Forum Kamera!Akcja
http://kameraakcja.pl/

Trio (thriller?)
http://kameraakcja.pl/viewtopic.php?f=71&t=4125
Strona 1 z 1

Autor:  bunio [ 08 Paź 2008, 16:42 ]
Temat postu:  Trio (thriller?)

Cześć.
Napisałem to na szybkiego i czekam na szybkie opinie. Powód? czas tyka i mam go mało, a chcę to złożyć, by dostać się na pewne warsztaty, dlatego z chęcią poznam wasze opinie. Tekst niedługi - 9 stron bo i taki był wymóg warsztatowy (max10)
pozdrawiam
bunio

Załączniki:
Trio.doc [64 KiB]
Ściągnięto 546 razy

Autor:  grzes [ 08 Paź 2008, 17:32 ]
Temat postu: 

Poważny mankament: Wymiana telefonów po stłuczce nie wystarczy, bo Marek nie ma żadnej gwarancji, że Alan w ogóle zechce się z nim jeszcze zobaczyć. W takich przypadkach strony albo dogadują się od razu, albo w ogóle - i wzywają policję albo zbierają zeznania od świadków.

Poza tym ten głos z offu - czy to mają być jakieś wiadomości radiowe, albo coś w tym rodzaju? Jeżeli tak, to trzeba popracować nad językiem, żeby był taki bardziej dziennikarski. Zwłaszcza to:

Cytuj:
Była noc, zimna noc. W pokoju na piętrze spali spokojnie. Była cisza. Rozdarło ją wtargnięcie trzech wyrostków. Byli więksi, silniejsi, starsi. Zerwali kołdrę i zaciągnęli ją pod ścianę, jego przytrzymywał jeden z nich. Opiekunki nic nie słyszały. W tym czasie pozostali... a on nic nie mógł... tylko wił się i syczał nerwowo... krzyczała... płakała... stłumili jej łzy siłą...

Autor:  bunio [ 08 Paź 2008, 17:57 ]
Temat postu: 

dzięki, w sumie masz rację
myślisz, że gdybym dopisał, że Alan daje Markowi Dowód osobisty to by wystarczyło?

a co do fragmentu który cytujesz, to rzeczywiście nie wiem do końca czym on ma być, może ma być utrzymany w tonie "uwagi" na tVN :D bo nie chce żeby był w tonie typowo dziennikarskim. Takie coś jest w tekście nieco wcześniej.

pozdro

Autor:  grzes [ 08 Paź 2008, 19:11 ]
Temat postu: 

Cytuj:
myślisz, że gdybym dopisał, że Alan daje Markowi Dowód osobisty to by wystarczyło?

Tak, ale jeszcze lepiej byłoby, gdyby Alan dogadał się z Markiem od razu, na miejscu wypadku. Byłoby szybciej, naturalniej, i bez kombinowania - a ceny blacharki Marek może znać. Albo ściemniać, że zna :)

Autor:  Galahad [ 08 Paź 2008, 19:43 ]
Temat postu: 

Pierwsze akapity to masakra. Te butelki z alkoholem... I czemu Alanowi tak bardzo zależy na tym, żeby nie zawiadamiać policji? Nie prościej było zabić Alana szybciej? Już pierwszej nocy, żeby Karolina nie musiała się z nim puszczać?

Autor:  grzes [ 09 Paź 2008, 07:33 ]
Temat postu: 

Alan jest złodziejem (i pijakiem) :), prawdopodobnie dlatego unika policji. Z kolei Karolina mogła nie wiedzieć, że to jej ojciec - mogła się zorientować dopiero po fakcie.

Autor:  piskorek [ 09 Paź 2008, 09:04 ]
Temat postu: 

Ciekawy temat! Zawiązanie intrygi banalne. Dbaj o język - bardziej opisowy. Gramatyka! Na ekranie nie widać jego cech charakteru, ani tego co on myśli. To musi wynikać z działania lub dialogów. Oszczędzę Ci innych uwag bo na warsztatach i tak będziesz musiał to przerobić. Tam są sami sadyści. Ale nie poddawaj się. Pisz! Powodzenia.

Autor:  Galahad [ 09 Paź 2008, 14:56 ]
Temat postu: 

grzes napisał(a):
Alan jest złodziejem (i pijakiem) , prawdopodobnie dlatego unika policji. Z kolei Karolina mogła nie wiedzieć, że to jej ojciec - mogła się zorientować dopiero po fakcie.

Ale skąd w końcu dowiedziała się, że to jej ojciec? Tak o wpadli na siebie przypadkiem i w końcu nagle ją olśniło: "qrcze! to mój ojciec". I to pewnie wtedy, kiedy zaprosił Alan zaprosił ich dwójkę na wspólne spotkanie. Nie kupuję tego.

