Forum Kamera!Akcja

Obecny czas: 27 Kwi 2024, 11:52

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 14 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Fanka Magdy G
PostWysłany: 26 Wrz 2006, 19:53 
Offline
Coś gdzieś słyszał
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Lip 2005, 23:05
Posty: 214
Miejscowość: Pogwizdów
Witajcie!

Przedstawiam Wam mój kolejny, najkrótszy ( 2 strony ) scenariusz. Prosiłbym o opinię :D

Ps. Z góry przepraszam za niewłaściwy format, jednak dostałem komendę, że mają być 2 strony. Nawet kosztem formatu.


Załączniki:
FANKA MAGDY G.doc [29.5 KiB]
Ściągnięto 672 razy
Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 26 Wrz 2006, 21:29 
Offline
Mistrz WindowsMovieMaker

Rejestracja: 23 Maj 2006, 19:25
Posty: 25
Miejscowość: toruń
No cóż, moim zdaniem temat potraktowany jest dość naiwnie.
O osobach, które wszyscy lubią, bo maja kasę, fajnie się ubierają i w ogóle są "cool", w przeciwieństwie do osób, które ubierają się normalnie i lubią sie uczyć, czytałam opowiadania w podstawówce. I sama też takie pisałam. A potem odkryłam, że nie ma w nich prawdy życiowej, bo temat nie został właściwie przeze mnie zgłębiony, bo posługiwałam się stereotypami.
podobało mi się, że historia nie skończyła się happy endem. I że był ten moment, w którym zastanawiałam się, czy się jej uda, czy nie. Choć ta retrospekcja też mi trochę fałszem zapachniała.

Czytałam kiedyś Twoje wcześniejsze prace i wydaje mi się, że o wiele lepiej wychodzą Ci scenariusze w stylu "Początku Złodziei Czasu", a nie te o "życiowych" problemach.
Tak, zdecydowanie surrealizm w Twoi wykonaniu podoba mi się o bardziej.

pozdrawiam :)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 27 Wrz 2006, 07:01 
Offline
Parzy kawe II Rezyserowi

Rejestracja: 20 Sie 2006, 13:48
Posty: 68
Miejscowość: Warszawa
Nie wiem czemu musiałeś napisać scenariusz na dwie strony, ale mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że 1 strona = 1 minuta. Skoro chcesz zmieścić 6, no może po zmianie formatu byłoby to 5 scen, w ciągu jednej minuty, to z tego nie może wyjść nic dobrego. Potrafisz sobie wyobrazić jak to będzie wyglądać na ekranie?
Jeśli ktoś chciałby zrealizować na podstawie tego film, musiałby on trwać minimum 20 minut. Ale mam nadzieję, że nikt tego nie zrobi.

Ten scenariusz jest tak koszmarny, że ciężko jest mi wyrazić konstruktywną krytykę. Z chęcią bym wysłuchała paru zdań od Ciebie, co chciałeś przekazać itd. Jaką wspaniałą teorię dorobiłeś sobie do nędznego pomysłu.

Wszystko jest tak nieprawdziwe, nieżyciowe. Wymyśliłeś sobie jakiś problem, który w ogóle nie istnieje, a przynajmniej mogę się założyć, że nigdy się z nim nie zetknąłeś. A te słowa Magdy: "Jesteś niczym. Nigdy nie będziesz taka jak ja. Nie wszyscy jesteśmy tacy sami. " Och... na pewno chciałeś tą wypowiedzią wiele przekazać... :x Ile ta dziewczyna ma lat? 15? Myślisz, że 15-letnia dzieczyna powiedziałaby coś takiego?

Sam pomysł moim zdaniem, to krótko mówiąc śmieć, który powinieneś jak najszybciej wyrzucić z głowy; ale jak Ty chciałeś opisać zmianę Ewy w tak krótkim czasie i w tak powierzchowny sposób? Nie wiem coś Ty sobie myślał pisząc to.

