Trochę zakręcone. Proponowałbym na przyszłość numerować przebitki - na trzeciej stronie, kiedy zamieniają się miejscami poszczególne postacie. Wyglądałoby to bardziej przejrzyście. Długi opis odstrasza ludzi.
Za dużo uwagi przywiązałeś do niepotrzebnych szczegółów, chyba że było to zamierzone i mógłbyś nam przedstawić powód, dla którego podkreśliłeś nam "zegarek", "bransoletę", "chustę". W scenariuszu nie ma miejsca na coś takiego, na niepotrzebne informacje.
Podłączam się do pytania. Sens filmu? Dziecko jako nadzieja, niewinność umiera ostatnia? Przypadek czy temat przemijania? Jak już coś robić to robić to z sensem.
Dałoby się skrócić to o połowę przynajmniej
Pozdrawiam.