Forum Kamera!Akcja

Obecny czas: 26 Kwi 2024, 18:47

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 31 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu:
PostWysłany: 19 Lut 2008, 17:16 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 23 Lis 2006, 19:13
Posty: 654
Miejscowość: Sosnowiec
Thomas napisał(a):
Muzykę bym zostawił . Temat filmu Gwiezdne wojny to muzyka z Gwiezdnych wojen i tylko ona daje taki klimat .


Ech, no właśnie - skoro do filmu chłopaki podeszli poważnie, czemu więc mają być traktowani ulgowo przepraszam bardzo?

Kiedy w tym kraju zacznie się poważnie podchodzić do tematu? :twisted:

Ile by ten film zyskał, jeśli miałby oryginalną muzykę...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 19 Lut 2008, 19:14 
Offline
Klapser
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 Lis 2007, 21:57
Posty: 91
Miejscowość: Kraków
Nic by nie zyskał. Bardzo dużo by stracił .
Ktoś wyobraża sobie wprowadzenie do jakiegoś filmu z Gwiezdnych Wojen bez muzyki z Gwiezdnych Wojen na napisach początkowych?

Tylko jakąś marną podróbkę ?
Może zbiorą sobie orkiestrę i nagrają jakiś super kawałek ,który bardziej będzie pasował do początku tego filmu?

Uważam ,że filmy z cyklu Fan Star Wars jeśli chodzi o muzykę mogą być traktowane ulgowo.

[ Dodano: Wto Lut 19, 2008 7:20 pm ]
Acha. Przypuśćmy ,że ktoś chce nakręcić film ,który np. dzieje się między 3 a 4 częścią i w scenie pojawia się Darth Vader . Ktoś podłożyłby inną muzykę niż marsz imperialny?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 19 Lut 2008, 21:53 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 23 Lis 2006, 19:13
Posty: 654
Miejscowość: Sosnowiec
Cytuj:
Ktoś wyobraża sobie wprowadzenie do jakiegoś filmu z Gwiezdnych Wojen bez muzyki z Gwiezdnych Wojen na napisach początkowych?


Ja taką zacząłem pisać do teledysku o SW

Thomas napisał(a):
Tylko jakąś marną podróbkę ?


Nie wiesz, co piszesz...

Thomas napisał(a):
Może zbiorą sobie orkiestrę i nagrają jakiś super kawałek ,który bardziej będzie pasował do początku tego filmu?


nie ma takiej potrzeby

Thomas napisał(a):
Uważam ,że filmy z cyklu Fan Star Wars jeśli chodzi o muzykę mogą być traktowane ulgowo.


Twoja sprawa, ja tak nie uważam

Thomas napisał(a):
Acha. Przypuśćmy ,że ktoś chce nakręcić film ,który np. dzieje się między 3 a 4 częścią i w scenie pojawia się Darth Vader . Ktoś podłożyłby inną muzykę niż marsz imperialny?


Jeśli filmowcy nie będą szukać/współpracować z muzykami to będą mieli podobne poglądy do Twoich. Nie mam siły ci tłumaczyć, że oryginalna muzyka nie tylko w tym wypadku jest sensowna, ale i pożądana. Idąc Twoim tropem, może lepiej by było powklejać oryginalne sceny z SW? W końcu to Fanfilm :evil:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 19 Lut 2008, 23:04 
Offline
Kaskader w filmach porno

Rejestracja: 28 Lip 2006, 22:06
Posty: 276
Miejscowość: Poznań
Cytuj:
Idąc Twoim tropem, może lepiej by było powklejać oryginalne sceny z SW? W końcu to Fanfilm

Z tego filmu nie tylko muzyka została "skradziona" - skopiowano też stroje, samoloty, rasy, miecze, czy chociażby czcionka itp. Tylko, że w tych pozostałych przypadkach autorzy sami wszystko wykonali od początku(za co każdy przyznał należy im plus), muzykę zaś tylko zgrali... I też o ile nie potrafię sobie wyobrazić Gwiezdnych Wojen bez niektórych motywów(jak wspomniane napisy początkowe czy Marsz), to jednak faktycznie można by wprowadzać czasem coś nowego(idąc chociażby za przykładem serii gier Kotor, gdzie akcja podobnie jak u Was dzieje się wiele lat wstecz).


Ostatnio edytowany przez mustelan, 22 Lut 2008, 09:56, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 19 Lut 2008, 23:12 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 23 Lis 2006, 19:13
Posty: 654
Miejscowość: Sosnowiec
mustelan napisał(a):
skopiowano też stroje, samoloty, rasy, miecze, czy chociażby czcionka itp. Tylko, że w tych pozostałych przypadkach autorzy sami wszystko wykonali od początku


Nie inaczej powinno się postąpić z muzyką....Zadać sobie trud znalezenia kompozytora to już inna para koloszy. Chwała Twórcom za kostiumy, natomiast oryginalna muzyka w takim filmie była by na pewno czymś pożądanym. Chłopaki starali się podejść jak najlepiej. Szkoda, że nie pomyśleli o kompozytorze. Jak młodzi muzycy mają uczyć sie warsztatu (mówię tu o pracy za darmo) jak się im nie daje szansy pisania do filmów? Wywala się duże pieniądze na kamery, programy, stroje też pewnie kosztowały, natomiast na muzykę nie. Tak być nie może...Ja protestuję :P

