Forum Kamera!Akcja
http://kameraakcja.pl/

"Bal przebierańców"
http://kameraakcja.pl/viewtopic.php?f=67&t=3317
Strona 4 z 4

Autor:  SonnyCrockett [ 13 Maj 2009, 19:13 ]
Temat postu: 

Ja też obejrzałem ten sławny film i potwierdzam zdanie wszystkich technicznie film na niezwykle wysokim poziomie, choć ocenić to można by na coś nieprawdopodobnego oglądając nie na Youtube, ale z braku możliwości muszę się tym zadowolić. Co do fabuły ciekawy pomysł, taki bym powiedział na czasie, ale rozwiązanie go raczej kiepskie, zakończył się sielankowo jak filmy amerykańskie z lat 40. a może to było zaplanowane? Ja osobiście widziałbym jakieś gorzkie zakończenie, a tak wychodzi że pomimo braku umiejętności komunikacji bezpośredniej i tak jest j**. No i jeden zarzut muzyka przy ostatniej scenie wg mnie chybiona jakaś taka patetyczna, kompletnie nie współgra ze sceną.

Ocena 4,5 / 6

PS. Cholera że nie miałem wtedy wolnego czasu, poczułbym plan filmowy i zobaczył jak się robi dobry film ;)

Autor:  grzesiekintro [ 13 Maj 2009, 20:19 ]
Temat postu: 

SonnyCrockett napisał(a):
No i jeden zarzut muzyka przy ostatniej scenie wg mnie chybiona jakaś taka patetyczna, kompletnie nie współgra ze sceną.


DZIĘKUJE KRÓLU ZŁOTY - nareszcie ktoś to zauważył. To nie była moja muzyka - LGF sam chciał decydować o muzyce i w moim odczuciu się sromotnie przejechał - Muza ta jest autorstwa promotora LGFa...nie mam z tym nic wspólnego, poza tym nikt ze mną takich zmian nie konsultował. Odcinam się od muzyki do tego filmu.

Autor:  SonnyCrockett [ 13 Maj 2009, 22:03 ]
Temat postu: 

Reszta muzyki jest dobra, tylko przy tej ostatniej scenie nie pasuje ni cholery. Od taka fałszywa nuta w całym filmie. Może nikt nie zauważył, bo nie przykłada tak dużej wagi do muzyki, a w tym aspekcie jestem dość wyczulony ;) Nieraz bywa doskonała muzyka do kiepskiego filmu, kto widział film pt. "Orka - Wieloryb zabójca" wie o co mi chodzi. Sorry za lekkie zboczenia z tematu. 8)

Autor:  grzesiekintro [ 14 Maj 2009, 10:08 ]
Temat postu: 

SonnyCrockett napisał(a):
Od taka fałszywa nuta w całym filmie.


Wyjąłeś mi to z ust. Dobrze, że zwracasz na to uwagę - bo to jedyna muzyka której nie napisałem :wink: Ale kto by tam słuchał jakiegoś kompozytora co nie?

W sumie muzyka w filmie to też część filmu więc nie uważam, żeby to był offtop.

Autor:  DDP [ 16 Maj 2009, 09:35 ]
Temat postu: 

Film bomba. Jak dla mnie przerysowana jest tylko scena gdy główny bohater wychodzi na ulicę i o mało nie zostaje rozjechany przez rowerzystę i/lub gdy dostaje zawału serca z powodu wzbijających się w powietrze gołębi - można odnieść wrażenie, że cierpi na agorafobię. Poza tym - piękny.

Strona 4 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/