Forum Kamera!Akcja

Obecny czas: 28 Mar 2024, 09:27

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 11 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Legenda rocka
PostWysłany: 17 Sty 2009, 21:16 
Offline
Kręci filmy komórką
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Sty 2009, 08:39
Posty: 10
Miejscowość: Białystok
Zapraszam do przeczytania kolejnego scenariusza. Ma niecałe 13 stron. Oczywiście oczekujęszczerych słów krytyki! :)


Załączniki:
Legenda rocka (forum).doc [80 KiB]
Ściągnięto 649 razy
Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 17 Sty 2009, 22:13 
Offline
Kaskader w Bollywood

Rejestracja: 10 Lip 2008, 21:19
Posty: 105
Nie ma co scenariusz z przesłaniem nie do telewizji familijnej: ćpaj a będziesz wielki. Nie polecam tej drogi. Poza tym dobrze się czyta twoje dialogi. Tylko to wszystko takie jednak przewidywalne.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 17 Sty 2009, 22:19 
Offline
Kręci filmy komórką
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Sty 2009, 08:39
Posty: 10
Miejscowość: Białystok
W sumie nie chodziło mi dokłądnie o takie przesłanie. Próbowałem stworzyć nawiązania do Nirvany i Pink Floyd (z tego okresu kiedy ich pierwszy wokalista ćpał). Jak się przyjrzeć to mimo to dużo osiągneli. Przewidywalne bo fabuła nie jest jakaś specjalnie wymyślna - chyba każdy ma takie początki :wink:

Dzięki za odpowiedź :)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Sty 2009, 12:05 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film

Rejestracja: 24 Wrz 2007, 09:23
Posty: 160
Miejscowość: Lublin
Dla mnie dialogi to była katorga przez którą nie przebrnąłem. Zero jakiejś gry obrazem, wszystko słowo. Namawianie żeby Pieter poszedł na imprezę bije sztucznością. Raczej tak by cię kumple nie poinformowali, że będzie impreza a na niej dziewczyna która Ci się podoba. Byłoby więcej podestów, nabijania się ,a u Ciebie jest tylko jedno takie odniesienie do kabaretu. Dla mnie taka wstawka to brak wysilenia się autora i wstawię coś nieswojego. Dalej... Jeżeli główny bohater gada sam do siebie przed telewizorem to nie jest chyba z nim najlepiej. Zamiast robić monolog do telewizora postaraj się pokazać jak najwięcej obrazem: że są to pisenki to bierze do ręki jakiś starsszy tekst a obok niego są akordy. Zamiast oglądać telewizję niech puści sobie płytę swojej ulubionej kapeli i popatrzy na ich plakat, będzie bardziej osobiste. Praktycznie cały ten monolog ograniczyłbym do ostatniego zdania kiedy bierze do ręki długopis i zaczyna pisać. Gadka tych pseudo emo-rocko degeneratów nudna. Gadają i nic nie robią niech przerysują komuś auto, wybiją szybę podpalą śmietnik, cokolwiek. Undergroundowa impreza niby wszystko super ale pokaż, że oni biorą od dawna. Ktoś wyjmuje pakiet i bez słowa zaczynają wciągać. Tylko kto wciąga z ręki? Za dużo by zostawało na dłoni żeby tak marnować. Więcej realizmu. Interesuje mnie jak pokażesz w filmie "nozdrza wyczulają się na zapach" ?? Scena kiedy Pieter siada na parapecie patrzy w gwiazdy jak z amerykańskiego filmu o problemach nastolatek. Następnej rozmowy tych undergroundowców już nie wytrzymałem po tekście

KOBIN
Jestem za. Mieszkam sam, więc moje mieszkanie jest do dyspozycji.

Po co to mówisz? Wystarczy żeby powiedział. To powtórka u mnie na stancji jeżeli zależy Ci żeby aż tak bardzo było widać, że mieszka sam.

Ogólnie okropne dialogi zero akcji samo słowo przez które naprawdę ciężko mi było przebrnąć ale starałem się. Nie zrażaj się krytyką bardziej to do TokyoMan, z pytaniem które dialogi mu się dobrze czytało? Oczywiście mam nadzieję, że Tobie także trochę krytyką pomogę bo nie robie tego aby się wyżyć na kimś kto dopiero zaczyna swoją przygodę ze scenopisarstwem. Na przyszłość. Staraj sobie wyobrazić daną scenę i ocenić czy ty byś tak powiedział na miejscu twojego bohatera i czy dialogu przypadkiem nie da się zastąpić mimiką lub działaniem. Unikaj monologów bo są niefilmowe i zostaw je dla sztuk teatralnych.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Sty 2009, 12:18 
Offline
Kręci filmy komórką
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Sty 2009, 08:39
Posty: 10
Miejscowość: Białystok
Cytuj:
Oczywiście mam nadzieję, że Tobie także trochę krytyką pomogę bo nie robie tego aby się wyżyć na kimś kto dopiero zaczyna swoją przygodę ze scenopisarstwem.

