Forum Kamera!Akcja

Obecny czas: 16 Kwi 2024, 21:01

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 9 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Poza snem
PostWysłany: 21 Wrz 2008, 22:36 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film

Rejestracja: 24 Wrz 2007, 09:23
Posty: 160
Miejscowość: Lublin
Eksperymentalny scenariusz z roboczym tytułem. Trudno mi określić gatunek ale najbardziej podchodzi pod dramat. Scenariusz zajmuje 7 stron. Mam nadzieje, że ktoś skomentuje =)


Załączniki:
Kiedy kończy się sen.doc [51.5 KiB]
Ściągnięto 587 razy
Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 22 Wrz 2008, 08:15 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lip 2007, 18:35
Posty: 860
No dobra, przeczytałem. Ponieważ najgorszą karą dla twórcy jest brak odzewu na jego dzieło (co nie raz mnie spotkało) piszę, ale szczerze mówiąc nie za bardzo wiem co napisać. Główny monolog Alexa na którym opiera się scenariusz jest dobrze napisany, czyta się go z zainteresowaniem. Postać ma ciekawe przeżycia z dzieciństwa, to punkt wyjścia do fajnego charakteru, którym pewnie by się okazał, gdybyś dał mu na to trochę czasu. Brakuje mi jakiegoś punktu zaczepienia fabuły. Kim jest ta dziewczyna, po co do niego ponownie przyszła? Skoro jego lunatykowanie przyjmuje tak ogromne rozmiary to jaki jest tego powód? Może coś więcej powiedziałbyś o jego kolegach i tym co przydażyło mu się podczas "transów", bo to co wiemy to za mało (przynajmniej w moim odczuciu) na samobójstwo


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 22 Wrz 2008, 12:29 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film

Rejestracja: 24 Wrz 2007, 09:23
Posty: 160
Miejscowość: Lublin
Właśnie tu chodzi o tą dziewczynę, że przez swoje zapatrzenie w siebie nigdy się tego nie dowiedział bo dążył tylko do tego aby lepiej poznać siebie. Takie moje głupie myślenie - nieważne. Teoretycznie zabił dwie osoby, których nie znał bo wtedy był w transie. Mógł pod wpływem emocji popełnić samobójstwo - przynajmniej tak mi się wydaje. Ewentualnie w jaki sposób wzmocnić jego motywację?

Czyli ogólnie według Ciebie należy przedstawić kim dla niego jest ta dziewczyna i dlaczego wraca. Chciałem to zrobić podczas zbiegania ze schodów w postaci przebitek. Całą historię opowiedzieć obrazem. Nie zrobiłem tego bo chciałem właśnie zobaczyć reakcję na tego typu zakończenie. Dlatego napisałem, że jest to swego rodzaju eksperyment.Co więcej rozbudować postaci Artura i Michała. Opowiedzieć o transach i wzmocnić motywację samobójstwa. Jednym słowem rozbudować to jeszcze?

Może ktoś jeszcze ma jakieś uwagi?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 22 Wrz 2008, 18:29 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Mar 2008, 08:47
Posty: 127
Miejscowość: Limanowa / Kraków
Z racji mojego upodobania do formy na wstępie chcę zaznaczyć, że bardzo mi sie spodobała właśnie forma - początkowy monolog, który potem pojawia się w trakcie historii.

Nie spodobała mi się seria scenek i następujących jedna po drugiej, w których pojawia się tylko krótka kwestia, a potem sru do następnej sceny. Na ekranie byłoby to dla mnie raczej irytucjące.

Dziewczyna. Jak dla mnie to co przeczytałem było wystarczające. Odebrałem ją bardziej jako symbol/metaforę niż postać będącą częścią historii. Tyle, że metaforę tą odebrałem trochę inaczej niż "autor miał na myśli" (ale to dobry znak ;)) dla mnie jest bardziej symbolem tego, że:
"wahając się czy coś zrobić może nam przepaść okazja żeby coś zrobić" :D
Dziewczyna waha się przy drzwiach - zadzwonić, nie zadzwonić. A wystarczyłoby trochę zdecydowania i może by się to jakoś inaczej potoczyło... a może by się wcale inaczej nie potoczyło, ale zdecydowanie lepiej spróbować i się przekonać niż nie próbować i nie wiedzieć :)
W takim wypadku jak dla mnie zbędne są przebitki na końcu z dziewczyną i Alexem.

