Forum Kamera!Akcja
http://kameraakcja.pl/

ZWIASTUN filmu Smok z kopalni Riven
http://kameraakcja.pl/viewtopic.php?f=67&t=2832
Strona 2 z 2

Autor:  santi [ 25 Paź 2007, 10:51 ]
Temat postu: 

Powtórzyłem co sądzę o dialogach tak właśnie dla przypomnienia. Z tym przypadaniem do kolan to przenośnia na bogów.

Obrażą się tylko ci, co mają przesadne mniemanie o swoim aktorstwie. Ja aktorem nie jestem i wyznaję zasadę "nie potrafisz - nie pchaj się na afisz". Obiektywnie sprawa wygląda tak, że masz tam jakoś ledwo dukane, nie zagrane lecz właśnie dukane kwestie. Ja rozumiem, że to domowa zabawa ale mimo wszystko to akurat jest coś co można zrobić względnie profesjonalnie i podnieść o kilka długości wartość całego projektu ale ty tkwisz z uporem maniaka na swoim stanowisku. Jest jedna zasada: widz wybaczy kiepski czy udziwniony obraz ale złego dźwięku nie zniesie. Naukowo udowodnione.

Poparcie adminów można uzyskać bardzo łatwo ale trzeba mieć umysł otwarty na negocjacje i przyjmowanie wskazówek. Stosunki z Quagmire to oddzielna historia - nie zamykamy przed nikim drzwi tylko dlatego, że się zadaje z "elementem wywrotowym" jak to się drzewiej mawiało.

Wierzę, że przy następnym filmie wyciągniesz wnioski i nie będziesz się tak zaperzał.
Popełniłeś błędy jakie musiałeś popełnić. To co wymieniłem to tylko skrót listy zarzutów. Twoja rzecz to potraktować je jako wiedzę na przyszłość.

Autor:  daavis [ 25 Paź 2007, 11:06 ]
Temat postu: 

Qrcze a to dopiero zwiastun. :D
Wskazówki przyjąłem, a o błędach wiem od początku robienia filmu.
Z dźwiękiem może być problem, mam nadzieję że nie odstraszy on wrażliwych do obejrzenia filmu.
W następnej produkcji będzie lepiej to wiem na pewno.

Autor:  sheben [ 25 Paź 2007, 15:39 ]
Temat postu: 

daavis napisał(a):
Z dźwiękiem może być problem, mam nadzieję że nie odstraszy on wrażliwych do obejrzenia filmu.


Obawiam się, że odstraszy i to skutecznie.

Autor:  grzesiekintro [ 25 Paź 2007, 22:56 ]
Temat postu: 

daavis napisał(a):
Aż tak nisko nie upadłem by prosić kogoś na kolanach.


to akurat sformułowanie nie świadczy o Tobie zbyt dobrze. Santi użył przenośni.

daavis napisał(a):
Mamrotaczy?
Obrażasz nie tylko mój film ale grono znajomych z K/A.


Mamrotaczy-i tak grzeczne slowo - czy ty nie potrafisz porównać aktorskich np. teatralnych dialogów od amatorskich głosów, które nie brzmią, są koszmarnie nagrane i psują bardzo efekt finalny? Załącz telewizor, porównaj - czar pryśnie...

daavis napisał(a):
A może kolega Santi potrafi lepiej? Miałbym dla Ciebie idealną rolę.


Ja potrafię zdecydowanie lepiej, i powiem Ci jak to zrobić, skoro myślisz, ze chcemy Ci tu przykopać. Zchrzaniony jest dźwięk po całej linii i nie zmienisz tego dopóki nie zainwestujesz:
-mikrofony pojemnościowe (od 200zł do 900zł sztuka, są drozsze ale nie ma potrzeby w tym wypadku)
-mikser z preampami lub 2kanałowy preamp
- w miare przyzwoita karta dzwiękowa (ok 500zł)
- jakis prosty edytor dwięku
- trzeba umiec posługiwać się przynajmniej wirtualnymi narzędziami : equalizacja, kompresja, deeser (sybilanty), panoramowanie - darmowe "wtyczki" programowe znajdziesz, są w sieci - dużo jest za darmo, podam jak będziesz chciał

Akustyka:
- kup sobie np. w ciucholandzie na wagę kotary z aksamitu, porozwieszaj w pokoju, jakość nagrania wzrosnie znacząco
- pootwieraj szafę, zagrać pokój to też pomoze.
- kup pop kiler i przyczep do statywu, ograniczysz zgłoski wybuchowe i nikt Ci nienapluje na mikrofon :wink:

Ludzie: kolejny ważny czynnik : znajdź kogoś kto potrafi grac i ma ładny głos, nawet z dobrym sprzętem nic nie zdziałasz jak nie bedziesz miał dobrze brzmiących aktorów.
Dykcja panie....w twoim trailerze leży i kwiczy....żałość.
Nagrywanie całości mikrofonem dynamicznym jest tragiczną pomyłką....
p.s Bądź otwarty na krytykę, bo jak Ci mówią, że klęska to znaczy że tak jest. Przyjmiesz porady do serca i spokorniejesz? Czy mam już nie pisać więcej? Może będę mógł jakoś pomóc.

Autor:  santi [ 26 Paź 2007, 15:16 ]
Temat postu: 

Teraz chyba stanę w obronie Daavisa - weźmy poprawkę, że jest to rękodzieło. Tzn. owszem: listę tego co trzeba zrobić inaczej powinien sobie wydrukować i dokładnie przeczytać nim przystąpi do kolejnego projektu jednak nie przesadzajmy.
Przy całym bólu jaki sprawaia moim zblazowanym edukacją zmysłom ten film to jednak efekt ciężkiej pracy i jak by nie patrzeć pewien ewenement bo niewielu bierze się za animację. Trudno wymagać od amatora żeby ładował tyle kasy w swój pierwszy projekt.

Tak więc zalecam dyskusję rzetelną ale może trochę bardziej stonowaną. Ze swojej strony stwierdzam, że Daavis "rokuje" i chętnie pomogę w miarę możliwości przy kolejnym filmie o ile zgłosi się odpowiednio wcześniej (i nie powierzy marketingu komuś o temperamencie Quagmire).

Autor:  DDP [ 29 Paź 2007, 11:56 ]
Temat postu: 

Ech, przypomniały się stare czasy... Za mojej młodości to w prlowskiej kobranocce szły filmy robione m.in. taką techniką. Faktycznie może spróbuj poszukać innych glosudających aktorów :lol:, ale poza tym fajne.

Strona 2 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/