Forum Kamera!Akcja

Obecny czas: 19 Kwi 2024, 06:05

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 12 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Jabłuszko
PostWysłany: 15 Paź 2007, 02:34 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 21 Lis 2006, 14:01
Posty: 713
Miejscowość: Katowice
Nowy, a jednak stary scenariusz.
Proszę o krytykę.


Załączniki:
Jabłuszko..doc [67.5 KiB]
Ściągnięto 692 razy
Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 15 Paź 2007, 20:36 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 Gru 2006, 20:24
Posty: 518
Miejscowość: Gdańsk - Osie - Łódz - Wawa
Ładnie napisany ale nie kumam zbytnio o co biega.
Czy dzieciństwo wpłyneło na Radka w takim stopniu ,że przy pożarze ma wszystko w nosie ?
Historia składa się jakby z dwóch częsci nie zbyt jasno połączonych ze sobą.
To dzieciństwo chyba trochę za długie...tak a propo to jest tak sielankowo/bajkowy
początek ,że byłem pewien pojawienia się jakiegoś karzełka ,któy by pomógł załatwić starego...no szkoda.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 15 Paź 2007, 21:16 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 21 Lis 2006, 14:01
Posty: 713
Miejscowość: Katowice
quagmire napisał(a):
Ładnie napisany

Jest to dla mnie największy komplement. Walczę jak mogę z moim analfabetyzmem.
Każda scena jest przemyślan i wprowadza coś do historii... przynajmniej tak próbowałem.
quagmire napisał(a):
tak a propo to jest tak sielankowo/bajkowy
początek

Takie jest moje założenie. Uśpić czujność widza aby po chwili kopnąć go w splot słoneczny.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 15 Paź 2007, 22:07 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Maj 2007, 13:18
Posty: 406
Miejscowość: Częstochowa
Cóż zgadzam się z quagmire, jest tu jakaś bardzo ewidentna granica między dzieciństwem i dorosłością Radka. I jakoś ta krew z sufitu i wybuchające jabłko wg mnie są zbyt odrealnione od reszty.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 13 Gru 2007, 16:30 
Offline
Nie wie jaka kamerę do 1500zl

Rejestracja: 13 Gru 2007, 16:18
Posty: 4
Miejscowość: Szczecin-Warszawa
Jakoś nie mogę uporządkować sobie osobowości Kasi... jak rozumiem ma być zbliżona koncepcyjnie do matki, ma to jakis sens, ale to raczej w dłuższych relacjach obiawiają się takie jawne skrajności, z tej skrótowej, opisanej tu pracowniczej znajomości wynika, że Kasia ma w głowie niezły hardcore. Nie wiem też, czy Radek poszedłby ścieżką swego najbardziej jawnego wroga - ojca (ojczyma)... choć może być to przeniesienie uczuć z matki na Kasię...
Wybuch i jabłko mają ze sobą coś wspólnego?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 13 Gru 2007, 17:03 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 21 Lis 2006, 14:01
Posty: 713
Miejscowość: Katowice
Acha... dobrze kombinujesz.
Kasia ma być widmem matki. Kasia=matka, to fakt. Potwierdzają to słowa Kasi w śnie(?) i słowa ojca w małej "sprzeczce"- choć lepiej żeby to mówiła matka- byłoby łatwiej.
Kasia jednak została przeze mnie potraktowan marginalnie...miałem limit 15 stron.
aguel napisał(a):
Kasia ma w głowie niezły hardcore.

Nie rozumiem, można jaśniej?
aguel napisał(a):
Wybuch i jabłko mają ze sobą coś wspólnego?

Co do tytułu: jest to nawiązanie do przysłowia: (czy)Niedaleko pada jabłko od jabłoni.
I to jest klucz do rozwiązania tej zagadki. Wybuch i jabłko? No tak, jest pewna symbolik....
Dlatego jest ojczym,a nie ojciec, ponieważ chciałem wykluczyć sprawę dziedziczenia genów.

I jeszcze jedna sprawa. Tak. Radek zrobił to...

