Witam
W postaci hobby tworzę latexowe maski (zazwyczaj repliki jakichś filmowych, ale nie tylko). Chciałem je wrzucić tutaj do oceny, gdyż jakby nie patrzeć z filmem ma to dość dużo wspólnego.
To jest jedna z moich pierwszych masek. Jako, że model zrobiłem z plasteliny, a samą maskę z silikonu budowlanego, to efekt raczej nie jest nie wiadomo jaki.
Tutaj kolejna maska już wykonana z lateksu (jak i model był wykonany z gliny). W sumie, moim zdaniem wyszła całkiem zrośnie.
A tutaj to ostatnia maska, jaką zrobiłem. Miałem niemałe problemy z jej malowaniem, ale w końcu wyszła.
Oczywiście nie przychodzę tutaj z pustymi rękami, gdyż prowadzę stronę, na której staram się dokładnie opisywać, jak robić takie maski (i nie tylko): http://fixer.art.pl/ Tak więc, jeśli ktoś by był zainteresowany, to polecam.
Tak więc liczę na kilka słów krytyki, abym wiedział, co mam poprawić przyszłości. A tak mam pytanie, jeśli jest tu jakaś osoba, która siedzi w temacie, albo choć ma jakąś poradę: Czy ktoś z was zetknął się kiedyś z materiałem, jak roma plastilina? Lub może polecacie mi coś innego do lepienia modeli pod maski?
(gdzieś koło Czernobyla)
Na pewno zwróciłoby się trochę kasy, albo nawet byś zarobił coś ;]
