Forum Kamera!Akcja

Obecny czas: 19 Kwi 2024, 08:21

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 22 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: FanFilm StarWars "Droga Przeznaczenia"
PostWysłany: 29 Mar 2007, 21:15 
Offline
Kamerzysta na Weselach

Rejestracja: 05 Lut 2007, 22:34
Posty: 41
Miejscowość: Szczecin City
Po trochu idą prace nad tym amatorskim dziełem. Ludzi o mocnych nerwach zapraszam na stronę www.drogaprzeznaczenia.spfp.pl

Zapraszam też do komentowania tego co widzieli (jestem filmowcem-masochistą i wręcz lubię krytykę).

Pozdrawiam


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 07 Kwi 2007, 12:33 
Offline
Klapser

Rejestracja: 31 Paź 2006, 21:48
Posty: 89
Miejscowość: Elbląg
Uff całe szczeście, my star warsowanie mamy już za sobą.. :mrgreen: :mrgreen:

Powiem tak... jako ćwiczenia robienie fan filmów chyba nie jest złym pomysłem ale jeśli ktokolwiek chce coś zrobić na poważnie to oryginalność jednak bardzo się liczy. *wink wink* :p

edit:

hm obejrzalem sobie fragment z walką na śniegu.. aktorzy fajnie dobrani nawet.. ujęcia nawet nie nudzą.. samo aktorstwo jest mega sztuczne.. a choreografia nawet fajna.

ale ten 'dżedaj' to wyglada jak indianin mhehe

efekty imo kiepskie.. ale lepsze niż gwiezdne ball z.. o ile to wogóle o czymś świadczy.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 07 Kwi 2007, 14:43 
Offline
Kaskader w filmach porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Kwi 2006, 00:45
Posty: 279
Miejscowość: Pabianice k/Łodzi
fakt lepsze odgwiezdne ball z... :) ale jakoś do mnie neiprzemawia, może dlatego że nie przepadam za fanfilmami :) chociaż swojego czasu też sie bawiłem w coś co nazwaliśmy "Grand Theft Auto : Pabianice City" :)

a najbardziej mi sie chyba podobała Emilia Ogińska :)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 09 Kwi 2007, 10:55 
Offline
Rezyser Porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2007, 15:23
Posty: 357
Miejscowość: Opole
Oglądałem fragment walkę na śniegu i ten ich zwiad. Aktorstwo jest beznadziejne, a po za tym wnioskuję, że chcieliście nakręcić coś poważnego, a nie parodię i chociaż nie widziałem scenariusza to wnioskuję, że jest beznadziejny, jeżeli poważnie zrobiliście to w tych klimatach. Słowo "imperator" nie pasuje mi do błąkającej się, przesiąkniętej złem, owieczki.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 09 Kwi 2007, 14:24 
Offline
Kamerzysta na Weselach

Rejestracja: 05 Lut 2007, 22:34
Posty: 41
Miejscowość: Szczecin City
Bardzo dziękuję wam za poświęcenie swojego czasu, zapoznanie się z fragmentami i napisanie czegoś na ten temat.


Co do aktorstwa - wszysty występujący w tych gotowych fragmentach to całkowici amatorzy. Przyszli na plan, starali się i zrobili tyle, ile od nich oczekiwano, za co jestem im wdzięczny.


Film z założenia miał być w miarę poważny (choć z okazjonalnymi elementami humorystycznymi), ale nie przeczę, że może wyjśc z tego całkowita parodia. Cóz, tak to w amatorstwie bywa...



P.S. Galahadzie - zawodnik w płaszczu to Inkwizytor, nie Imperator.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 11 Kwi 2007, 16:14 
Offline
Rezyser Porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2007, 15:23
Posty: 357
Miejscowość: Opole
Soulless napisał(a):
P.S. Galahadzie - zawodnik w płaszczu to Inkwizytor, nie Imperator.

A... To zwracam honor. W ogóle jestem ciekaw scenariusza. Można go w jakiś sposób przeczytać?

