Forum Kamera!Akcja
http://kameraakcja.pl/

Pijak
http://kameraakcja.pl/viewtopic.php?f=71&t=2749
Strona 1 z 1

Autor:  kierownik [ 28 Wrz 2007, 16:57 ]
Temat postu:  Pijak

Witam,

jestem na forum całkiem nowy. Napisałem scenariusz na krótką etiudę. I mam zamiar ją kręcic na początku następnego roku. Proszę o ocenę. Może byc że gramatyka i budowa zdań nie jest za poprawna, to dlatego że mieszkamod 15 lat w Niemczech i tłumaczyłem sam z niemieckiego. Ale mimo tego chciałbym wiedziec co o tym sądzicie bo wybrałem sobie dosyc polski temat.

Dziekuję już z góry za ocenę.

Załączniki:
Pijak_Scenariusz_opr_2.pdf [174.19 KiB]
Ściągnięto 680 razy

Autor:  quagmire [ 28 Wrz 2007, 18:00 ]
Temat postu: 

Ciężko to się czytało i chyba ciężko to się będzie oglądać.
Ale może taki efekt chcesz osiągnąć.Może masz zamiar nakręcić film ,który porazi ,zmiażdży zdołuje widza.Strasznie to wszystko jednobarwne.
Myślę ,że ciekawszy wydzwięk uzyskałbyś pokazując walkę pijaka ze swoim nałogiem.
Pijaczek ,który zapewnia żonę i siebie ,ze juz ani kropelki więcej nie łyknie byłby ciekawszą postacią.Trochę bez sensu jest parka na poczatku - inwalida na wózku i kobieta.
Nie spełniają żadnej funckcji w tym tekście.Można z powodzeniem ich wyciąć.

Autor:  kierownik [ 30 Wrz 2007, 12:10 ]
Temat postu: 

Dzieki za odpowiedz.
Dobrze rozpoznałeś, film ma byc dołowy i przygnębiający, bo taki jest los rodziny pijaka. Pisząc scenariusz nie chciałem historii za bardzo skonstruowanej lecz realną jaka dzieje się na codzień. Ta parka to ma byc symboliczny wstaw, pijak widząc parkę widzi siebie jako inwalidę.

A co myslisz o wiarygodności opisanego opowiadania?

Autor:  quagmire [ 30 Wrz 2007, 12:34 ]
Temat postu: 

Cytuj:
Pisząc scenariusz nie chciałem historii za bardzo skonstruowanej lecz realną jaka dzieje się na codzień.

Niestety sam realizm nie jest wystarczającym walorem ,który zainteresowałby widza.
W kinie ważniejsza jest kontrukcja dramatu. Nie wiem czy oglądałeś genialny film polski "Dług" ,który powstał na faktach. Mimo dobrego materiału wyjściowego na film scenarzysta dokonał zmian ,które wpłyneły na film pozytywnie. To tak jak byś grał na jednej nucie.Skrajności działają silniej na wyobraznię widza. Jeśli pijak wyjdzie rano z domu zapewniając ,ze nie wypije juz ani kropli i wraca wieczorem totalnie nawalony to masz nie tylko portret alkoholika ale też człowieka o słabej woli słabym charakterze.
Cytuj:
Ta parka to ma byc symboliczny wstaw, pijak widząc parkę widzi siebie jako inwalidę

Wątpię żeby ktos to tak odczytał.Zresztą od alkoholu czlowiek nie ląduje na wózku inwalidzkim.Co innego jakbyś go pokazał trzezwego z rana wtedy taki widok
może mu uświadomić do czego zmierza.

Autor:  kierownik [ 30 Wrz 2007, 18:51 ]
Temat postu: 

Zgadzam się z tym że trzeba konstukcji i właśnie nad tym myślę jak wbudować pijaka trzeźwego, bo chciałem by cały film się toczył tylko nocą. Lub szybko go opowiedzieć w stanie trzeźwym. A parka pewno by funkcjonowała jeżeli na końcu filmu jeszcze raz się powtóży.
Jak myślisz?

Autor:  quagmire [ 30 Wrz 2007, 20:29 ]
Temat postu: 

Po pierwsze zerknij na poniższy link :
link
i obejrzyj "Kobiety" grupy BUTCHER's FILMS. Akurat tu jest wersja pijaństwa dosyć
lightowo pokazana ale nie o to mi chodzi.
Jeden z ciekawszych i dosyć powszechnych chwytów dramaturgicznych przy przedstawianiu jakiegoś zjawiska jest jego zestopniowanie(rany jakich ja słów używam...).
W "Kobietach" jest taki chwyt użyty.Stopniowo bohater jest coraz bardziej pijany ,a co najważniejsze jest częściowo uzasadnione - odwiedza w końcu kolegów.
Moja propozycja:
1.Wieczór.Facet mówi żonie ,że idzie do baru bo znajomy ma dać cynk o pracy.
Poprzednią pracę stracił przez pijaństwo. obiecuje oczywiscie nie pić.
2.Bar.Rozmowy z kolegą wchodzą na boczne tory.Upija się podkręcany przez kolegów.
3.Podczas libacji bohater moze się dowiedziec kto posuwał mu zone zanim się z nią hajtnął -pije jeszcze wiecej.
4.Wraca do domu i robi burdę tak jak masz dodatkowo traktując żone wiadomo za co.
5.Zakończenie dowolne - żona moze odejsc z dzieckiem -mąż zostaje z niczym -znów ma powód do picia lub próbuje znowu stawić czoło swojemu nałogowi -kolejny dzień - kolejna walka.
Film ma być dialogami czy bez ?
Polecam też :
link

Autor:  kierownik [ 01 Paź 2007, 09:49 ]
Temat postu: 

Dzieki, pomysle nad tym.
Chcialem by film byl bez dialogow i bede probowal tego uniknac.
Jak chcesz to obejzyj sobie moj wczesniejszy film to bedziesz wiedzial o co mi chodzi. Chodzi mi w tym filmie bardziej o atmosfere niz o konstrukcje, lecz widz tak czy siak musi byc zainteresowany. do filmu

Autor:  quagmire [ 01 Paź 2007, 16:43 ]
Temat postu: 

Obejrzałem.
Widzę ,że nawet bez żadnych modyfikacji tekstu zrobisz konkretny ,psychodeliczny
mroczny film.Realizacja trochę mnie rozwaliła.Pełen odlot. :D
Nastawiając się na film bez dialogów możesz też wstawić flashbacki z których można się dowiedzieć o zdradzie żony lub zazdrości o nią,stracie pracy.
Są to rzeczy ,które mogą motywować głównego bohatera do picia.
Myślę ,że za tym pójdą jakieś emocje - ciężko sympatyzować z bohaterem o którym nic nie wiemy poza tym ,że chleje.Anonimowy bohater jest mało atrakcyjny po prostu.
A proces stopniowego upijania się alkoholem może byc ciekawy.Można skupić się na tym co widzi jak widzi ; co słyszy - i w jakim stopniu deformuje to wszystko alkohol.
Fan Darrena Aronofskyego może ?

Autor:  klaszyk [ 11 Lis 2007, 17:51 ]
Temat postu: 

uwazam, ze swietny jest pomysl na flashbacki.
realizaja wizualna i klimat sa swiatne - duze brawa! Ale fabula- jesli tak to mozna nazwac Twojej etiudy jest dla mnie niezupelnie czytelna. Flashbacki uczynilyby ja zrozumialsza, nie spujac klimatu

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/