Forum Kamera!Akcja

jest to scenariusz bez dialogów praktycznie sam ruch.
Chciałbym was prosić czy macie może jakieś pomysły dodatkowe do niego.

Admin: tytułujemy krótko i konkretnie.

Motyw walki sił dobra ze złem o duszę człowieka jest już niesety wyeksploatowany do granic możliwości. Twoje ujęcie nie wnosi do tematu nic nowego. Nie ma w tym żadnej myśli, żadnego konceptu... Chcesz dodatkowy pomysł? Oto i on : napisz coś innego.

zmienił bym tylko jeden aspekt tego tekstu... - słowa.



zgadzam się w pełni, ale dodam jeszcze swój koncept - nie pisz... już nigdy więcej...
ale, jeżeli już tak bardzo, bardzo chcesz, to nie sil się, proszę, na intelektualizm. bo to co przeczytałem intelektualnie jest miałkie...



nie za bardzo rozumiem co to znaczy. motyw walki dobra ze złem jest motywem, którego przejawy można chyba znaleźć w każdej twórczej działalności człowieka. jest on raczej czymś na tyle podstawowym, że nie można go "wyeksploatować".

Chodzi mi o to, że ciężko stworzyć w aspekcie tego motywu coś oryginalnego. Żeby nie popadać we wtórność trzeba go przedstawić w naprawdę nowym, odmiennym świetle bo inaczej d... zbita.

dziękuje za uwagi

LGF, ale czy nie właśnie o to się cały czas rozchodzi, że my, niby amatorzy staramy się dążyć do perfekcji podglądając mistrzów? Nie o to, że pracujemy nieraz ciężej, niż profesjonaliści, bo i wiedza i środki nie takie same? Czy w takim razie ma nam być odebrane prawo do geniuszu i odsłonięcia starej dobrej teorii w nowym świetle? Naszymi oczami?
Uważam, że podejmowanie się "miałkich" jak to nazywasz tematów jest jak najbardziej pomysłem dobrym. Szczególnie, jak później się okaże, że to faktycznie dzieło na miarę uwagi światowej opinii publicznej?
Rzadko, wiem, ale nie pisząć nie dowiemy się o tym, tak samo, jak nie próbując grać w lotto miliona się nie wygra

Jak najbardziej się z Tobą zgadzam, bo żadna szkoła filmowa, żadna wiedza teoretyczna nie zastąpi dobrych wzorców. I to zarówno jeżeli chodzi o scenopisarstwo jak i o realizację. I ja jestem oczywiście za takim postępowaniem, o ile - jak już wcześniej wspomniałem - wnosi ono do tematu coś nowego. O ile pokażemy daną teorię, dany motyw tak jak mówisz, w nowym świetle, jest ok. W innym razie nasz wysiłek, próba dorównania tym naszym wzorcom będzie niczym innym jak tylko kalką tego co im udało się osiągnąć.
A przekładając to na tekst, o którym mowa w tym wątku : jest to z pewnością temat "miałki", żeby nie powiedzieć banalny. A sposób jego przedstawienia niestety tylko uwypukla te cechy.

Banalny temat ? Liczy się tylko wykonanie .
A jest ono słabe . "Dusza" mogłaby przedstawiać 1 dzien z życia głównego bohatera.
Dobro i zło by sobie walczyło ( możliwości z pojedynkami jest mnóstwo) ale gościu by oczywiście ich nie widział . Zwycięstwo czy porażka dobra w danej potyczce objawiałaby się
daną reakcją głównego bohatera . Czyli postąbiłby dobrze lub zle . Na końcu można pokazać poranek kolejnego dnia i walka zaczyna się od nowa.