I w ogóle czekam na efekty, bo chciałbym zobaczyć całość!


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 11 Kwi 2007, 16:28 
Offline
Kamerzysta na Weselach
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2007, 16:21
Posty: 30
Miejscowość: Wrocław
Cytuj:
Co do aktorstwa - wszysty występujący w tych gotowych fragmentach to całkowici amatorzy. Przyszli na plan, starali się i zrobili tyle, ile od nich oczekiwano, za co jestem im wdzięczny.

Dobry reżyser potrafi zmusić do dobrego zagrania nawet klapę od sedesu. Kiedy reżyser sam nie wie, jak ma wyglądać scena i tylko przyklaskuje temu, co wyprawiają aktorzy, trudno nazwać go reżyserem.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 11 Kwi 2007, 21:10 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Paź 2005, 18:35
Posty: 1464
Miejscowość: Gdańsk
Sprawa kiepskiego aktorstwa została już poruszona, ja dodam jeszcze coś od siebie. Problem nie polegał na tym, że aktorzy są niezawodowi, tylko na tym, że nie wczuli się w role. Nie zamknęli oczu na kilka minut i nie wyobrazili sobie, że naprawdę łażą po lesie szukając zagrożenia, albo naprawdę za chwilę będą się ciąć mieczami świetlnymi.

Kostiumy: mundury naprawdę fajne, wdzianko inkwizytora już trochę gorsze, ale ten kocyk którym jest przykryty dżedaj to już w ogóle nie ta bajka.

Efekty: W zasadzie to fajne były tylko przewracające się portki i dziura w brzuchu. Reszta dość sztampowa, i niestety niekonsekwentna. W pojedynku miecz zapala dżedaja w pasie, a w zwiadzie nie powoduje żadnych widocznych efektów, poza przewracaniem się żołnierzy. Ponadto w pojedynku widać schodki na mieczach.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 11 Kwi 2007, 21:22 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2005, 18:32
Posty: 1942
Miejscowość: Warszawa
Cytuj:
Dobry reżyser potrafi zmusić do dobrego zagrania nawet klapę od sedesu. Kiedy reżyser sam nie wie, jak ma wyglądać scena i tylko przyklaskuje temu, co wyprawiają aktorzy, trudno nazwać go reżyserem.

I tak i nie. Z suchej gruszki nie wyciśniesz soku. Aktorstwo można maskować inscenizacją i montażem ale niestety zdjęcia też tu kuleją. Wdzianka może fajne ale jakoś nie bałdzo mi pasują do GW. Brakuje jakichś gadżetów bardziej klimatycznych typu komunikatory z golarek Gilette.

Pojedynek... nic z klimatu Sergio Leone za to jedna wielka dłużyzna. Zwłaszcza ten po lewej - patrzy w jakąś pustkę niby Słowacki na szczycie góry.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 11 Kwi 2007, 22:52 
Offline
Kamerzysta na Weselach

Rejestracja: 05 Lut 2007, 22:34
Posty: 41
Miejscowość: Szczecin City
Dziękuję wam za konstruktywną krytykę. Postaramy się podnosić poziom produkcji (w miarę naszych skromnych możliwości).

Galahad:
Cytuj:
I w ogóle czekam na efekty, bo chciałbym zobaczyć całość!
Jak będzie ukończone to na pewno dam tutaj znać.

prabab:
Cytuj:
Kiedy reżyser sam nie wie, jak ma wyglądać scena i tylko przyklaskuje temu, co wyprawiają aktorzy, trudno nazwać go reżyserem.
Troszkę ostro... Naprawdę, to nie wyglądało tak, że włączyliśmy kamerę i "samo się zrobiło"... No, ale może Ty jesteś takim super doświadczonym zawodowym reżyserem, że na wszystkich patrzysz z góry.