[ Dodano: Czw Gru 13, 2007 5:07 pm ]
aguel napisał(a):
Jakoś nie mogę uporządkować sobie

Trzeba się trochę pomęczyć zanim zrozumie się moje pokrętne myślenie.
Czasem nie potrafię uczesać myśli.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 13 Gru 2007, 17:42 
Offline
Nie wie jaka kamerę do 1500zl

Rejestracja: 13 Gru 2007, 16:18
Posty: 4
Miejscowość: Szczecin-Warszawa
Z mojego doświadczenia i obserwacji wynika, że takie zagmatwanie emocjonalne (jestem\nie jestem twoja) budzi się najczęściej nieco później, kiedy relacje między dwojgiem ludzi zaczynają opierać się na wspólnie przeżytych doświadczeniach i tak, jak matka wydaje mi się tu dość spójna psychologicznie, tak Kasia jest trochę przerysowana w swoich reakcjach, może to rzeczywiście kwestia ograniczenia liczby stron, ale możnaby myślę, rozbudować nieco w czasie, choć trochę relację Kasi z Radkiem, uszczuplając może dzieciństwo Radka, choć z drugiej strony nie byłoby wtedy tej dłużyzny, która najlepiej obrazuje samotność i pustkę. Kasia ukazuje się tu dość nienaturalnie jako nieomal histeryczna osobowość z pogranicza.

To tylko takie moje przemyślenia, nie mam dokładnej wiedzy psychologicznej i mogę w tym wypadku być w błędzie. Przypomina mi się tu jednak obraz "Sekretarki", ten mechanizm sadystyczno-masochistyczny przerobiony tu na mechanizm o innym wydzwięku, film w pewnym sensie piękny, aczkolwiek przerysowany.

Właściwie to matka jest największym, choć niejawnym wrogiem Radka, ponieważ jest postacią dla niego kluczową. To ona wyznacza zachowania wszystkich mężczyzn wokół siebie, także swego syna. Myślę, że matka jest tak samo dostępna\ niedostępna dla ojczyma jak dla Radka. Wychodzi mi tu, że Radek i ojczym są więźniami kobiet z problemami, które sami generują.

Chyba nie do końca jednak mogę ustalić kontekst powiedzenia "Niedaleko pada jabłko od jabłoni". Może jeszcze jakieś naprowadzenie?

Zasadniczo, skoro powstało w mojej głowie tyle wątków - pomysł musi być dobry, choć może jeszcze do dopracowania :)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 13 Gru 2007, 18:22 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 21 Lis 2006, 14:01
Posty: 713
Miejscowość: Katowice
aguel napisał(a):
Z mojego doświadczenia i obserwacji wynika, że takie zagmatwanie emocjonalne (jestem\nie jestem twoja) budzi się najczęściej nieco później, kiedy relacje między dwojgiem ludzi zaczynają opierać się na wspólnie przeżytych doświadczeniach i tak, jak matka wydaje mi się tu dość spójna psychologicznie, tak Kasia jest trochę przerysowana w swoich reakcjach

Jak już wspominałem to może być sen- tam wszystko jest przerysowane, może to wyobraźnia Radka... Na pewno nie myślałem o tej scenie jako rzeczywistość.To samo tyczy się uratowania Kasi.
aguel napisał(a):
Właściwie to matka jest największym, choć niejawnym wrogiem Radka,

Urwałeś łancuch emocjonalny- to ojciec doprowadził do takiego stanu matkę. Ona tylko jest pochodną cierpienia Radka. Głównym jest ojciec. Nawet w mojej historii ojca nie widać- przechodzi jak zjawa.
aguel napisał(a):
Wychodzi mi tu, że Radek i ojczym są więźniami kobiet z problemami, które sami generują.

Ta interpretacja jest mi bardzo nie na rękę.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 13 Gru 2007, 18:54 
Offline
Nie wie jaka kamerę do 1500zl

Rejestracja: 13 Gru 2007, 16:18
Posty: 4
Miejscowość: Szczecin-Warszawa
PoProstuMaciek napisał(a):
Jak już wspominałem to może być sen- tam wszystko jest przerysowane, może to wyobraźnia Radka... Na pewno nie myślałem o tej scenie jako rzeczywistość.To samo tyczy się uratowania Kasi.


Jeżeli tak stawiasz sprawę, to ok, choć mi oniryczne wizje zawsze kojarzyły się ze zbyt dużą wolnością interpretacyjną, co ma swoje plusy i minusy, zależy, co w ostateczności stawiasz za cel, konkret, czy pozostawienie pola manewru odbiorcy. Właściwie, to powinno mnie to jednak w tym momencie cieszyć :)

PoProstuMaciek napisał(a):
Urwałeś łancuch emocjonalny- to ojciec doprowadził do takiego stanu matkę. Ona tylko jest pochodną cierpienia Radka. Głównym jest ojciec. Nawet w mojej historii ojca nie widać- przechodzi jak zjawa.


Tak, niejako urwałam. Choć nie do końca, ponieważ zaznaczyłam, że to mężczyźni generują problemy w życiu matki. Widzę tę zależnośc także z tej drugiej strony. Często jest tak, że kobiety posiadając pewien problem (może właśnie także zrodzony w dzieciństwie) dobierają właśnie takich partnerów, którzy go jakby urzeczywistnią. Może warto spojrzeć na to w ten sposób? Tym bardziej, że Radek urzeczywistnia swój problem z Kasią.
Nie szukam tu winnych, właściwie pokazuję tylko drugą stronę medalu, która często nie jest taka oczywista.

