Forum Kamera!Akcja
http://kameraakcja.pl/

Samotne urodziny
http://kameraakcja.pl/viewtopic.php?f=71&t=5044
Strona 1 z 1

Autor:  Stasiu [ 27 Sie 2009, 23:45 ]
Temat postu:  Samotne urodziny

Cześć!

Napisałem krótką historię o człowieku samotnie spędzającym swoje urodziny. Byłbym wdzięczny za wszelkie uwagi i wskazówki, które pomogą mi ulepszyć scenariusz.

Długość: 4 strony

Zachęcam do przeczytania i z góry dziękuję za opinie.

Pozdrawiam!

Załączniki:
Samotne Urodziny.doc [38.5 KiB]
Ściągnięto 716 razy

Autor:  grzesiekintro [ 28 Sie 2009, 08:44 ]
Temat postu: 

Witaj,

bardzo depresyjny scenariusz. Musi tak być smutno? Widziałeś film o takim scenariuszu? Myślę, że tak krótka historia powinna mieć jakąś historię, jakąś akcję bo wychodzi właśnie tak smutno. Możesz oprzeć się na samotności ale może na tle jakieś sytuacji?

Autor:  Stasiu [ 28 Sie 2009, 13:02 ]
Temat postu: 

Zależało mi na wywołaniu smutku, aby pokazać przesłanie. Starałem się również zakończyć scenariusz, przełamując smutek nadzieją. Nie wiem, czy mi się to udało, więc chciałbym wiedzieć jak odebraliście tą historię?

Autor:  grzesiekintro [ 28 Sie 2009, 13:19 ]
Temat postu: 

Depresyjnie i nieciekawie....

Autor:  ifrost [ 28 Sie 2009, 14:10 ]
Temat postu: 

Cześć!

Dużo nadziei nie czuć :P Jest smutno. Wygląda to bardziej jak fragment animowanej bajki niż kawałek życia.

Ale żeby było bardziej konstruktywnie:
Dobrze, że starasz się pisać obrazem, nie dialogiem. Może i nie było do kogo gadać ale były już i takie dziwolągi gdzie bohater gadał z rybką juh wie po co...

Cytuj:
Niektórzy przychodzą na świat, by żyć samotnie. Nie wszyscy się z tym zgadzają.


A bohater się z tym zgadza? Jeśli się zgadza to czemu jest smutny, czemu lecą mu łzy? Jeśli się nie zgadza to czemu nic nie zrobił, żeby to zmienić (albo nie widać że choćby próbował)? - tutaj jest pierwszy problem - bohater tak właściwie nic nie robi, on tylko przeżywa. Film to akcja.

Wypunktuje szybko uwagi na przykładzie jednego fragmentu:

Cytuj:
Z nudów stuka palcami o stół, zamieniając przy tym niezręczne tykanie zegara w przyjemny rytm. Delikatnie rozgląda się po pomieszczeniu. Zauważa, że ogień w kominku przygasa, więc dorzuca drewno. Wstając skupia wzrok na zdjęciu na kominku. Fotografia przedstawia osobę o nadzwyczajnej urodzie. Delikatna różana cera wraz głęboko błękitnymi oczami i delikatnym, lecz cudownym uśmiechem uniemożliwia oderwanie wzroku od istoty bardziej podobnej do anioła niż człowieka. Wyraz twarzy mężczyzny świadczy o tym, że zatraca się w wspomnieniach.


1. dużo opisujesz - całkiem możliwe, że pisałeś już jakieś opowiadania. Tutaj musisz oszczędzać słowa. Scenariusz to same konkrety
2. pisz to co widać i słychać - przyjemny rytm zegara? dla kogo przyjemny? stuka z nudów? Stukanie to czynność, nuda to odczucie. Skup się jedynie na czynnościach a scenariusz nabierze dynamiki.
3. nie przynudzaj - opis dziewczyny (istoty?) ciągnie się i ciągnie. Skup się na akcji. Pisz dla reżysera. Dla niego nie jest ważne czy ma cerę delikatną jak jedwab czy jak aksamit tylko że jest piękna.
4. Stroń od strony biernej!
5. Pisz tylko w czasie teraźniejszym. Zdarzyły Ci się teksty w stylu "mężczyzna uchwycił", "smutek zniknął".
6. Tam gdzie masz dużo przymiotników - spróbuj użyć jednego!