To, że mi się nie podobało, to mało powiedziane.
Ale mimo wszystko pozdrawiam Cię Constantine :P


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 27 Wrz 2006, 10:46 
Offline
Coś gdzieś słyszał

Rejestracja: 04 Cze 2006, 11:57
Posty: 229
Miejscowość: Warszawa
Przykro mi, Constantine, ale przedmówcy mają stuprocentową rację: tego się nie da nazwać scenariuszem. Ale też nie podpisałbym się pod tym, co napisała Lucy - ona chyba wyrażała swoje opinie mocno na wyrost.
Wdawałem się z Tobą w różne spory, ale dopiero dzisiaj spojrzałem na Twój profil - jeśli rzeczywiście masz dopiero 15 lat, to z pisaniem poczekaj jeszcze przynajmniej 10 lat. To nie złośliwość - po prostu trzeba trochę przeżyć, przemyśleć, a i przeczytać (podręczniki scenariopisarstwa to tylko warsztat).
Myślę, że z pożytkiem dla Ciebie będzie zajęcie się do tego czasu technicznymi aspektami robienia filmów: operatorka, montaż itd. Żeby być w tym dobrym, wystarczy czuć sprawy esteteczne - a z tym jest tak, jak ze słuchem muzycznym: albo się go ma, albo nie ma. A to widać od samego początku.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 27 Wrz 2006, 14:15 
Offline
Coś gdzieś słyszał
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Lip 2005, 23:05
Posty: 214
Miejscowość: Pogwizdów
Hmmm...

A jeśli mielibyście porównać "Fankę Magdy G" do scenariusza, którego dołączam w tym poście to, który zwycięży ( jest to dla mnie dość ważna sprawa, porównanie tych dwóch scenariuszy )?


Załączniki:
Scenariusz.doc [33 KiB]
Ściągnięto 554 razy
Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 27 Wrz 2006, 15:07 
Offline
Parzy kawe II Rezyserowi

Rejestracja: 20 Sie 2006, 13:48
Posty: 68
Miejscowość: Warszawa
Oj Constantine... :(

Oba są raczej pseudoscenariuszami. Ale jeśli już musiałabym wybrać to "Fanka Magdy G." jest gorsza.

Mokotowski ma rację, powinieneś zaprzestać na razie pisania scenariuszy.
Ale jeśli już musisz...
Nie umiesz pisać dialogów i to jest fakt niezaprzeczalny. Tak samo ze wskazówkami scenicznymi. One nie bez powodu nazywają się WSKAZÓWKAMI! Piszesz scenariusz!

"Przy jednej ścianie stoją szafki dla dzieci, a obok, butla wody mineralnej i kilka kubeczków. Na przeciwnej ścianie, stoi biurko od pani przedszkolanki, a obok kosz na śmieci." I co w związku z tym? Po cholerę to piszesz? Nikogo to nie obchodzi!

I jeszcze te wszystkie użycia kamery... Operator jest od tego, żeby zadecydować jak za pomocą kamery najlepiej opowiedzieć historię! Nie Ty!

W scenariuszu używasz czasu teraźniejszego!!!!!!!!!

I te kolory... to też nie jest Twoja sprawa. A poza tym po co to? Im bardziej zbliżamy się do teraźniejszości, tym kolorowiej? Fantastycznie.
A tak w ogóle naprawdę myślisz, że jak obraz jest czarno biały, a my widzimy bloki i drzewa to nie wiemy czy jest dzień, czy noc? Chyba nas trochę nie doceniasz... :D

Naprawdę nie mam siły do Ciebie... i na dodatek zacząłeś od zdania - "Piaskownica stoi na trawie." Brawo!!! To może napiszesz o tym scenariusz. Piaskownica stoi na trawie, ale w pewnym momencie postanowiła wstać i iść na miasto porozrzucać trochę piachu na ludzi.