Grzes:
Cytuj:
Problem nie polegał na tym, że aktorzy są niezawodowi, tylko na tym, że nie wczuli się w role. Nie zamknęli oczu na kilka minut i nie wyobrazili sobie, że naprawdę łażą po lesie szukając zagrożenia, albo naprawdę za chwilę będą się ciąć mieczami świetlnymi.
W sumie to był taki filmowy debiut chłopaków...Starali się jak mogli... A padali na ziemię naprawdę z duzym kaskaderskim poświęceniem...
Cytuj:
Kostiumy: mundury naprawdę fajne, wdzianko inkwizytora już trochę gorsze, ale ten kocyk którym jest przykryty dżedaj to już w ogóle nie ta bajka.
No, strój "indiańskiego Jedi" to rzeczywiście jakoby inna bajka...ale czyż nie wnosi jakiejś pomysłowości do kanonu strojów w SW? Ogólnie ze strojami to u nas nie ma za dużego wyboru, ale każdy stara się jak może. Zobaczymy, jak bedzie w całości produkcji.
Cytuj:
W pojedynku miecz zapala dżedaja w pasie, a w zwiadzie nie powoduje żadnych widocznych efektów, poza przewracaniem się żołnierzy. Ponadto w pojedynku widać schodki na mieczach.
Prawda, to potknięcia mojego graficznego warsztatu. Postaram się być bardziej konsekwentny i dokładny.

santi:
Cytuj:
Wdzianka może fajne ale jakoś nie bałdzo mi pasują do GW. Brakuje jakichś gadżetów bardziej klimatycznych typu komunikatory z golarek Gilette.
Tak, często zwracano nam na to uwagę, że w strojach bohaterów tego fragmentu trochę brakuje "starwarsowości". Staramy się to nadrobić w reszcie filmu.
Pozdrawiam


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 12 Kwi 2007, 15:12 
Offline
Kamerzysta na Weselach
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2007, 16:21
Posty: 30
Miejscowość: Wrocław
Santi napisał(a):
I tak i nie. Z suchej gruszki nie wyciśniesz soku.

Powtarzać potrafi nawet małpa. Wystarczy jej pokazać, co ma powtórzyć.

Souless napisał(a):
Troszkę ostro... Naprawdę, to nie wyglądało tak, że włączyliśmy kamerę i "samo się zrobiło"...

To było tylko bezogródkowe obnażenie faktów. Jeżeli w jakikolwiek sposób kogokolwiek moja wypowiedź uraziła - mea culpa.

Cytuj:
No, ale może Ty jesteś takim super doświadczonym zawodowym reżyserem, że na wszystkich patrzysz z góry.

Uch, tego nie powiedziałem. Zobaczyłem tutaj po prostu duże - nie tyle błędy, co raczej "przeoczenia" - popełnione przez reżysera i ośmielam się na nie zwrócić uwagę. Może brutalnie i bezpośrednio, ale taki jestem. Znowu bije się w pierś - mea culpa.

Cytuj:
No, strój "indiańskiego Jedi" to rzeczywiście jakoby inna bajka...ale czyż nie wnosi jakiejś pomysłowości do kanonu strojów w SW?

Przypomina mi się pewna historia pewnej osoby (dane teleadresowe z litości pominę), która nakręciła film, który osobiście zatytułowałbym "Trzęsienie Się Kamery VII: Zemsta Operatora". Zamiast się przyznać: "Nie mieliśmy środków na statyw, a kamerzysta choruje na zaawansowanego parkinsona!", krzyczała "To artystyczny, zamierzony efekt!". Dokładnie tak samo jest z tym koco-strojem. Nie odwracajcie kota ogonem, moi mili. To nikomu nie wyszło na dobre. :).