Popatrz jak można było napisać to samo krócej przekazując to samo.
Cytuj:
Stuka palcami. Ogień przygasa. Wstaje i dorzuca drewna. Jego oczy zatrzymują się na zdjęciu oszałamiającej piękności. Zamyka oczy.


Pamiętaj - każda scena ma w scenariuszu swój cel. Ma przekazać konkretne informacje. Ty masz je zapisać zwięźle.

Postaw się w roli reżysera - chciałbyś realizować scenariusz gdzie pisze "pokój z obdrapanymi ścianami, na podłodze leżą stare skarpetki i kawałki wczorajszej pizzy pepperoni, na oknach kawałki szaro-brązowej masy zatrzymują promienie słoneczne na zewnątrz budynku...", czy może "pokój - śmietnik", albo "gnój, chlew" - co bardziej działa na wyobraźnię reżysera? gdzie będzie miał większe pole do inwencji twórczej?

Ćwicz, ćwicz, ćwicz :) Powodzenia!

Autor:  Dudek [ 28 Sie 2009, 14:24 ]
Temat postu: 

ifrost napisał(a):
Postaw się w roli reżysera - chciałbyś realizować scenariusz gdzie pisze "pokój z obdrapanymi ścianami, na podłodze leżą stare skarpetki i kawałki wczorajszej pizzy pepperoni, na oknach kawałki szaro-brązowej masy zatrzymują promienie słoneczne na zewnątrz budynku...", czy może "pokój - śmietnik", albo "gnój, chlew" - co bardziej działa na wyobraźnię reżysera? gdzie będzie miał większe pole do inwencji twórczej?



No zgadnij :P

Autor:  cezary188 [ 28 Sie 2009, 16:39 ]
Temat postu: 

Ja bym to okreslił tak: co bardziej dziala na wyobraźnie?? Patrz opis 1
Gdzie będzie miał większe pole do popisu?? Patrz opis 2
No ale w zasadzie jedno nie wyklucza drugiego....

Autor:  Stasiu [ 28 Sie 2009, 17:30 ]
Temat postu: 

Przydługie opisy mogę wytłumaczyć tak, że gdy pisałem scenariusz myślałem jednocześnie nad tym jak bym mógł to przedstawić, gdyż chciałbym go wyreżyserować. Teraz wiem, że nie powinienem tak robić.

Chciałem zaciekawić potencjalnego odbiorcę pewnymi obrazami. Przykładowo: paczka, kto mógł ją mu wysłać skoro jest samotnikiem co się w niej znajduje. Kolejno: przerwana retrospekcja z parku, co takiego zrobił chłopiec, ze dziewczyna się uśmiechnęła.

Oczywiście nadal będę pracował nad tym scenariuszem, bo bardzo mi zależy na jego zrealizowaniu.

Dziękuję i byłbym wdzięczny za kolejne opinie.

Autor:  worldidol [ 28 Sie 2009, 21:07 ]
Temat postu: 

Stasiu napisał(a):
Chciałem zaciekawić potencjalnego odbiorcę pewnymi obrazami.

Scenariusza nie pisze się pod "potencjalnego odbiorcę", ale pod osoby, które będą ten film tworzyć. To tak jakbyś pisał biznesplan tak, by był ciekawy :wink:

Autor:  Stasiu [ 28 Sie 2009, 21:41 ]
Temat postu: 

Źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, żeby film na podstawie scenariusza zaciekawił odbiorcę.

Autor:  grzesiekintro [ 29 Sie 2009, 01:07 ]
Temat postu: 

Stasiu napisał(a):
Źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, żeby film na podstawie scenariusza zaciekawił odbiorcę.


Na razie masz nieciekawy scenariusz, myślisz, że film będzie ciekawszy? :lol:

Autor:  ifrost [ 29 Sie 2009, 10:28 ]
Temat postu: 

Stasiu napisał(a):
Źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, żeby film na podstawie scenariusza zaciekawił odbiorcę.


No z tym odbiorcą to bądź ostrożny. Pamiętaj dla kogo piszesz. Nie piszesz dla widza, nie piszesz dla mamy, nie piszesz nawet dla drugiego scenarzysty. Piszesz dla producenta i piszesz dla reżysera.

Producent ma powiedzieć "Łał taki film będzie hitem!" (najczęściej doda "tylko połowę wywalimy, połowę zmienimy i będzie super"),

Reżyser ma powiedzieć "Łał chcę coś takiego nakręcić!" (a najczęściej doda "tylko połowę scen inaczej").

