Forum Kamera!Akcja

Obecny czas: 28 Mar 2024, 18:55

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 15 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: 007 - Piekło poczeka
PostWysłany: 03 Lip 2009, 11:38 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lip 2007, 18:35
Posty: 860
Dosyć luźna adaptacja wydanej na 100 rocznicę urodzin Fleminga powieści "Devil May Care" (Piekło poczeka to tytuł polskiego wydania) napisanej przez Sebastiana Faulksa. Napisałem to jak do filmu po tych z Craigiem, przywracającym starego, dobrego Bonda, jako kontynuację poprzednich filmów (z wyłączeniem Craigowych). Chciałbym to przetłumaczyć na angielski, ale mnie samemu zajmie to pewnie z rok, dlatego jeżeli ktoś byłby zainteresowany, żeby pomóc, to zapraszam i zachęcam :D
Zrobiłem też mały "publicity poster", kiedy mi się nudziło w domu ;)
Image
Miłego czytania! :D


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 03 Lip 2009, 20:45 
Offline
Kamerzysta na Weselach
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 Cze 2009, 18:38
Posty: 37
Miejscowość: Ślunsk
to twój wymarzony Bond ( czyt. Hugh Jackman ) ? :)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 04 Lip 2009, 08:55 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lip 2007, 18:35
Posty: 860
Moim wymarzonym jest sir Roger Moore, ale on już swoje zrobił i jest ciutkę za stary :P
Brosnan był świetny, ale go wywalili i zastąpili tym troglodytą Craigiem. No to z dostępnych obecnie najlepszy jest Jackman :D


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 04 Lip 2009, 10:51 
Offline
Rezyser Porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Cze 2007, 12:04
Posty: 399
Miejscowość: Londyn
Craig jest ok ;)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 04 Lip 2009, 12:37 
Offline
Kamerzysta na Weselach
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 Cze 2009, 18:38
Posty: 37
Miejscowość: Ślunsk
Jakos nikt nie wspomniał o tym iście hamletowskim Daltonie z "Licencji na zabijanie" :mrgreen: Widac pewne analogie miedzy nim a Craigiem


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 04 Lip 2009, 13:26 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lip 2007, 18:35
Posty: 860
Ja tam nie widzę. Dalton jest może i pozbawiony poczucia humoru i taki "zimny", ale dalej ma klasę i styl. Umie się ubrać, jest szarmancki, nie napierdziela wszystkich na około i nie zabija wszystkiego co się rusza. A "licencja" jest fajnym filmem, szczególnie jak przyjeżdża Q :mrgreen:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 04 Lip 2009, 13:34 
Offline
Coś gdzieś słyszał
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 Wrz 2008, 11:30
Posty: 216
Miejscowość: Kraków/Katowice
Moim zdaniem fajnym Bondem mógłby być Clive Owen. A co do scenariusza to czytam go sobie na raty - jestem już w połowie i jedyne co mogę powiedzieć to, że troszkę powoli się rozkręca, przydałby się jakiś mocniejszy fajerwerk na początek.
I jeszcze takie pytanko ode mnie. Nie czytałem powieści i ciekaw jestem jak wiernie oddaje ją Twój scenariusz? Mógłbyś coś napisać na ten temat?
Pytam bo w mojej szufladzie leży taka fajna książeczka, którą też bym chciał zaadaptować kiedyś na scenariusz, mam już napisane kilka stron. No i ciekaw jestem jak Ty się za to zabrałeś?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 04 Lip 2009, 15:25 
Offline
Kamerzysta na Weselach
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 Cze 2009, 18:38
Posty: 37
Miejscowość: Ślunsk
[quote="To masz"]Moim zdaniem fajnym Bondem mógłby być Clive Owen.quote]

też o nim myslałem , zresztą nie ja jeden ( z tego co sobie przypominam kandydował do roli Bonda i miał spore szanse ).Z kolei Craig jest ciekawą odmianą , wpisuje sie bardziej w klimat naszych czasów.Jest szorstki , wyrazisty , brutalny.Co nie znaczy ze lepszy.Moim faworytem i tak był , jest , i pzoostanie Roger Moore - zwłaszcza za to wyjatkowo ironiczne podejscie do swojej postaci ( ale jak tu byc powaznym gdy karzą ci strzelac z długopisu ).No i miał ciekawszych przeciwników niz ci pozniejsi ( znaczy : bardziej barwnych :wink: )


