Jak ludzie lubią sobie komplikować życie.
Kto chciałby przypadkowo natrafić w internecie na swoje zdjęcie zrobione bez jego wiedzy i zgody - ręka do góry?
Anyone? Nie widzę, - acha, czyli jednak nie należy posługiwać się czyimś wizerunkiem bez jego zgody. No proszę, takie to proste.
Wszystkie inne rozważania mają charakter wtórny. Np. czy jest to zgodne z prawem - czyli legalne? Odpowiedź też jest prosta: prawo chroni wizerunek jako dobro osobiste, a prawo nadrzędne czyli konstytucja broni nawet czegoś takiego jak godności osobistej.
Mówiąc łopatologicznie: tak, zgoda na wykorzystanie czyjegoś wizerunku jest w świetle prawa niezbędna.
I co z tego? Prawdopodobnie codziennie każdy z nas łamie jakieś prawo - i raczej nikt się tym za bardzo nie przejmuje. Problem pojawia się wtedy gdy ktoś nagle zechce nas pociągnąć do odpowiedzialności za złamanie prawa.
Ale to znowu jest trochę inny problem - nie ważne czy łamię prawo - tylko czy coś mi za to grozi. I tu również sprawa jest prosta - w przypadku prawa cywilnego, nic nikomu nie grozi - dopóki poszkodowany nie wniesie sprawy do sądu.
Zatem odpowiedź na Twoje pytanie jest bardzo prosta i jednoznaczna:
Tak, powinieneś mieć zgodę ze względów etycznych,
i - tak, musisz mieć zgodę w świetle prawa.
Ale oczywiście co w tej sytuacji zrobisz - juz takie proste nie jest ale zależy tylko i wyłącznie od Ciebie i Twojej kalkulacji ewentualnych konsekwencji (wszelkiego rodzaju).
|
Nie tylko na filmowanie ich ale również na publikację ich zdjęć np. w Internecie (jeżeli zamierzasz gdzieś publikować).