Twoim zadaniem jest sprawić żeby chcieli jak to pięknie powiedział pan 2xKrzysztof "onanizować się Twoim pomysłem" :P Piękne rozbudowane opisy temu nie służą. Nie sprawią, że producent poczuje, że więcej widzów będzie chciało to obejrzeć. Na dodatek wkurzy reżysera, że nie zostaje mu za dużo do dodania od siebie :P

Autor:  worldidol [ 29 Sie 2009, 11:00 ]
Temat postu: 

Rzeczywiście te opisy są nie na miejscu. Pamiętaj, że scenariusz musi być napisany w sposób dosłowny, oczywisty. Stosujesz tu zabiegi, które nie mają prawa się pojawić w scenariuszu. Spokojnie zmieściłbyś tę treść na jednej/półtorej strony plus strona tytułowa. To może nieduża różnica, ale gdybyś pisał scenariusz dwugodzinnego filmu, wolałbym nie być reżyserem czytającym podobne wypociny.


Przykłady:

Cytuj:
a przy nim statuetka dokumentująca „ogromne” osiągnięcie w konkursie fotograficznym

co oznacza ten cudzysłów? Jeśli ironię, to jest absolutnie nie na miejscu.

Cytuj:
Delikatna różana cera wraz głęboko błękitnymi oczami i delikatnym, lecz cudownym uśmiechem uniemożliwia oderwanie wzroku od istoty bardziej podobnej do anioła niż człowieka

tu reżyser prosi o litość :P

Cytuj:
Nie taki piękny i pewnie nie tak bardzo smakowity.

przypuszczenia odstaw na bok.

Cytuj:
po czym spogląda
na ścianę zapełnioną jego fotografiami. Jego w najbardziej dosłownym tłumaczeniu.

że co?



Natomiast tu z kolei:

Cytuj:
Nagle rozlega się DZWONIENIE

dałeś zbyt mało konkretny opis. Pomijając stylistyczną koślawość tego zdania, powinieneś od razu napisać o jaki dzwonek chodzi - czy do drzwi/do piekarnika/telefoniczny itd. To powinno być wyjaśnione w momencie wystąpienia zjawiska.


Pojawiły się też błędy językowe:

Cytuj:
nieśmiale

raczej "nieśmiało"


A tu co - używasz słownika T9 do pisania scenariusza: :P
Cytuj:
Na ładnie opakowanym pudełko

Cytuj:
nieczęsto ma z tym do czynienie



Kwestia na końcu jest obrzydliwie lepka. Cukrzycy - nie czytać!


Nie chciałbym tego oglądać. Pewnie pisząc to podzieliłeś się swoim smutkiem, ale wątpię, by kogoś to zainteresowało bądź wzruszyło. Odpowiedz sobie, czy sam rozkoszujesz się cukrem w kostkach bez popity.

Autor:  To masz [ 29 Sie 2009, 12:26 ]
Temat postu: 

Ludzie smutni i siedzący w domu są nieciekawi. Kwieciste opisy są nie do przyjęcia. Pisz tylko to co widać i słychać. Dialog z samego końca wywal i zakończ film jakąś ciekawą puentą, zmyłką - żebym po dwóch minutach czytania/oglądania nie miał poczucia straconego czasu. Może spróbuj wyśmiać temat :)
I pamiętaj, że w filmie najlepiej działają kontrasty - nie ma pusty bez pełny, nie ma samotny bez towarzyski.

Autor:  Szczepanroz [ 30 Sie 2009, 16:26 ]
Temat postu: 

Bardzo dobrze napisane. Moim zdaniem masz świetny styl i myślisz bardzo filmowo. Chętnie przeczytam Twoje kolejne scenariusze.
Masz kilka bardzo fajnych momentów. Na przykład synchronizacja zegarka bardzo dobrze oddaje charakter postaci. Fajny motyw z paczką, tylko za wcześnie sprzedajesz, że to on jest nadawcą.
Na gorący tort raczej nie nałoży śmietany, bo mu się rozpuści.
Dzwonienie należy skonkretyzować.
Najgorszym momentem jest ten cały monolog na końcu. Jakiś taki przepełniony patosem i zupełnie psujący klimat. Ja bym go wyrzucił.
Ach... No i gdzieniegdzie masz takie momenty, gdzie dajesz się ponieść słowom i tekst jest nieprzekładalny na film, ale to już tam nade mną kilka osób Ci wypomniało.
Pozdrawiam

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/