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 04 Lip 2009, 15:48 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lip 2007, 18:35
Posty: 860
Na początku To masz starałem się oddawać książkę bardzo wiernie, gdzieś do pięćdziesiątej strony jest większość rzeczy tak jak była w książce, zmieniłem tylko kilka elementów fabuły, które trzeba było przestawić, żeby uwspółcześnić tą historię. A robiłem to tak, że czytając powieść na nowo przed pisaniem wypisywałem sobie do zeszyciku poszczególne wydarzenia. Potem ułożyłem z nich (po pewnych modyfikacjach) drabinkę i zabrałem się za pisanie, z tym że książka leżała otwarta na odpowiednim roździale i pisząc, zaglądałem do niej, patrzyłem na dialogi, czasem cytowałem coś dosłownie. Strasznie powoli się tak pracuje :D


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 04 Lip 2009, 21:34 
Offline
Parzy kawe II Rezyserowi

Rejestracja: 02 Mar 2005, 22:02
Posty: 54
Miejscowość: Bydgoszcz
Jaki to ma sens? Przecież teraz nie ocenimy tego tekstu jako Twój, możemy jedynie ocenić technicznie, ale fabuła jak sam mówisz w dużej mierze jest z książki. Dialogi też zapewne.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 04 Lip 2009, 21:59 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lip 2007, 18:35
Posty: 860
Oceniasz scenariusz Stanek. Dialogi są w większości moje.
A jaki ma sens w ogóle ekranizowanie książek?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 04 Lip 2009, 22:27 
Offline
Parzy kawe II Rezyserowi

Rejestracja: 02 Mar 2005, 22:02
Posty: 54
Miejscowość: Bydgoszcz
MA sens. Jednak z całym szacunkiem dla Twojego talentu, szansa na ekranizacje tego scenariusza jest mniejsza niż 1%


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 05 Lip 2009, 10:39 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lip 2007, 18:35
Posty: 860
Tu nie chodzi o szanse na ekranizację tylko o zabawę. Fan fiction tak zwane rozwija się bardzo prężnie na całym świecie mimo, że funkcjonuje tylko i wyłącznie w fanowskim obiegu. Czy dla ciebie wszystko musi łączyć się z kasą? Ze "sławą"? Wszystko robisz po to, żeby coś z tego mieć? Ja na przykład dobrze się bawiłem pisząc ten scenariusz i mam zamiar dobrze bawić się tłumacząc go na angielski i wrzucając na oficjalne forum Bonda. I wcale nie chcę, żeby to było zekranizowane, tylko żeby ktoś przeczytał i powiedział jak mu się podoba.
Poza tym przecież im więcej piszesz tym lepiej ci to wychodzi ;)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 06 Lip 2009, 18:47 
Offline
Parzy kawe II Rezyserowi

Rejestracja: 14 Sty 2009, 15:09
Posty: 56
Miejscowość: Warszawa
No tak, bo po co podrywać laski, jak można zostać w domu i się brandzlować... Oczywiście można, ale prędzej czy później osiągniesz taki poziom frustracji, że będziesz pisać coraz gorzej i gorzej. Jeśli pisać scenariusz, to tylko z założeniem, że będzie on realizowany. I nie wciskaj, Moore, kitu, że pisząc, nie masz takiego założenia...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 09 Lip 2009, 08:53 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lip 2007, 18:35
Posty: 860
Pisząc taki tekst nie mam bo robię to czysto for fun. Nie jest materialistą ani obsesyjnie nie pragnę znaleźć swojego nazwiska w tyłówce jakiegoś filmu, który leci w kinie, bo nie chodzi mi nigdy o sam film. Nie piszę niczego po to, żeby to było zrealizowane tylko po to, żeby coś od siebie przekazać. Wtedy kwestia realizacji schodzi na drugi plan (bo jeżeli ktoś miałby to robić to na pewno tylko i wyłącznie ja, a na to trzeba poczekać aż skończę studia).


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 15 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group