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 12 Kwi 2007, 17:41 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2005, 18:32
Posty: 1942
Miejscowość: Warszawa
Cytuj:
Powtarzać potrafi nawet małpa. Wystarczy jej pokazać, co ma powtórzyć.
Jeśli rozumiesz aktorstwo przez "przejść od punktu A do punktu B i podskoczyć" to pewnie. Ale jest coś takiego jak mowa ciała, dykcja, mimika. Ci którym bozia talentu poskąpiła są albo jak drewno albo jak żaba w sokowirówce: nijacy albo nadekspresyjni.

prabab napisał(a):
kamerzysta

:evil:

Indianiec sobie stał jak stał i problem w tym, że cholera wie na co patrzył ale na pewno nie na drugiego dżedaja.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 13 Kwi 2007, 17:19 
Offline
Kamerzysta na Weselach
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2007, 16:21
Posty: 30
Miejscowość: Wrocław
santi napisał(a):
Jeśli rozumiesz aktorstwo przez "przejść od punktu A do punktu B i podskoczyć" to pewnie. Ale jest coś takiego jak mowa ciała, dykcja, mimika. Ci którym bozia talentu poskąpiła są albo jak drewno albo jak żaba w sokowirówce: nijacy albo nadekspresyjni.

Miałem na myśli to, że wśród ekipy napewno znalazła się jakaś osoba z choćby odrobiną talentu, która mogłaby zostać poproszona do pokazania "jak należy zagrać". Poza tym - powiedz mi, co było takiego trudnego w powiedzeniu tym kolesiom: "Sorry Winnetou, wyszło fatalnie - kręcimy jeszcze raz?". To zwykłe lecenie po łebkach i rozwalanie długich przygotowań chwilową niemocą/niechciejstwem...

Cytuj:
prabab napisał(a):
kamerzysta

:evil:

:twisted:

Gdybym go nazwał operatorem, to powinieneś się obrazić jeszcze bardziej :cool:.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 13 Kwi 2007, 22:28 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 23 Lis 2006, 19:13
Posty: 654
Miejscowość: Sosnowiec
prabab - przeginasz, jakoś nie widziałem Twoich prac na forum, może coś zaprezentujesz?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 14 Kwi 2007, 10:16 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Cze 2005, 10:07
Posty: 717
Miejscowość: Warszawa
prabab napisał(a):
santi napisał(a):
prabab napisał(a):
kamerzysta

:evil:

:twisted:

:mrgreen:

Soulless, zamknij oczy, odpal fragment jakiegoś profesjonalnego filmu, wsłuchaj się w dialogi. Otwórz oczy i odpal fragment Twojego filmu, ten z poszukiwań, wsłuchaj się. Słyszysz różnicę? Intonacja głosu jest taka, że równie dobrze, mogliby mówić cokolwiek innego - to nie jest dobra gra.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 14 Kwi 2007, 10:27 
Offline
Kamerzysta na Weselach
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2007, 16:21
Posty: 30
Miejscowość: Wrocław
grzesiekintro napisał(a):
prabab - przeginasz, jakoś nie widziałem Twoich prac na forum, może coś zaprezentujesz?

Nie przeginam. Jestem po prostu bezpośredni, a Wy jesteście wrażliwi. Owszem, moich prac nie ma na forum, bo... są zbyt beznadziejne, żeby je pokazywać w szerszym gronie niż wśród najbliższych przyjaciół, a i im tylko po kilku piwach ;).

Czy jednak zabrania mi to wyrażania jakiejkolwiek opinii? Czy nie mogę krytykować np. prezydenta, nie będąc prezydentem? To się kupy nie trzyma ;).

Duży wpływ na moją złość ma być może także fakt, że jestem zapalonym fanatykiem Gwiezdnych Wojen. Takie plugawienie tego cudownego uniwersum mnie denerwuje - to fakt.

Może nie wynika to z moich postów, ale całemu projektowi mimo wszystko mocno kibicuje. Po prostu nie mogę znieść pewnych kwestii, które rzutują negatywnie na odbiór tego dzieła. I to kwestii, które wynikły w ostatnim momencie, tylko dlatego, że komuś wydawało się, że nie musi się edukować, a wiedzę o kręceniu filmów wyssał z mlekiem matki :).


