Forum Kamera!Akcja http://kameraakcja.pl/ |
|
"Dlaczego ona?" http://kameraakcja.pl/viewtopic.php?f=71&t=5217 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | rafal2p [ 22 Lis 2009, 22:13 ] | ||
Temat postu: | "Dlaczego ona?" | ||
Witam Wszystkich Chciałbym zaprezentować i poddać ewentualnej krytyce mój pierwszy w pełni ukończony scenariusz filmowy. Jako że pierwszy byłbym bardzo wdzięczny za ewentualne sugestie, poprawki, błędy itd. Na pewno pomoże mi to na przyszłość Scenariusz napisany w oparciu o autentyczny wydarzenie. Życzę miłego czytania i z góry wielkie dzięki za ewentualne opinie pozdrawiam * Wszelkie prawa zastrzeżone
|
Autor: | Moore [ 22 Lis 2009, 22:48 ] |
Temat postu: | |
Format, format, format, format. Nie środkujemy dialogów, nie korzystamy z wytłuszczenia. Interlinia 1,5 wiersza, odstęp tabulatora od nazwiska postaci do kwestii - 1, nie więcej, bez kropek w główkach scen. Jak piszesz retrospekcję to robisz: WNĘTRZE. TAPAPA - DZIEŃ (RETROSPEKCJA) a w następnej scenie w nagłówku (TERAŹNIEJSZOŚĆ). Żadnych "end retrospekcja" itp. |
Autor: | To masz [ 22 Lis 2009, 23:44 ] |
Temat postu: | |
Format to wierzchołek góry lodowej, Moore... Parę słów ode mnie Masa niepotrzebnych, suchych dialogów: Kod: KAROLINA Po co ten dialog? Słucham? KOLEŻANKI To my! KAROLINA Wchodźcie. Piąte piętro. Kod: KAROLINA Tam macie wódkę i jedzenie. Jak ktoś będzie chciał zapalić to mam kilka szlugów. Bawcie się dobrze. Toż się rozumie samo przez się, moim zdaniem kolejny zbędny dialog. Pamiętaj, że zawsze obraz jest ciekawszy dla widza – nie dialog. Zwłaszcza w tak krótkich formach, gdzie o przegadanie nietrudno. Obrazki, obrazki i jeszcze raz obrazki... Kod: MAMA No zaś, i tu ponadto od razu wiemy, że to się źle skończy – po co oglądać do końca?Pamiętaj, że przyjmujesz antybiotyk. Masz brać go codziennie o 23:00. A tu masz numer do babci w razie czego. Kod: MAMA Dajże to aktorowi zagrać, a nie powiedzieć. Wystarczy samo „Karolina nie odbiera...”
Janek, Karolina nie odbiera telefonu, ZACZYNAM SIĘ MARTWIĆ. Kim jest Karolina, dlaczego jest tak nieodpowiedzialna? Jej zachowanie jest dla mnie niezrozumiałe - w żaden sposób nie wynika ze scenariusza i z tej postaci (bo tu tak naprawdę w żaden sposób nie jest zarysowana POSTAĆ, nawet w minimalnym stopniu) – po prostu coś się dzieje i już. To, że ta historia wydarzyła się naprawdę nic dla mnie nie znaczy – nie wierzę w nią i nie jest dla mnie w żaden sposób ciekawa. A scena nad grobem jest przetandetna... To tyle moich skromnych uwag. Powodzenia i pozdrawiam |
Autor: | rafal2p [ 23 Lis 2009, 08:32 ] |
Temat postu: | |
Jeśli scena na cmentarzu jest "przetandetna" to bardzo bym prosił o jakies pomysły jak ta ostatnią scenę zrobić. |
Autor: | To masz [ 23 Lis 2009, 09:22 ] |
Temat postu: | |
Ja bym z niej zrezygnował i ostatnie ujęcie jakie bym zostawił, to martwa córka leżąca na podłodze w kuchni – było by to chyba bardziej wymowne. Jeśli ktoś umiera to wiadomo, że będzie pogrzeb i, że rodzina będzie smutna i tak dalej, no i pokazywanie matki padającej na kolana wydaje mi się tanim i ckliwym chwytem. |
Autor: | rafal2p [ 23 Lis 2009, 13:52 ] |
Temat postu: | |
To masz a jak być zrobił pierwszą scene o tej co mówiłes ze zbędne dialogi. |
Autor: | To masz [ 23 Lis 2009, 22:27 ] |
Temat postu: | |
Zaczął bym chyba od momentu otwierania drzwi wejściowych, powitanie Karoliny i koleżanek (bez słów, co najwyżej jakieś "cześć", buziak, etc.). Potem dziewczyny wchodzą do pokoju i zaczynają się bawić i witać z innymi dziewczynami, które już tam są - coś w ten deseń. Ogólnie chodzi mi o to, że najlepiej jest gdy scena zaczyna się najpóźniej jak się da i kończy najwcześniej jak to możliwe, bez zbędnych "przedłużaczy" i wyjaśnień. Zastanów się co chcesz pokazać tą pierwszą sceną i przekaż informacje obrazem - jeśli okaże się, że sam obraz Ci nie wystarcza, to w ostateczności podeprzyj się dialogiem. |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |