrontacja z podstarzałym Jokerem, który za cholere nie może zrozumieć czemu ten się uparł, by z niego zrobić czarny charakter, bo chce mieć już tylko święty spokój...:)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Lut 2008, 22:27 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lip 2006, 12:51
Posty: 129
Miejscowość: Warszawa
SonnyCrockett napisał(a):
ja patrzę na pomysły z perspektywy reżysera, mam obrazy w głowie i ich tutaj nie przedstawię.

To dokładnie tak, jak ja. Najpierw widzę obraz, a następnie staram się przelać go na papier (tj. do komputera). Czasami jest to trudne, ale zazwyczaj wychodzi :)

Iago napisał(a):
Dlaczego off kojarzy ci się z dramatem społecznym?:)

Widać nie tylko Sonny'emu. Dramat społeczny, czyli "szara polska rzeczywistość" jest bardzo łatwy w realizacji. A co za tym idzie - jest bardzo oklepany.
Nie będę się dłużej wypowiadał na ten temat, bo robi mi się niedobrze...
Dlatego warto jest zająć się czymś zupełnie nowym.

Iago napisał(a):
Nie macie ani środków, ani aktorów, którzy mogliby to uratować przed śmiesznością. A nawet nie mówię o braku Batmobilu czy skakaniu z dachów w polskiej mieścinie udającej Gotham...

Powtórzę zatem po raz kolejny - wystarczy chcieć!
Batman skaczący z Pałacu Kultury? O nie! Na pewno nie mam zamiaru robić czegoś takiego. Jeżeli mam (mamy) robić już film o mroczym rycerzu z Gotham, to nawet dialogi (kwestie postaci) będą w jęz. angielskim.
Jeżeli się nie uda (nie będzie środków), to będę wolał zawiesić projekt, niż zrobić parodię.

Iago napisał(a):
Volante: po prostu to ty, i tylko ty, wspomniałeś o hakerach:)

Tak to odebrałem.

SonnyCrockett napisał(a):
Generalnie moja wizja Batmana to osadzić go w rzeczywistrzym świecie, dodając jedynie dużo mroku. Ma być mrocznie, brutalnie i bez skakania z 17 piętra i walki z psychopatycznymi wrogami w dziwnych ciuchach.

Nasze wizje są trochę podobne. Wg mnie również ma być mrocznie, ale zarazem komiksowo. Rzeczywisty świat? Tak, ale nie do końca. Wrogowie? Na pewno nie tacy jak Strach na wróble, czy Mr. Freeze, ale o tym już pisaliśmy.
Realizm trzeba trochę nagiąć, żeby historia "sprzedała się". Musi być zarówno coś dla entuzjastów horrorów, coś dla fanów kryminałów oraz coś dla zwolenników... Jamesa Bonda, czyli akcji, ale z lekkim przymrużeniem oka.
No chyba zgodzicie się ze mną.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Lut 2008, 22:31 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Maj 2007, 13:18
Posty: 406
Miejscowość: Częstochowa
Iago napisał(a):
i nie zmieniam zdania: jedyny sukces widzę tu w czymś a la the troops - inteligentnej, sarkastycznej parodii. Nie macie ani środków, ani aktorów, którzy mogliby to uratować przed śmiesznością. A nawet nie mówię o braku Batmobilu czy skakaniu z dachów w polskiej mieścinie udającej Gotham...

No na ten czas tak. Parodii robić nie chcę. Batmobil, dachy...bez tego dałoby się zrobić śmiało dobry filmik.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Lut 2008, 22:45 
Offline
Kaskader w filmach porno

Rejestracja: 12 Sie 2005, 11:17
Posty: 262
Miejscowość: Ustka
SonnyCrockett napisał(a):
Iago napisał(a):
i nie zmieniam zdania: jedyny sukces widzę tu w czymś a la the troops - inteligentnej, sarkastycznej parodii. Nie macie ani środków, ani aktorów, którzy mogliby to uratować przed śmiesznością. A nawet nie mówię o braku Batmobilu czy skakaniu z dachów w polskiej mieścinie udającej Gotham...