Błędów jest co niemiara... Popraw chociaż to, co Ci napisałam, może coś Ci to da.

A, i do Mokotowskiego, nie uważam, żeby moje opinie były na wyrost. Nie obchodzi mnie ile Constantine ma lat, a scenariusze ( oba! ) są beznadziejne.

PS. Constantine chciałeś napisać piękny scenariusz o przyjaźni na dwie strony? Nie udało się. Naprawdę nie wiem czemu masz taki limit, ale jeżeli już, to spróbuj może napisać coś w jednej scenie, hmm? Jakaś jedna, określona sytuacja? A nie dni albo lata.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 27 Wrz 2006, 18:15 
Offline
Coś gdzieś słyszał
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Lip 2005, 23:05
Posty: 214
Miejscowość: Pogwizdów
Lucy - po tysiąckroć dzięki za przemęczenie się z moimi pseudoscenariuszami. Były to moje pierwsze "dzieła", a porównanie było mi niezbędne do... narazie nie powiem! :D Teraz kończę jeden, hmmm... poważniejszy scenariusz. Wrzucę go najprawdopodobniej dzisiaj wieczorem.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 21 Lis 2006, 19:27 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 21 Lis 2006, 14:01
Posty: 713
Miejscowość: Katowice
I tak skończył się 341.odcinek serialu "Pogwizdów Hills 90210"! Ale te forum jest do pisania ciekawych scenariuszy nierzadko cynicznych, ale z jakąś ukrytą prawdą ... no nie wiem ... takich głebszych myśli . Oj CONSTANTINE11 czytalem niektóre twoje wypociny i troszku słabo. Co ja pisze?! To jest płytkie jak w formie jak w treści. Tutaj zachwalają twój scenariusz "Początku Złodziei Czasu"... az nie moge sie doczekac jego przeczytac :x


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 29 Lis 2006, 17:13 
Offline
Kamerzysta na Weselach

Rejestracja: 21 Wrz 2006, 08:09
Posty: 46
Miejscowość: Piła
Bez urazy ale scenariusz Constantina11 jest swietny do realizacji filmu. Mowie o Fance Magdy... bo tego drugiego nie chcialo mi sie czytac.

Usmialem sie co nie miara i wyobrazalem sobie jak bedzie ta historia wygladac w surrealistycznej komedii, generalnie jest to swietny pomysl do filmu amatorskiego. Trzeba go tylko inaczej potraktowac, nie na serio bo to jest smierc dla filmu ale 100% zartem i parodia.

Czytajac wypociny Lucy usmialem sie jeszcze bardziej, mozna by jakos pod ten kontekst odpowiednio przeredagowac scenariusz.


Constantin11 Pozdrawiam i mysle ze za jakies 20 lat bedziesz niezlym scenarzysta, musisz tylko zapamietac i stosowac sie do wszystkich uwag na tym forum i nie tylko zreszta tutaj.

Lucy pozdrawiam, podziwiam twoja cierpliwosc...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 30 Lis 2006, 07:45 
Offline
Kręci filmy komórką

Rejestracja: 12 Lis 2006, 19:37
Posty: 14
Miejscowość: ja jestem ?
ściągnij sobie program "Celtx" on jest do pisania scenariuszy... bo jak widzę tutaj jest tysiące błędów (np. numer strony nie w tym miejscu co trzeba)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 30 Lis 2006, 09:16 
Offline
Coś gdzieś słyszał

Rejestracja: 04 Cze 2006, 11:57
Posty: 229
Miejscowość: Warszawa
Myślę, że akurat uwagi na temat "tysięcy błędów" (w tym umieszczania numeru strony) możesz sobie, Jakubie, podarować - Constantine z tym akurat sobie radzi. A o słabości tego scenariusza (za przeproszeniem) nie decyduje na pewno formatowanie.
Arra - Lucy miała 100% racji. Nazywanie jej opinii wypocinami świadczy o tym, że zupełnie nie wiesz, co mówisz. A w zaufaniu Ci powiem, że Lucy wie więcej o pisaniu scenariuszy niż wielu zabierających tu głos na ten temat.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 30 Lis 2006, 21:59 
Offline
Kręci filmy komórką

