Jestem nieusatysfakcjonowany zakończeniem. Czekałem na coś zwalającego z nóg ale tak się nie stało. Myślałem, że będzie coś związanego z ta przesyłką, którą przyniósł kurier ale się nie doczekałem.
Ogólnie tekst czyta się dobrze, z zainteresowaniem ale jest on bardzo standardowy. Powiedziałbym, że bardzo amerykański a szczególnie postaci. Nie podobała mi się postać Cienia (może przez tą ksywę). Zamiast młodego cwaniaka wolałbym zdesperowanego mężczyznę, który na gwałt potrzebuje pieniędzy w konkretnym celu. Najlepiej aby był to cel który poruszy widza. ( aby nie operacja córki czy nic takiego ;P) Co do dyrektora to ani go polubić ani znienawidzić. Od taki dyrektor. Wlałbym w niego więcej negatywów. Jakub podobnie jak dyrektor. Jakuba pokazałbym jako jeszcze bardziej chciwego. Zepsutego, zdradzającego żonę, prowadzącego lewe interesy na boku podczas, których stracił całą kasę. Po prostu chciałbym zobaczyć więcej indywidualności w tych postaciach. Jakoś tak bym to widział ale to tylko moje skromne zdanie
Nie wiem jak wyglądają procedury przy wypłacaniu takiej kwoty pieniędzy jak w tekście ale nie sądzę aby kurier od tak przywiózł tą kasę.
Ogólnie tekst dobrze się czyta, standardowe postaci (do dopracowania), trzyma w napięciu ale zakończenie jest niezadowalające.