Forum Kamera!Akcja

Obecny czas: 27 Kwi 2024, 10:39

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 13 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: "Koszmar" - Poprawiona wersja.
PostWysłany: 06 Kwi 2007, 21:14 
Offline
Na jego osiedlu kręcili kiedyś film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 Kwi 2007, 20:45
Posty: 8
Miejscowość: dolny śląsk
Skrypt na etiude filmową do PWSTviT. Wersja robocza (bez opisu miejsc). Za tydzień pierwsze zdjęcia.


Poprawiona wersja.


Załączniki:
KOSZMAR.pdf [46.58 KiB]
Ściągnięto 587 razy


Ostatnio edytowany przez nietzsche 10 Kwi 2007, 22:41, edytowano w sumie 4 razy
Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 06 Kwi 2007, 22:23 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Paź 2005, 18:35
Posty: 1464
Miejscowość: Gdańsk
Do bani.

Epatowanie personifikacją śmierci naprawdę jest tuzinkowe w dzisiejszych czasach. Jeżeli już chce się kombinować w tę stronę, to trzeba wymyślić coś oryginalniejszego niż "dramatyczny wybór" między śmiercią własną a czyjąś. A ten napis na końcu to taki ckliwy że ja nie wiem. Ręce opadają z zażenowania. To już sąsiedni pomysł "Ostatni sen" jest po stokroć lepszy od tego, i ma, w odróżnieniu od tego, jakiś potencjał.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: ODP.
PostWysłany: 06 Kwi 2007, 23:25 
Offline
Na jego osiedlu kręcili kiedyś film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 Kwi 2007, 20:45
Posty: 8
Miejscowość: dolny śląsk
(Ten "napis na końcu" nazywa się cytatem, dlatego zamieszczony jest w cudzysłowie.)

Tematem etiudy nie jest "dramatyczny wybór" protagonisty. Zauważ że to on zabija Izabelę. A wybór ? Jonasz nie odpowiada na pytania, jest bierny, więc skąd taki wniosek ?
Mam dla ciebie małą radę - nie skupiaj się na tym co jest oczywiste, poszukaj alegori i metafor.


PS. Nie przyszło ci do głowy że śmierć pełni rolę Sumienia, które dręczy głównego bohatera i prowadzi go w konsekwencji do samobójstwa ?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 07 Kwi 2007, 09:34 
Offline
Rezyser Porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2007, 15:23
Posty: 357
Miejscowość: Opole
Ta śmierć nie zachowuje się jak śmierć, ani sumienie! Ot, co! Wymieniasz tam film Joe Black, więc Twoją etiudkę od razu się z tym porównuje. U Ciebie mamy śmierć, która ot tak wpada sobie na pomysł, że da kolesiowi wybór kto umrze. Czemu Czerwony się tak zachowuje? Miał zły dzień i postanowił dać komuś wybór?

Kiedy wchodzi Konduktor i pomija, (a w zasadzie chyba w ogóle nie zauważa, co?) Czerwonego to wszystko już jest jasne dla wszystkich, (jeżeli już nie jest od sceny na dworcu).

Po za tym duża ilość wspomnień nie wypływa na mój odbiór pozytywnie. Temat jest taki, że moim zdaniem można by się było postarać i przedstawić go lepiej albo coś bardziej intrygującego i nieprzewidywalnego, albo jakiś czarny humor.

Aha! I tak nawiasem, jak to jest z tą godziną? Bo raz u Ciebie jest jedenasta, raz jedynasta i tak się zacząłem zastanawiać jaka jest poprawna forma, czy może są obie? Bo u mnie w wordzie, na necie i w komórce jest tylko jedenasta, więc już sam nie wiem. Może mnie ktoś oświeci? :D


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 07 Kwi 2007, 09:50 
Offline
Kamerzysta na Weselach

Rejestracja: 05 Lut 2007, 22:34
Posty: 41
Miejscowość: Szczecin City
A ja lubię takie mroczne, odjechane klimaty i mi się scenariusz podoba. Zdeletowałbym jednak fragmenty, gdy Czerwony wspomina o Joe Black oraz ten jakoś niepasujący do reszty końcowy cytat.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 07 Kwi 2007, 10:04 
Offline
Rezyser Porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2007, 15:23
Posty: 357
Miejscowość: Opole
Ja też lubię mroczne, odjechane klimaty i to bardzo. Tylko, że tutaj postać Czerwonego nie jest mroczna, tylko w zasadzie nijaka. Najlepiej ją przemyśleć, dopracować i scenariusz, a później film, bardzo by na tym zyskał.