Oni zdecydowali się na morderstwo ot tak pod wpływem chwili. Mamy okazję to go zabijmy. Nie chcieli, żeby cierpiał jak oni tylko po prostu strzał i nie ma? Nie chcieli mu dać okazji, żeby się usprawiedliwił? Nie chcieli, żeby przeprosił?

A jeżeli Karolinie odpowiadało sypianie z Alanem, to czemu chciała go zabić, gdy okazał się wyrodnym ojcem?

I ok, zostali skrzywdzeni, ale żeby od razu zabić bez mrugnięcia okiem? Przecież od tamtego czasu żyli normalnie.

Problem jest taki, że nic nie wiemy o postaciach. Alana zabijają błędy przesłości, z którymi nie ma możliwości się zmierzyć. Temat jest ciekawy, ale brakuje rosnącego napięcia. I w ogóle co Alan chciał powiedzieć Markowi? "Hahahaha, ale jesteś frajer"? I dlaczego nie przewidział, że dostanie za to w twarz?

Autor:  bunio [ 09 Paź 2008, 19:22 ]
Temat postu: 

masz rację sporo jest nieścisłości. może za wiele chciałem zrobić a miałem małą przestrzeń (10 stron). ale wiele rzeczy też tutaj trzeba sobie samemu i na swój sposób sobie dopowiadać, bo historia pokazana jest jakby z perspektywy Alana. nie było miejsca na pokazanie Tomka i Karoliny.

Jutro mija termin, jestem rozbrojony i zupełnie niechętny temu co zrobiłem
ciężka noc przede mną :) mam kilka koncepcji ale nie wiem co z tego będzie

pozdro

ale może jeszcze co do tych "zarzutów"

pierwszego z nich o ojcostwo nie umiem odeprzeć , przyznaje się, może być tak, że jedynie marek wiedział ale nawet jeśli to po co by robił taką krzywdę swojej siostrze.

po 2 morderstwo nie było do końca pod wpływem chwili. nosili w sobie tą zemstę. poniekąd przez ojca trafili do sierocińca a tam Karolina była molestowana. Ojciec skatował ich jak byli mali, mogli się o tym dowiedzieć.

idąc tropem, że jedynie Marek wiedział, że Alan to ich ojciec to gdy dowiaduje się o tym Karolina to pała chęcią zemsty (tak właśnie na teraz to przerobiłem, ale jeszcze będę zmieniał)

a co do sfingowanego spotkania w domku to Alan po pierwsze chciał się zabawić ich kosztem, chciał "ukarać" Marka za to że musiał mu dać kasę, a po trzecie chciał by Karolina raz na zawsze się od niego odwaliła. Może sposób dość niecodzienny ale tak sobie to wymyśliłem :)


Teraz w sumie jestem bliższy pewnej zmiany, że Marek i Karolina szukają sprawców gwałtu na niej. A temat ojca odpada :)

pozdro raz jeszcze

[ Dodano: Czw Paź 09, 2008 10:05 pm ]
Generalnie nie wiem czy tak można robić, ale wrzucam. Bardzo na świeżo i bardzo na szybkiego. Nowa wersja. Czas zaciska już pętlę na mojej szyi, więc proszę o komentowanie, szczególnie tych, którzy poznali pierwszą wersję, ale nie tylko :)

pozdro

Załączniki:
Trio nowa wersja.doc [68 KiB]
Ściągnięto 528 razy

Autor:  Galahad [ 09 Paź 2008, 22:05 ]
Temat postu: 

Na pewno teraz podoba mi się bardziej od wcześniejszej wersji :) Widać powiązania między bohaterami, każdy ma jakiś charakter. Co prawda historia mknie, ale to przez to ograniczenie czasowe. Mimo to wydaje mi się, że bez trudu da się zrozumieć o co chodzi. Trzyma w napięciu ;) I życzę powodzenia.

Autor:  amadeus18 [ 11 Paź 2008, 20:02 ]
Temat postu: 

"Masz tu mój numer. Zdzwonimy się po południu i obgadamy sprawę przy piwku u mnie, co? Ja stawiam. Masz, weź jeszcze dowód, żeby nie było, że wiesz, że cię kantuję, czy coś."

oczywista odpowiedź na taki tekst powinna brzmieć- "Chyba cie poj... człowieku. Na ch.. mi twój dowód. Mów do mojej kieszeni:)"



Każdy 18 latek ma broń i nie może się doczekać żeby kogoś sprzątnąć. Jeden psychopata to rozumiem ale psychopatyczne bliźniaki to za dużo

Ogólnie ta historia jest grubymi nićmi szyta.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/