Rejestracja: 12 Lis 2006, 19:37
Posty: 14
Miejscowość: ja jestem ?
Mokotowski - jak powiedział Talmud "Rozpocząłeś dobre dzieło - doprowadź je do końca.". Podam Ci przykład zobacz sobie ten scenariusz http://forum.kamera-akcja.pl/viewtopic.php?t=1420 . Scenariusz jest fajny lecz styl w jakim autor pisał jest słaby (dużo błędów) .. dlatego też (bardzo możliwe) że nie wygrał, że się nie dostał do następnego etapu. Constantin wiem że sobie z tym radzi .. lecz jak sobie radzi .. to by pokazał jak sobie radzi :D Jeszcze jedno ... w Microsoft Word jest bardzo trudno (męcząco) napisać scenariusz dlatego też polecam jakieś programy do tego stworzone.. ja polecam Celtx bo go lubię i dobrze mi z nim. :D


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 01 Gru 2006, 00:09 
Offline
Coś gdzieś słyszał

Rejestracja: 04 Cze 2006, 11:57
Posty: 229
Miejscowość: Warszawa
Widzisz, Jakubie, to nie jest tak, że formatowanie przesądza o odrzuceniu czy przyjęciu scenariusza - przynajmniej nie w Polsce. A już na pewno żadna agencja reklamowa nie odrzuci niczego, co ma chwytliwy pomysł. To pewna wiadomość.
Temat umiejętności Constantine`a zostawmy - być może zawiodła mnie pamięć, ale wydaje mi się, że widziałem jego teksty dobrze sformatowane. A zresztą - co to ma za znaczenie.
A co do Worda i Celtxa, to powiem Ci tak. Jeśli zna się jako tako Worda, to pisanie w nim scenariusza nie stwarza najmniejszego problemu. Wystarczy stworzyć odpowiednie style, przypisać do każdego z nich skrót klawiaturowy i nic tylko pisać. W nagrodę za wytrwałość mam całkiem niezły polski słownik plus kompatybilność z tymi, dla których piszę teksty. W Polsce Word jest czymś w rodzaju standardu przemysłowego i z tym trzeba się liczyć. Celtx z kolei jest programem w sumie egzotycznym, trudno zatem jest znaleźć większą liczbę jego użytkowników - szczególnie w branży. Wniosek - tak czy siak trzeba używać właśnie Worda.
Swojego czasu - z różnych powodów - testowałem takie cacko dla scenarzystów: Movie Magic Screenwriter. Program bardzo sympatyczny, ale dla polskiego użytkownika tylko do momentu, kiedy trzeba było przesłać plik. Rzecz jasna musiało to być wyeksportowane do Worda. I wtedy okazało się, że nie przeniosły się polskie znaki diakrytyczne. Oczywiście, można sobie z tym poradzić stosując sztuczkę z tzw. standardem Białynickiego-Biruli, ale łatwo to mimo wszystko nie poszło. A zatem znów to samo: lepiej opanować Worda i trzymać się go.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 02 Gru 2006, 10:21 
Offline
Kamerzysta na Weselach

Rejestracja: 21 Wrz 2006, 08:09
Posty: 46
Miejscowość: Piła
Mokotowski - piszac wypociny nie mialem nic zlego na mysli, widocznie inaczej rozumiemy slowo "wypociny" zreszta nie o to chodzi. NIE KRYTYKUJE LUCY, odwrotnie podziwiam jej cierpliwosc, ale nie ukrywam ze i tak te posty byly zabawne. Sam nie wiem po co to pisze???


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 14 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 23 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group