[ Dodano: Wto Lut 19, 2008 11:13 pm ]
mustelan napisał(a):
muzykę zaś tylko zgrali.


heee jaki dyplomata :wink:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 19 Lut 2008, 23:21 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 Cze 2006, 10:16
Posty: 558
Miejscowość: Warszawa
A według mnie ciekawym zabiegiem artystycznym byłoby podłożenie muzyki a'la Benny Hill w sceny z Darth Vaderem ;) Na pewno poruszyłoby fanów StarWars :)

Tak czy inaczej nieważne czy to tylko fanfilm czy niekomercyjna produkcja, lepiej dmuchać na zimne i dobrze jest mieć pisemne pozwolenie od właściciela praw. Nie będę przytaczał szczegółów, ale 3 lata temu mój kolega - fan pewnej artystki - nie przespał kliku nocy po tym jak pełen dobrych chęci zmontował fanfilm z zrobionymi przez niego jej zdjęciami, muzyką, wysłał go do jej menedżera ... i otrzymał odpowiedź z groźbą procesu.

Można wiele rzeczy zrobić "nie kradnąc" czyichś utworów - niech tu przyładem będą Staszkowe produkcje - do których on sam komponował muzykę. Chociaż nawet w tym przypadku mamy do czynienia z zrzynaniem i jechaniem na idei stworzonej przez kogoś.
A autorom tego filmu życzę chęci i sił do wniesienia poprawek błędów, które zostały wytknięte przez przedmówców, a wtedy na pewno znajdzie się kompozytor, który skomponuje specjalnie do tego filmu muzykę :)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 19 Lut 2008, 23:39 
Offline
Kamerzysta na Weselach

Rejestracja: 20 Gru 2006, 17:32
Posty: 38
Miejscowość: Skierniewice
Zaraz, zaraz - ja powiem tak: jeśli tylko miałbym możliwośc współpracy z jakąkolwiek orkiestrą, nawet jakąś małą, kameralną, to bym na to poszedł bez dwóch zdań. Problem jest taki, że to trzeba planowac z wyprzedzeniem (jakieś 2-4 miesięcy na ogarnięcie partytur, naukę muzyków, wreszcie recording, mix, master itp.), nie wszyscy się zgadzają na coś takiego, niektórzy po prostu wolą grac tego Mozarta czy Beethovena. Muzyka filmowa wbrew pozorom to nie taka prosta sprawa, a trzeba miec film gotowy i dopiero nagrywac pod niego muzykę. My sobie na ten komfort w tej chwili pozwolic nie mozemy ;)

Poza tym - z Kotora są w filmie dwa czy trzy kawałki, a jeden jest nawet (uwaga! uwaga!) z Immediate Music wzięty ;)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 20 Lut 2008, 10:32 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 23 Lis 2006, 19:13
Posty: 654
Miejscowość: Sosnowiec
Cytuj:
Zaraz, zaraz - ja powiem tak: jeśli tylko miałbym możliwośc współpracy z jakąkolwiek orkiestrą, nawet jakąś małą, kameralną, to bym na to poszedł bez dwóch zdań. Problem jest taki, że to trzeba planowac z wyprzedzeniem (jakieś 2-4 miesięcy na ogarnięcie partytur, naukę muzyków, wreszcie recording, mix, master itp.), nie wszyscy się zgadzają na coś takiego, niektórzy po prostu wolą grac tego Mozarta czy Beethovena. Muzyka filmowa wbrew pozorom to nie taka prosta sprawa, a trzeba miec film gotowy i dopiero nagrywac pod niego muzykę. My sobie na ten komfort w tej chwili pozwolic nie mozemy


Drogi Aero - Może posłużę się własnym przykładem, nie jest tak jak piszesz niestety :wink:

Mam do dyspozycji orkiestrę kameralną, chór, mam studio, salę kameralną do nagrań, sprzęt, mam swojego orkiestratora i wszystko potrzebne aby nagrywać rówież live.
Jeśli chodzi o nagrania żywej muzyki do filmu, to zależy tylko od podejścia reżysera i jakości filmu. Nie bez znaczenia jest też budżet, ale jeśli film rokuje zawsze można się "dogadać". W wypadku braku czasu, kompozytorzy zazwyczaj używają sampli, co w zupełności wystarczy. Nieraz sample się lepiej sprawdzą, niż niejedna orkiestra.
ps. Oczywiscie nie muszę do każdej produkcji to być ja, poprostu ludzie nie zdaja sobie sprawy z możliwości ludzi. Wystarczy pytać, to nic nie kosztuje.