Artur i Michał. Rozbudować postaci oczywiście można. Ale według mnie warte jest to tylko pod warunkiem rozbudowy całości. Nie ma sensu teraz rozbudowywać tylko tych postaci na siłę. Ewentualna rozbudowa tych postaci powinna w jakiś sposób nawiązywać do tematu i go uzupełniać.

Motywacja. Czego brakło? Widać, że Alex od dawna lunatykuje. Jednak ta sytacja bardziej go ciekawi niż przeraża. Sam mówi:
Alex napisał(a):
Zastanawia mnie tylko jaki jestem kiedy lunatykuję.

Nie opowiada też o jakiś strasznych przeżyciach z lunatykowaniem związanych. Do swojego lunatykowania podchodzi bardziej jak do hydrozagadki niż do problemu. Może mix zaciekawienia i przerażenia byłby ciekawszym rozwiązaniem. Ciekawość ostatecznie wygrywa z przerażeniem i mamy tragedię.

Ogólnie mówiąc bardzo mi się spodobało :)


Ostatnio edytowany przez ifrost, 22 Wrz 2008, 22:28, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 22 Wrz 2008, 22:19 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film

Rejestracja: 24 Wrz 2007, 09:23
Posty: 160
Miejscowość: Lublin
Zrobił mi się w głowie mały bałagan po tych 2 opiniach. Co do dziewczyny jako symbolu też chodziło o to że nie podejmując ryzyka można stracić coś/ kogoś cennego tylko był to przekaz tak jakby z perspektywy dziewczyny a ja przedstawiłem wcześniej przekaz z perspektywy Alexa.

Faktycznie lekka dawka przerażenia byłaby ciekawa, chciałbym jeszcze zawrzeć dlaczego jego transy są tak mocne i tak pewnie się czuję. Tu takie małe nawiązanie do biologi i kilka głupot o wadach w rozwoju układu nerwowego - taka mała dawka wiedzy na ten temat. Myślałem o wstawieniu tego przy rozmowie z dziewczyną (chciałem zrezygnować z przebitek) ale wtedy tracę to co napisał ifrost. Pewien przekaz bo jeśli wstawię dialogi to ta dziewczyna stanie się postacią taką jak Artur i Michał - mniej ciekawą.

Czy mógłby się ktoś jeszcze na ten temat wypowiedzieć? Ewentualnie rozstrzygnąć to co padło do tej pory? A może jednak ktoś ma jeszcze inne zdanie? Chciałbym w czerwcu zrealizować ten projekt dlatego jest to dla mnie ważne.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 24 Wrz 2008, 20:54 
Offline
Kaskader w Bollywood

Rejestracja: 10 Lip 2008, 21:19
Posty: 105
Lunatykowanie jest chorobą, która zaczyna Alexa fascynować. Wydaje się z nią pogodzony. Chce poznać swoją drugą stronę.

Ciekawie i dobrze napisane, szczególnie monolog bohatera. Kluczem do tej historii są niedopowiedzenia. To jest właśnie siłą postaci Dziewczyny – wieloznaczne odczytanie, a także Artura i Michała – tutaj może nie tyle rozbudowywać wątek z ich udziałem co lekko zasugerować ich przydatność dla rozwoju fabuły.
Wszelkie zmiany w scenariuszu czyń z rozwagą, bo możesz zatracić pewien balans, szkicowość, „lunatyczną lekkość” swojego projektu.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 24 Wrz 2008, 21:58 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film

Rejestracja: 24 Wrz 2007, 09:23
Posty: 160
Miejscowość: Lublin
Teraz pytanie czy widz w zrealizowanym filmie odczyta postać dziewczyny jako pewną metaforę, czy uzna, że jest to kiepskie zakończenie bo autorowi nie chciało się myśleć nad czymś lepszym?
Chciałbym się jeszcze dowiedzieć czy ktoś po przeczytaniu tekstu nie miał wrażenie, że jest to nieskończona historia? Czy były osoby, które miały mieszane uczucia co do końcówki?
Plik ściągnęło 25 osób jak do tej pory skomentowały 3 (dzięki za to :) ) - co i tak jest niezłym wynikiem ale może jednak się znajdzie osoba, która miała mieszane uczucia po lekturze i napisze coś w związku z tym?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 25 Wrz 2008, 23:42 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 21 Lis 2006, 14:01
Posty: 713
Miejscowość: Katowice
Bohater za dużo gada. Jako scenariusz można w takiej formie przeczytać, ale film byłby nieznośnie nudny i mało "filmowy".

