Forum Kamera!Akcja
http://kameraakcja.pl/

"To nie tak jak myślisz kotku"
http://kameraakcja.pl/viewtopic.php?f=53&t=5043
Strona 1 z 1

Autor:  grzesiekintro [ 27 Sie 2009, 16:35 ]
Temat postu:  "To nie tak jak myślisz kotku"

http://www.filmweb.pl/f475684/To+nie+ta ... kotku,2008

Pewnie ktoś widział. Scenariusz taki teatralny, widać film prawie tylko w hotelu kręcony, co do jego wartości, jakoś nie chciałbym tego roztrząsać, interesuje mnie nielogiczność ostatniej sceny.

SPOILER:

Jak minister, krajowy konsultant, Bajor i inni znający lekarza, mogli go na tyle znać, żeby w ostatniej scenie moglibyśmy się dowiedzieć, że Frycz, Figura i ich syn (asystent) to rodzina rabusiów? Wg mnie film, nie trzyma się kupy. Macie jakieś wnioski?

Autor:  hirosz [ 27 Sie 2009, 18:23 ]
Temat postu: 

Oglądałem i film mi się bardzo podobał bo to chyba jedyna normalna, ostatnio zrobiona komedia. Też nie wiem co z tą końcówką. Moi znajomi tez to oglądali i nikt nie może tego ogarnąć. :D
BTW jeśli można to oznacz jakoś temat, że tutaj jest spoiler żeby nikomu nie psuć oglądania. :wink:

Autor:  p4trykx [ 28 Sie 2009, 15:57 ]
Temat postu: 

Nie wiem dlaczego jest nielogiczny ale wiem słuchałem wywiadu z osobą, która nazywana "pomysłodawcą scenariusza" że bardzo ubolewa, że nie udało się wycofać jej nazwiska z czołówki.
Też widziałem ten produkt filmopodobny i wydaje mi się, że cały film jest tak bardzi bez sensu więc końcówka zbytnio nie odbiega od reszty.

Autor:  worldidol [ 28 Sie 2009, 21:20 ]
Temat postu: 

Nie widziałem tego, bo nie oglądam polskich filmów z tej półki. Wytłumaczcie co się działo w tej końcówce, bo nie zrozumiałem opisu.

Autor:  grzesiekintro [ 29 Sie 2009, 01:03 ]
Temat postu: 

worldidol napisał(a):
Nie widziałem tego, bo nie oglądam polskich filmów z tej półki. Wytłumaczcie co się działo w tej końcówce, bo nie zrozumiałem opisu.


Skoro nie oglądałeś, nie ma sensu Ci opowiadać całego filmu. Cały film jest jednym wielkim zagmatwaniem. Niby pomysł fajny, ale ta końcówka jest bardzo nielogiczna.

Wordidol - tu nie chodzi o to, że sie zachwycamy tym filmem, chodzi o to, żeby się dowiedzieć o co naprawdę chodziło twórcom. Poprzez nielogiczną końcówkę ( takie swoiste drugie dno) zagmatwano kompletnie cały film.

Właśnie chciałem się dowiedzieć, czy aby tylko ja nie rozumiem tego filmu.

A czemu scenarzysta nie chce być kojarzony z tym filmem? Nie podobał mu się? Masz gdzieś linka do jego wypowiedzi?

Autor:  Shadow_Vegeta [ 29 Sie 2009, 01:27 ]
Temat postu: 

Mi się podobał film tak na marginesie. Taka fajna teatralna farsa. Troche zrobione w stylu Blake Edwordsa. Zaznaczam że TROCHE.

A co do koncowki. Ja słyszałem w jakims z wywiadów że podobnoż w scenariuszu tej ostatniej sceny w ogole nie bylo i zrobili ją bo komuś tam nie podobało się orginalne zakonczenie.

Autor:  Moore [ 29 Sie 2009, 11:40 ]
Temat postu: 

I bądź tu człowieku scenarzystą...

Autor:  grzesiekintro [ 29 Sie 2009, 11:49 ]
Temat postu: 

Tak, końcówka ma się jak "pięść do nosa" do całego filmu. Gratki dla reżysera :twisted:

Film faktycznie taki teatralny, miał zadatki na coś, co można obejrzeć.
KOŃcówka sprawiła, że zrobił się z tego bełkot.

Fajnie zagrał gość z kabaretu mumio. I tyle.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/