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 14 Kwi 2007, 12:54 
Offline
Kamerzysta na Weselach

Rejestracja: 05 Lut 2007, 22:34
Posty: 41
Miejscowość: Szczecin City
Fast128 napisał(a):

Soulless, zamknij oczy, odpal fragment jakiegoś profesjonalnego filmu, wsłuchaj się w dialogi. Otwórz oczy i odpal fragment Twojego filmu, ten z poszukiwań, wsłuchaj się. Słyszysz różnicę? Intonacja głosu jest taka, że równie dobrze, mogliby mówić cokolwiek innego - to nie jest dobra gra.

Słyszę różnicę.
A ty chyba niewyraźnie czytałeś moje odpowiedzi. Ja w żadnym moim poście nie upieram się, że jesteśmy aktorsko dobrzy, reżyseria ambitna, że praca kamery jest odjazdowa, i tak dalej. Ja po prostu piszę, że staraliśmy się, co jest zgodne z prawdą i pokornie przyjmuję konstruktywną krytykę, za którą kolejny raz dziękuję i wyrażam głębokie chęci polepszania naszego filmowego warsztatu.

prabab napisał(a):
Po prostu nie mogę znieść pewnych kwestii, które rzutują negatywnie na odbiór tego dzieła. I to kwestii, które wynikły w ostatnim momencie, tylko dlatego, że komuś wydawało się, że nie musi się edukować...

Wydaje ci się tylko, że komuś się to wydawało.

prabab napisał(a):
To zwykłe lecenie po łebkach i rozwalanie długich przygotowań chwilową niemocą/niechciejstwem...
Wręcz przeciwnie - pamiętam, że podczas filmowania tych zaprezentowanych fragmentów to chciało mi się starać i starałem się. Nie odczuwałem niemocy. Nawet, obok pracy w kamerze, wziąłem na siebie zastępowanie Reżysera, który akurat w tym czasie był poważnie niedysponowany i nie mógł pojawić się na planie. Reszta ekipy na planie też się starała. Nasze dobre chęci jednak nie wystarczyły, co krytyka już zauważyła.

Co do przygotowań:
Fragment ze Zwiadem miał za sobą dłuższe przygotowania(nawet sceny były rozrysowane) i podchody do jego zrobienia - ale a to deszcz, a to brak kogoś z ekipy aktorskiej coraz to odwlekał realizację. Ale w końcu się udało.

Natomiast pojedynek na śniegu był akcją improwizowaną, mającą na celu podnieść trochę morale załogi i móc na szybko pokazać już coś gotowego.

Pozdrawiam


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 14 Kwi 2007, 15:51 
Offline
Kamerzysta na Weselach
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Kwi 2007, 16:21
Posty: 30
Miejscowość: Wrocław
Soulless napisał(a):
Natomiast pojedynek na śniegu był akcją improwizowaną, mającą na celu podnieść trochę morale załogi i móc na szybko pokazać już coś gotowego.

Ja bym się po zobaczeniu czegoś takiego "na pocieszenie" chyba załamał :D...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 14 Kwi 2007, 16:29 
Offline
Kamerzysta na Weselach

Rejestracja: 05 Lut 2007, 22:34
Posty: 41
Miejscowość: Szczecin City
prabab napisał(a):
Ja bym się po zobaczeniu czegoś takiego "na pocieszenie" chyba załamał...

Cóż, świadczy to o twoim nadmiernym przeczuleniu i wygórowanych wymaganiach odnośnie filmu amatorskiego.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 14 Kwi 2007, 17:02 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Paź 2005, 18:35
Posty: 1464
Miejscowość: Gdańsk
Cytuj:
Natomiast pojedynek na śniegu był akcją improwizowaną, mającą na celu podnieść trochę morale załogi i móc na szybko pokazać już coś gotowego.


Ja rozumiem, ale w takim razie lepiej było tego nie pokazywać nam, zgryźliwym grzybom. Bo jak Twoja załoga przeczyta nasze komentarze na forum, to morale im mocno spadnie :)


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 22 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 14 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group