Właśnie taki mam cel w zakładaniu tutaj tematów ze swoimi scenariuszami - oczekuję słów krytyki, dzięki temu wiem co zmienić, poprawić, itp. Dzięki, że napisałeś swoje spostrzeżenia, naprawdę mi pomogą spojrzeć na to inaczej.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Sty 2009, 12:55 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lip 2007, 18:35
Posty: 860
Przyznam się bez bicia, że całego nie udało mi się przeczytać. Spieszę wyjaśnić dlaczego - dialogi. Słusznie zauważył kkruko, że prawisz w nich łopatologię, nie ma tam żadnych podtekstów. Ja wyznaję taką zasadę, że dialog gra tylko wtedy, kiedy jest w nim jakiś podtekst, postać ma intencję uzyskania czegoś daną kwestią, ma motywację ale używa zręcznych eufemizmów nazwijmy to. Ciężko to wyjaśnić na sucho. W każdym razie u Ciebie niestety nie ma podtekstów. Wszystko prosto z mostu i niestety w mało atrakcyjnej formie. Przede wszystkim to brzmi bardzo nienaturalnie. Zgrzyta kiedy się czyta. Do tego wkładasz w usta postaciom sprawy, o których można opowiedzieć obrazem. Po co Piter mówi na głos całą tą kwestię o tym, że będzie sławny itd. Wystarczyłoby, że siada nad kartką, mruczy coś w stylu "głupie wierszyki, phi", zaczyna pisać, po czym spogląda w telewizor a tam leci reportaż o cobainie jak był mały. I już wszystko wiemy, a unikasz zbędnej łopatologii, która zabija każdy tekst
pozdrawiam i życzę owocnej pracy przy kolejnych projektach i udoskonalaniu tego :D


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Sty 2009, 15:52 
Offline
Kaskader w Bollywood

Rejestracja: 10 Lip 2008, 21:19
Posty: 105
No więc na pytanie kkruko dlaczego napisałem, że dialogi „Legendy rocka” czytało mi się dobrze. Prosta sprawa. Po pierwszych zdanich zorientowałem się, że bardziej mam do czynienia z opowiadaniem szkolnym niż scenariuszem i mając to na uwadze, przeszedłem przez cały tekst bez zadyszki.
Wychodząc z takiego założenia: po co mam się zżymać na telenowelowe dialogi, tłumaczące wszystko „łopatą do głowy”, widać tak konwencja napisanego tekstu.
Zgadzam się jednak z poprzednikami, że dialogi w kontekście opowiedzianej historii to duży zgrzyt. Młodzi narkotyzujący się rockmani cedzą słowa jak bracia Mroczkowie, tymczasem młodzi ludzie raczej operują krótkimi hasłami, slangiem, „rozumieją się bez słów”. Czyli po prostu miejsce słów wypełnić obrazem.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Sty 2009, 16:14 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film

Rejestracja: 24 Wrz 2007, 09:23
Posty: 160
Miejscowość: Lublin
TokyoMan napisał(a):
Wychodząc z takiego założenia: po co mam się zżymać na telenowelowe dialogi, tłumaczące wszystko „łopatą do głowy”, widać tak konwencja napisanego tekstu.
Wychodząc z takiego założenia dochodzimy do wniosku: po co krytykować i poprawiać początkujących scenarzystów przecież wszystko to co napisali to pewnie zamierzona konwencja. Nie bójmy się krytyki bo jeżeli zostawiamy to w ten sposób to taka osoba pomyśli "O! pisze niezłe teksty" a potem mamy w telewizji takie szmiry jakie mamy. Natomiast jeśli osoba na krytykę reaguje "Co? Kiepskie dialogi? Przecież tacie się podobały!" To trudno nic z tym nie zrobimy ale mamy czyste sumienie, że spróbowaliśmy wpłynąć na taką osobę a potem i tak powstaną szmiry ale my mamy spokój ducha. Jeśli jednak osoba reaguje podobnie jak Robson, to jest nadzieja, że następny tekst będzie lepszy.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Sty 2009, 18:19 
Offline
Parzy kawe II Rezyserowi

Rejestracja: 14 Sty 2009, 15:09
Posty: 56
Miejscowość: Warszawa
Nie podobało mi się. Do powyższych uwag dorzucę dwie. Po pierwsze powinieneś starać się różnicować dialogi różnych osób ze względu na styl. Teraz brzmią tak, jakby mówiła to jedna osoba.
Druga rzecz, to że powinieneś złapać swojego polonistę (zakładam, że jesteś około gimnazjum?) i zamęczać o redakcję Twoich tekstów. Chodzi o to, żeby konkretna żywa osoba usiadła nad Twoją pracą i ją zjechała. Żaden wpis na forum nie zastąpi uwag żywej osoby, która usiądzie z Tobą i dokładnie Ci pokaże, co jest ok, a co nie. Przy okazji może podniesie Ci ocenę za dodatkową pracę twórczą.
Poza tym polecam czytanie dobrych książek i oglądanie dobrych filmów. Tych nigdy dosyć!
Pozdrawiam!


Ostatnio edytowany przez Szczepanroz, 19 Sty 2009, 01:26, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 18 Sty 2009, 18:30 
Offline
Kręci filmy komórką
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Sty 2009, 08:39
Posty: 10
Miejscowość: Białystok
Za rok kończe liceum, ale dzięki za odmłodzenie :wink:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 27 Sty 2009, 21:24 
Offline
Parzy kawe II Rezyserowi

Rejestracja: 08 Maj 2007, 14:28
Posty: 68
Miejscowość: Wrocław
Jak dla mnie bardzo jest zabawny ten scenariusz. Może niezbyt dobrze napisany, ale mnie rozbawił. Choć nie wiem czy wszystko to co mnie śmieszyło, miało być w twojej intencji śmieszne. Zakładam, że zamierzona była ten "przesadyzm" typu: popadnięcie w nałóg z dnia na dzień, kupowanie paru torebek koki (o dżizus! ile to musiało być towaru!) za sto złotych, hehe, czy też wciąganie tej koki prosto z dłoni. No i jeszcze zakończenie mnie rozczarowało. Spodziewałem się jakiejś innej puenty.

Choć jak się zastanowię, to nawet daje do myślenia to zakończenie.

Pozdro


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 11 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 7 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group