I Soulless nie mów, że Czerwony tutaj pasuje. On to wszystko psuje tymi swoimi płaskimi tekstami... Śmierć, która rzuca cytatem "kojarzysz film Joe Black"... To by się nadawało do jakiejś komedii np.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 07 Kwi 2007, 10:24 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2005, 18:32
Posty: 1942
Miejscowość: Warszawa
"kojarzysz film Joe Black" - to rozwala wszystko. W filmach nie wspomina się o prawdziwych filmach jeśli nie są częścią kanonu popkulturowego. Odwołanie się do "innego filmu o spersonifikowanej śmierci" to strzał w stopę. Równie dobrze możnaby posadzić na początku faceta, który opowie o czym jest film. A przy okazji pisze się "do sedna".

Całość nudna i naciągana. Cytat na końcu co najmniej pretensjonalny.

Jeśli chodzi o Śmierć to polecam lekturę Pratchetta zamiast Nietschego. A także halloweenowy odcinek "Simpsonów" (nie pomnę który) gdzie Homer przejął obowiazki Śmierci.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 07 Kwi 2007, 11:23 
Offline
Na jego osiedlu kręcili kiedyś film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 Kwi 2007, 20:45
Posty: 8
Miejscowość: dolny śląsk
Dzięki za oceny. Cytat i Joe Black idą do kosza. Jeżeli chodzi o Czerwonego, to macie racje, nie kierują nim żadne motywy (może jakieś sugestie ?). Konflikt jest nieczytelny ? Wiem, ale skrypt był pisany na żywioł, w dodatku o 4:00 nad ranem. Nie robiłem żadnych notatek, nie mówiąc nic o fiszkach.

Temat etiudy pierwotnie miał skoncentrować się na bycie i tragedii jednostki, chciałem połączyć świat realny ze snem, tworząc ciekawy surrealistyczny obraz. Pokazać drogę postaci balansującej na granicy obłędu.

Trudno chyba nie wyszło, jednak mam troche czasu na poprawki.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 07 Kwi 2007, 13:21 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 Gru 2006, 20:24
Posty: 518
Miejscowość: Gdańsk - Osie - Łódz - Wawa
Ale nawaliłeś tych scen . Połowę "wizji"
(retrospekcje , sny czymkolwiek upiększacze te by nie były) do wyrzucenia.
Za dużo tego .Jeśli chodzi o fabułę i ewentualne interpretacje więcej mozna się dowiedzieć
z twoich wypowiedzi niż z tekstu . Główny bohater strzela do panienki ? Dlaczego ?
Ma wyrzuty sumienia ? Niewiem . Do tego dałeś jeszcze pętlę .Jakby się uprzeć każdy film można by zamknąć w kółko . Ale po co ?Z pętli bym zrezygnował.
Na twoim miejscu postawiłbym na wyrzuty sumienia (wg twojej interpretacji).
Niech Czerwony będzie sumieniem dręczącym głównego bohatera .
Wszelkie wizje retrospekcje musiałby być powiązane z wcześniejszym występkiem
głównego bohatera lub jego przyszłej śmierci. Bohater chce się pozbyć Czerwonego
i wiesza go na końcu . W efekcie finalnym (flashback ) wiesza się po prostu .
Czerwony mogłby wstępnie wydawać się niewygodnym świadkiem tego co zrobił główny bohater . Do tego dochodzi co właściwie zrobił główny bohater . Może udusił żonę ,kochankę
po pijaku bo mu truła ?
Dobra koniec tego pisania .To są tylko moje spostrzeżenia .Patentu na rację nikt nie ma .
Chcesz to korzystaj .


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 07 Kwi 2007, 19:29 
Offline
Rezyser Porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2007, 15:23
Posty: 357
Miejscowość: Opole
nietzsche napisał(a):
Jeżeli chodzi o Czerwonego, to macie racje, nie kierują nim żadne motywy (może jakieś sugestie ?)

Eh... Czerwony to ma być śmierć. Głupio byłoby coś sugerować, bo każdy ma chyba na temat tej postaci własne wyobrażenie, a to ma być bardziej Twoje wyobrażenie. Obejrzyj jeszcze raz Joe Black i przemyśl tą swoją śmierć. Zastanów, czego może chcieć, jak się może zachować?