PoProstuMaciek napisał(a):
Ta interpretacja jest mi bardzo nie na rękę.


Taka powstała w mojej głowie.
Najważniejsze to konstruktywna polemika.

A pisałam tak bezosobowo... co by moja płeć nie wpłynęła na posądzenie mnie o "trzymanie z którąś ze stron", a było to dla mnie ważne, bo w tym scenariuszu konflikt kobieta-mężczyzna jest dość istotny, w razie dyskomfortu - przepraszam


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 14 Gru 2007, 21:02 
Offline
Kaskader w filmach porno

Rejestracja: 12 Sie 2005, 11:17
Posty: 262
Miejscowość: Ustka
...taka meska wersja 'Carrie'?:) Nader subtelne jak na to forum. Nie mam zastrzezen w sferze psychologicznej (bardzo interesuję się psychologia, więc wiem np że syn nienawidzący ojca w większości wypadków przejmuje jego cechy; duzo czesciej niz w poprawnych, 'nijakich' relacjach)

Choć - tak gdybając i wciaz nawiazując do Carrie - mogłeś jak King/De Palma analogicznie wygrac wiecej typowo meskich fobii. Z drugiej strony, 'lepsze - wrogiem dobrego'

Aha, brakowalo mi w koncowce jakiegos sugestywnego nawiazania do pierwszej sceny, takiego symboliczno-tematycznego domkniecia. Tzn niby jest ta kropla krwi-kropla kawy, ale moze bardziej trafne byloby wykorzystanie w ostatniej scenie tego motywu chmur z tapety w ktory sie wpatrywal jako berbec? Np słuchajac spikera w tym bufecie - bezmyslnie je rysuje na serwetce? W filmie sie fajnie tez sprawdzaja powracajace niepokojace motywy muzyczne - niepowtarzalna jest oczywiscie 'Kolysanka' Komudy - np w ktoryms momencie glos spikerki zamienia sie w narastajace dzwieki jakiejs melodii z tla w pierwszej scenie itp
Takie tam gdybanie, dobra robota


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 14 Gru 2007, 23:53 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 21 Lis 2006, 14:01
Posty: 713
Miejscowość: Katowice
Iago napisał(a):
taka meska wersja 'Carrie'?

To potwierdza, że wszystko już zostało sfilmowane...nie wiem o czym jest "Carrie".
Iago napisał(a):
bardzo interesuję się psychologia, więc wiem np że syn nienawidzący ojca w większości wypadków przejmuje jego cechy

To co piszesz to półprawda. Nawet syn, który kocha wybuchowego ojca, również przejmuje jego wady. Wogóle synowie są kalkami swych ojców. Musi być więź miedzy nimi.
Iago napisał(a):
Aha, brakowalo mi w koncowce jakiegos sugestywnego nawiazania do pierwszej sceny, takiego symboliczno-tematycznego domkniecia.

No niestety, to jest pierwotna wersja pisana na żywca. Błędy logiczne, niedorzeczności- to również w nim może się znależć.
Iago napisał(a):
kropla krwi-kropla kawy

Znalazłeś symbol, który nawet nie przeszedł mi przez głowę. Kropla kawy miała świadczyć, że zabrudził bieluśką koszulę.
Jeśli chodzi o zakończenie to skupiłem się na intrydzę. Symboli zapomniałem dodać.
Iago(zmartwychwstanie?), aguel , mam nadzieję, że na dłużej pozostaniecie na forum. Wasza wskazówki są bardzo pożyteczne.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 15 Gru 2007, 02:01 
Offline
Kaskader w filmach porno

Rejestracja: 12 Sie 2005, 11:17
Posty: 262
Miejscowość: Ustka
ale ja napisałem tylko, że bezrefleksyjne przenoszenie wzorców zachowań paradoksalnie występuje najczęściej w sytuacjach patologicznych, mimowolnie. Nie ma znaczenia czy dziecko kocha, czy nienawidzi takiego rodzica. Zresztą od jednego do drugiego...

Czy zmartwychwstanie...? Znając me doświadczenia z polskimi forami, zaraz znów coś mnie wkurzy:)

Co do Carrie, to tylko luźne skojarzenie. Zresztą, niżej masz scenariusz, sam oceń. Choć i tak polecam sam film. Jeden z najlepszych debiutów w historii kina

http://www.freewebs.com/ilovecarriewhite/1976script.htm


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 12 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 14 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group