Orzech napisał(a):
górnolotne słowa jak "tajemnica" czy "przerażenie", które muszą być zawsze.
Dokładnie, myślę, że to typowy zabieg skierowany w lokalne "masy", po prostu z takim zamierzeniem został użyty.
Orzech napisał(a):
Ludzie, zróbcie w oparciu o tą wiedzę coś swojego, a nie kserujcie!
Biję się w piersi. Przyznaję, że uzyte w filmie efekty, są żywcem przeniesione z jego tutoriali, wynika to w głównej mierze z tego, że dopiero rozpoczynam swoją przygodę z After Effects i po prostu uczę się na schematach. Troszeczkę eksperymentowałem, ale nie wszystko uzyskiwało odpowiedni wymiar, toteż w filmie znajdą się takie właśnie gotowce, nie zmienia to jednak tego, iż mam nadzieję, że to tylko wstęp do dalszego poznawania możliwości tego programu. Teraz grunt, to celować w oryginalność.
Orzech napisał(a):
widzę niekonsekwencję
Prawda. Z uwagi na różne warunki oświetleniowe, poziom kontrastu, również jest zróżnicowany. Z wiadomych względów w bunkrach (scena dziewczyny z latarką) nie można było użyć kontrastu, więc tam obraz jest typowo "lelum polelum". ;]
Orzech napisał(a):
jeśli będzie można obejrzeć
Link do pełnej wersji w swoim czasie na pewno podam, decyzja, czy zechcesz film obejrzeć będzie już należeć do Ciebie, jako widza. Gorąco do tego zachęcam, choćby po to, żeby jeszcze troszkę pokrytykować
.
worldidol napisał(a):
Po pierwsze, czy muzyka została wykorzystana zgodnie z prawem?
Zdecydowanie tak. Muzyka pochodzi ze strony internetowej zbierającej utwory niezależnych artystów, które mogą być używane publicznie w ramach określonej licencji.
worldidol napisał(a):
Przewstrętny patos, którego nienawidzę.
No kwestia gustu... Jedni lubią, drudzy nie trawią. Ogólnie rzecz biorąc, moim zdaniem taka muzyka buduje fajny klimat, toteż właśnie z tego względu została użyta w filmie.
worldidol napisał(a):
nawet ekspozycji nie chciało się chłopakom blokować
Tutaj chyba wynikła bardziej kwestia niewiedzy, niż "niechcenia". W związku z tym, chciałbym prosić o wyjaśnienie kwestii "ekspozycji"
.
worldidol napisał(a):
Nie ma nic gorszego niż nieumiejętne kopiowanie stylu i myślenie, że jest się fajnym.
Nie ma też nic gorszego od generalizowania na podstawie własnych doświadczeń
.