Widz i tak może jej do końca nie zrozumieć, bo to w końcu jakiś tam krzywy byt, ale niech protagonista coś zrobi, żeby jej się postawić! Co z tego, że ona i tak postawi na swoim (i tak go dopadnie) niech z nią walczy! Niech próbuje, niech się wydaje, że mu się uda, ale... Niech się okaże, że zwycięstwo jest ułudne! Ze śmiercią się nie da wygrać, bo jest to nasze przeznaczenie - wracamy do greckich tragedii.

Wymyśl, coś co byłoby dokońca niezrozumiałe dla widza (człowieka), ale dla samej śmierci bardzo logiczne (niech to zaznaczy w niezrozumiały sposób), niech Jonasz ją pokona, niech czuje się zwycięzcą, ale tylko przez chwilę, bo ona i tak wróci i go zniszczy i w efekcie sprowadzi cały sens jego walki do niczego!

Tylko, że niech to będzie bardzo przejmujące i metaforyczne, dużo zwrotów akcji... Wiesz jak to się robi.

Tak mnie naszło... Gdybyś wyciął niepotrzebne retrospekcje, sprawił, że Jonasz jużby prawie zginął, ale jednak fuksem ocalił życie swoje i jej, na oczach Czerwonego. To wszystko wydarzyłoby się w jakiś dramatyczny sposób, pokazało, że jest on naprawdę bohaterem, człowiek nad człowiekiem, bla, bla, bla... Koniec, happy end. Dziewczyna dziękuje mu, jest wdzięczna, Czerwony przyjmuje porażkę i odchodzi... Dziewczyna przechodzi przez jezdnię i... Wpada w nią rozpędzony samochód.

Mam nadzieję, że za bardzo tej wypowiedzi nie zagmatwałem.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 10 Kwi 2007, 11:09 
Offline
Na jego osiedlu kręcili kiedyś film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 Kwi 2007, 20:45
Posty: 8
Miejscowość: dolny śląsk
Poprawiona wersja. Liczę na jakieś komentarze. Z góry dzięki.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 11 Kwi 2007, 20:03 
Offline
Coś gdzieś słyszał
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Lip 2005, 23:05
Posty: 214
Miejscowość: Pogwizdów
Galahad napisał(a):
Tylko, że tutaj postać Czerwonego nie jest mroczna, tylko w zasadzie nijaka.

Ja bym raczej powiedział, że jest "zerżnięta". Z czego? Z "Zagubionej autostrady" oczywiście. Od pierwszego pojawienia się postaci Czerwonego zauważyłem, że Nietzche ogląda Lyncha, a w następnej scenie z Sumieniem w roli głównej uświadomiłem sobie, że najbardziej wielbi "Lost Highway"... :lol:

Ale do rzeczy... Nie czytałem wersji pierwsze. Ogólnie to nawet mi się to podobało. Wyciąłbym wszystkie początkowe sceny z Jonaszem ( pobudka, kąpiel, itp. ), a zostawił dopiero od peronu - więcej mieszania...

Zakończenie do bani, zbyt hmmm... sentymentalne jak dla mnie, a i Czerwony jest mordowany niepotrzebnie. A jeszcze Izabela mordująca... Litości...

Są również drobne mankamenty natury technicznej, jak np.: lecące głosy czy kilka literówek.

Ogólnie jak wspomniałem na początku: scenariusz dla mnie całkiem fajny i nawet chętnie bym to zobaczył.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 11 Kwi 2007, 20:48 
Offline
Na jego osiedlu kręcili kiedyś film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 Kwi 2007, 20:45
Posty: 8
Miejscowość: dolny śląsk
Z "Zagubioną Autostradą" trafiłeś, ale w sumie jest to jedna scena ta z kopertą. Co to zabójstwa Czerwonego, to ma dwojakie znaczenie. Jonasz jak zauważyłeś na początku historii użala się nad sobą, pił, żałował i cierpiał z powodu zabójstwa Izabelli (bardziej Mulholland Drive ) Czerwony dał mu możlliwość podróży, wewnątrz siebie i na końcu drogi
zrozumiał że co by nie zrobił ich życie razem, nigdy by się nie ułożyło. Czerwony pozornie wygrywa, Jonasz wchodzi na stołek i już ma popełnić samobójstwo, ale jednak stawia się własnemu sumieniu, zabija go, po czym wszystkie smutki znikają, dlatego zabija tą przypadkową osobe, z uśmiechem na twarzy, nie ma już sumienia a Izabelę mija jakby jej wogóle nie znał.


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 13 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 21 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group