No na ten czas tak. Parodii robić nie chcę. Batmobil, dachy...bez tego dałoby się zrobić śmiało dobry filmik.


naprawdę? ok, pomyślmy praktycznie. Sam przyznasz, że jakoś musi się przemieszczać. I lepiej, żeby to nie był rower, czy 15 letnia Skoda Felicia. Kwestia stroju - może drobiazg w porównaniu z resztą, ale -- ciężko mi sobie wyobrazić by nie wyszło to śmiesznie. Nowoczesne gadżety jak komputer w twej historii - dziwnie będzie wyglądać Batman siedzący w typowym pokoiku przed pecetem. Kaskaderskie ujęcia, choreografia walk. Ok, może i da radę zrobić to ciekawie i realistycznie, sam trochę w temacie siedzę, pod warunkiem, że operator będzie z ikrą. Ale też naprawdę ciężki temat. Aktorzy - podstawa. Jak znajdziecie w warunkach offowych aktorów wystarczająco dobrych, by zamienić komiks w dobry film, 'czapka z głów' nie odda mego zszokowanego podziwu...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Lut 2008, 23:06 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lip 2006, 12:51
Posty: 129
Miejscowość: Warszawa
Poczekajcie! Napiszmy najpierw scenariusz.
Gadamy narazie głównie o realizacji. Rozumiem, że nie możemy pozwolić sobie na wiele. Nie jesteśmy wytwórnią Paramount, czy Universal. To jasne. Wiadomo, że musimy pisać, mając cały czas na uwadze słowo, którego nie znoszę - "off". Jednak nie możemy zakładać z góry, że to się nie uda i to się nie uda.
Ekipa, kostiumy, sprzęt, wierzcie mi - to wszystko da się załatwić. Najważniejszy jest scanariusz. Jeżeli będzie dobry, ciekawy, trzymający w napięciu, a przede wszystkim oryginalny, to niewiele będzie przeszkód na drodze do realizacji.

Iago napisał(a):
Kaskaderskie ujęcia, choreografia walk. Ok, może i da radę zrobić to ciekawie i realistycznie, sam trochę w temacie siedzę

Mam nadzieję, że nie jesteś dzieciakiem uprawiającym parkour :wink: :D

Chcę Wam przedstawić mój kolejny pomysł na scenariusz.
Obawiam się jednak, że zaraz posypią się określenia, że jest głupi, nieoryginalny i, że historia ta była w takim i takim komiksie.
Mimo wszystko, zaryzykuję 8)
Cytuj:
Walka Batmana ze złem trwa. Zostaje on jednak zwabiony w pułapkę. Przegrywa, wrogowie tryumfują. W Gotham zapanowuje całkowita anarchia. Batman jednak nie umarł. Dochodzi do siebie, by w końcu (np. po roku czasu) przywrócić w mieście ład i porządek.

Co Wy na to? :wink:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 19 Lut 2008, 09:36 
Offline
Coś gdzieś słyszał

Rejestracja: 21 Sty 2008, 12:40
Posty: 204
Miejscowość: Gostynin
A gdyby...

Batman ściga jakiegoś przestępce. Kiedy dochodzi do konfrontacji, facet grozi, że będzie strzelać do niewinnych ludzi na oślep i żeby sie do niego nie zbliżał nawet na milimetr i dał mu uciec. Batman pewien swych możliwości nie słucha bandziora i próbuje go obezwładnić, lecz ten zaczyna strzelać do ludzi i zabija rodziców małego chłopaka, który zasłonięty ciałem matki przeżywa. Dzieciak za śmierć rodziców zaczyna obwiniać Batmana i tak rodzi sie w nim nienawiść i żądza zemsty. Gdy dzieciak dorasta zakłada sektę. Jako głowa sekty rozkazuje swoim "pupilkom" porywać przypadkowych ludzi i poświęcać ich np dla jakiegoś bóstwa czy nawet dla niego samego.

(wersja ala hakierzy: ) W necie zostają opublikowane filmiki z tych rytuałów.

(wersja bardziej... no po prostu inna :P : ) Batman dowiaduje się o morderstwach z TV.

Batman już stary jako iż obrońca miasta rusza rozprawić się z sektą, lecz gdy zostaje sprany na ulicy przez grupkę "żuli" (żule to tylko przykład), którzy wyłudzali od Batmana kasę na "wiśnióweczkę", postanawia sobie darować i przejść na emeryturę. Wtedy może się pojawić jakiś młodzieniaszek, który będzie bratem/synem/czy kim tam chcecie jednej z ofiar sekty i będzie chciał aby Batman ich odnalazł i wymierzył im sprawiedliwość, lecz Batman odmawia pomocy, tłumaczy sie swoim podeszłym wiekiem itp. W międzyczasie ludzie wysyłają znak Batmana na niebo lecz po nim ani sladu, więc ludzie zaczynają myśleć, że Batman po prostu ich zostawił. Wtedy młodzieniaszek zarzuca Batmanowi obojętność wobec cierpienia społeczności Gotham i nazywa go jedynie cieniem bohatera.