Co do samego lunatykowania: jest kilka poważnych błędów merytorycznych. Czytam w w scenariuszu"Mózg zapamiętuje trasę" - lunatycy mają otwarte oczy. Jednak są w fazie snu i po prostu mózg nie zapamiętuje tego zdarzenia. Lunatyk potyka się często bo jest ciemno!
Co robi lunatyk: nic ciekawego- głównie chodzi, gada do siebie ale zdarzają się przypadki wypadania przez balkon, albo jak mój kuzyn wejść do stawu. Nie rozumiem więc zbytniej ciekawości bohatera tym stanem. Ja zacząłbym do przeczytania paru książek.
Lunatycy mordują tylko w horrorach- tak naprawdę co najwyżej mogą nieświadomie kopnąć lub uderzyć kogoś w łóżku. Niech będzie, że raz na 500 milionów lunatyk zabije kogoś, ale najczęściej jest to bezbronna osoba, która śpi. A tu "zabija" dwóch chłopaków. Niezły głupek z tego, bądź co bądź, inteligentnego bohatera.
Pomysł z chłopakami - dowcipnisiamy robi straszny dystans do całej historii, robi się z tego kabaret. A samobójstwo tylko to potęguje.

Dziewczyna- mi się wydaje, że jest tylko po to aby scenariusz miał przesłanie. Dla mnie jest bardzo naciągana a i jej wątek bardzo zakrojony abym doszukiwał się w nim większego sensu. A co śmieszniejsze - jak lunatyk zaciągnął dziewczynę do łóżka? Niech będzie, że dziewczyna spotkała bohatera lunatykującego po mieście w piżamach. Jednak wtedy nie ma bata żeby się nie obudził. A jak nie to chociaż dziewczyna powinna się zorientować, że bohater majaczy.

Wysokie stężenie nieprawdopodobieństwa.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 26 Wrz 2008, 11:35 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film

Rejestracja: 24 Wrz 2007, 09:23
Posty: 160
Miejscowość: Lublin
Lunatycy mają otwarte oczy ale są w fazie głębokiego snu i część rzeczy odtwarzają z pamięci. Alex mówi, że na początku też się potykał jak większość. Lunatykowanie u osób dorosłych jest już chorobą nie tak jak u dzieci. Wszystko co podałeś to lekkie przypadki lunatykowania. Owszem to prawda, że jest to najczęściej bezbronna osoba w stanie snu tylko sam kiedyś w jakimś poście napisałeś, że nie chcemy oglądać filmów o zwykłych, szarych ludziach. Lunatykowanie jest spowodowane rozwijającym się , lub uszkodzeniami w układzie nerwowym. Powiedzmy, że Alex jest osobą wyjątkową. Co do "zabijania" to pod wpływem emocji nie przeanalizował sytuacji.

Co do dziewczyny to nigdzie nie jest powiedziane, że zaciągnął ją do łóżka. Ona po prostu siedzi na jego skraju, a gdy Alex się budzi ona wychodzi. Powiedzmy, że go spotkała a on się nie wybudził - jest napisane, że nie dało się wyciągnąć z tego stanu gdyż był zbyt głęboki. A on jako postać o dość niezwykłej przypadłości potrafi "myśleć" w tym stanie, a przynajmniej rozmawiać. Przecież cały monolog był w fazie lunatykowania.

Zdaję sobie sprawę, że jest wysokie prawdopodobieństwa dlatego umieściłem ten tekst na forum do oceny. Co do przypadków zabicia kogoś we śnie to miały miejsce.

Ważna dla mnie uwaga o końcówkę, że może budzić dystans. Dzięki za wypowiedź bo dała mi dużo do myślenia.

Dam jeszcze dwa cytaty na koniec:
"Lunatykowanie, czyli chodzenie w czasie snu, u dorosłych różni się od lunatykowania dzieci, zwłaszcza tym, że jest w większym stopniu związane z niebezpiecznymi aktywnościami "
"Oczy osoby lunatykującej są zazwyczaj otwarte, ale brak dowodów, że odbiera ona bodźce wzrokowe. Zapisy EEG, tj. elektroencefalograficzne bardziej przypomina zapis stanu czuwania niż sen. "


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 9 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group