(znów wersja "hakier" :P : ) Młody znajduje w necie pewne podobieństwo między sposobem zabijania lub ułożenia ciał ofiar a jakimiś znakami, które odnajduje na stronce jakiejś sekty czy tam czegoś i okazuje się, że te morderstwa ukrywają jakiś przekaz dla Batmana.

(Wersja inna: ) Młody widząc zdjęcia uświadamia sobie, że gdzieś już widział takie "coś". Idzie do biblioteki i znajduje w książce o sektach znaki, które są zadziwiająco podobne do ułożenia ciał ofiar. Ze znaków odczytuje ukryte przesłanie dla Batmana.


Młody leci ze swoim odkryciem do Batmana a ten pod presją licznych przekonywań młodego oraz "dobrego szantażu" postanawia ten ostatni raz uratować miasto. W wiadomości dla Batmana była ukryta informacja na temat "niby" kryjówki sekty. Jak się potem okazuje była to pułapka, lecz o dziwo Batman we współpracy z młodzieniaszkiem uchodzi z niej żywo a nawet udaje mu się pokonać sektę.

("hakiery": ) Po tych wszystkich wydarzeniach Batman uświadamia sobie, że jest bezsilny wobec postępu technologii i odchodzi na emeryturę, bo nie zna się on na kompach i gdyby nie wiedza tego dzieciaka nic by nie zdziałał. Jako iż dzieciak na kompach się zna plus ma twardy charakter i uparcie dąży do celu, wydaje się Batmanowi idealnym następcą i zostaje "wtajemniczony".

(inna: ) Batman odchodzi na emeryturę, bo widzi, że sam już nic nie zdziała i gdyby nie dzieciak nic by nie zrobił. Jako iż dzieciak ma twardy charakter, "łeb jak sklep" jeśli chodzi o rozwiązywanie zagadek i uparcie dąży do celu, Batman widzi w nim godnego następce i go "wtajemnicza".

Oczywiście to tylko propozycja jednej z wielu możliwych wersji i apeluje o robienie tego samego. Wypisujcie swoje pomysły i starajcie się nie naśladować czegoś co już było a wtedy będziemy rozpatrywać pomysły pod względem realizacji i oczywiście innych czynników :P


Ostatnio edytowany przez Kowal, 19 Lut 2008, 15:10, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 19 Lut 2008, 13:10 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Lip 2006, 12:51
Posty: 129
Miejscowość: Warszawa
Kowal napisał(a):
Batman ściga jakiegoś przestępce. Kiedy dochodzi do konfrontacji, facet grozi, że będzie strzelać do niewinnych ludzi na oślep i żeby sie do niego nie zbliżał nawet na milimetr i dał mu uciec. Sytuacja może być gdzieś w mało zaludnionym miejscu ze względów realizacyjnych :P Batman pewien swych możliwości nie słucha bandziora i próbuje go obezwładnić, lecz ten zaczyna strzelać do ludzi i zabija rodziców małego chłopaka, który zasłonięty ciałem matki przeżywa. Dzieciak za śmierć rodziców zaczyna obwiniać Batmana i tak rodzi sie w nim nienawiść i żądza zemsty. Gdy dzieciak dorasta zakłada sektę. Jako głowa sekty rozkazuje swoim "pupilkom" porywać przypadkowych ludzi i poświęcać ich np dla jakiegoś bóstwa czy nawet dla niego samego.

No, to jest naprawdę niezłe.
Tylko jak ten bandzior ma strzelać do tłumu w mało zaludnionym miejscu?! :|
Apeluję po raz kolejny, zepchnijmy kwestie realizacyjne na dalszy plan.

To, że ten dzieciak obwinia Batmana za śmierć rodziców jest extra. Historia się jakby powtarza. Tylko brakuje mi tu kontrastu. Ten dzieciak musiałby wyrosnąć na kogoś a la Jack Napier (nie, nie faworyzuję znowu postaci Jokera). Musiałby być potężny, żeby w końcu stanęły na przeciw siebie dwie, skrajne postaci. Jako przywódca sekty wygląda raczej na jakiegoś podrzędnego zbira, a nie megalomana opętanego chęcią zemsty.
Ale takie jest moje zdanie.

W każdym razie, bardzo mi się to podoba. Poczekajmy na opinie innych zainteresowanych :)


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 148 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group