Jeśli się chce, to można i proszę nie opowiadać, że nie było czasu.
Ja mam wrażenie, że do niektórych to nie dociera...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 20 Lut 2008, 11:28 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Lip 2007, 12:10
Posty: 610
Miejscowość: Kielce
Grzesiu, ocknij się ;) przecież im niechciało się nawet powycinać artefaktów z greenscreena, a mieliby zaprzątać sobie głowę oryginalną ścieżką muzyczną? :lol:
:P


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 20 Lut 2008, 13:59 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 23 Lis 2006, 19:13
Posty: 654
Miejscowość: Sosnowiec
loopack napisał(a):
Grzesiu, ocknij się ;) przecież im niechciało się nawet powycinać artefaktów z greenscreena, a mieliby zaprzątać sobie głowę oryginalną ścieżką muzyczną? :lol:
:P


Masz rację, muszę chyba zejść na ziemię :cry:


Ostatnio edytowany przez grzesiekintro, 20 Lut 2008, 17:39, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 20 Lut 2008, 14:02 
Offline
Klapser
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 Lis 2007, 21:57
Posty: 91
Miejscowość: Kraków
Gwiezdne wojny. A w tle zamiast muzyki orkiestrowej ,może jakieś tandetne brzmienie skrzypiec z syntezatora?
Po pierwsze :Muzyka w Gwiezdnych Wojnach jest ściśle związana z postaciami w filmie i z konkretnymi scenami.
Jeśli wymyślili sobie ,że do akcji mają nas wprowadzać "latające żółte napisy" to jaki inną muzykę podłożą niż ta ,która leci w oryginale?

Co innego podczas walki ,rozmowy etc. mogli by podłożyć jakąś inną muzykę.
Po drugie :nie mówiłem o muzyce podczas całego filmu ,a tylko o dwóch przykładach :evil: .


Ostatnio edytowany przez Thomas, 22 Lut 2008, 17:07, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 20 Lut 2008, 14:19 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 23 Lis 2006, 19:13
Posty: 654
Miejscowość: Sosnowiec
Cytuj:
Gwiezdne wojny. A w tle zamiast muzyki orkiestrowej ,może jakieś tandetne brzmienie skrzypiec z syntezatora?



Thomas - tandetna? Widocznie mało muzyki słyszałeś, generalnie nie podoba mi sie taka konkluzja. Nie masz pojęcia o możliwościach sampli orkiestrowych. W kiepskim stylu ukazujesz oryginalną muzykę. A mnie takie teksty nie odpowiadają.

Uważaj co piszesz.

------------------------
http://www.soundsonline.com/EWQLSO-Gold ... PROB1.html

tutaj macie sample orkiestrowe - kosztują niewiele a brzmią.... posłuchajcie ( po prawej stronie macie player, wystarczy kliknąc na wybrany tytuł)


Ostatnio edytowany przez grzesiekintro, 20 Lut 2008, 17:39, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 20 Lut 2008, 14:28 
Offline
Klapser
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 Lis 2007, 21:57
Posty: 91
Miejscowość: Kraków
To co zamieściłeś brzmi nieźle. Ale powiedz podłożyłbyś inną muzykę w napisach tytułowych?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 20 Lut 2008, 14:36 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 23 Lis 2006, 19:13
Posty: 654
Miejscowość: Sosnowiec
Thomas napisał(a):
To co zamieściłeś brzmi nieźle. Ale powiedz podłożyłbyś inną muzykę w napisach tytułowych?



Za jakiś miesiąc będzie teledysk o tematyce Star Wars - ja piszę w wolnych chwilach do tego muzykę.
Pytasz czy zrobiłbym to? Odpowiadam zatem - koniecznie bym to zrobił 8)


Ostatnio edytowany przez grzesiekintro, 20 Lut 2008, 17:40, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 20 Lut 2008, 14:42 
Offline
Klapser
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 Lis 2007, 21:57
Posty: 91
Miejscowość: Kraków
Musiałbym to usłyszeć.
Teledysk to co innego. Prawie każdy film związany z Star Wars zaczyna się zawsze tym samym schematem. Gdy ktoś usłyszy dwa pierwsze dźwięki powie : "O zaczynają się gwiezdne wojny" ten muzyczny temat daje taki klimat ,którego nie da się przebić.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 20 Lut 2008, 17:31 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 23 Lis 2006, 19:13
Posty: 654
Miejscowość: Sosnowiec
Thomas napisał(a):
Musiałbym to usłyszeć.


Masz jak w banku, że jak skończę pisać to kolega co będzie montował na pewno umieści na forum efekty.
Do Fanfilmu SW napisałem też do sceny walki - Snowduel (u mnie na stronie w dziale muzyka). I wcale nie musi być korelująca z williamsowskim stylem. Przejrzyj sobie.

[ Dodano: Sro Lut 20, 2008 5:40 pm ]
Thomas napisał(a):
Teledysk to co innego


Muzyka do teledysku będzie 100% symfoniczna.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 20 Lut 2008, 23:14 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki

Rejestracja: 23 Lis 2006, 19:13
Posty: 654
Miejscowość: Sosnowiec
pjkorab napisał(a):
Ja osobiście nie widzę napisów początkowych Star Wars z inną muzyką, niż ta Williamsa.


Sam jestem wielkim fanem Williamsa, ba! Napisałem o nim m.in pracę magisterską, natomiast dla mnie nie jest takie istotne. Szanuję jednak Twoje zdanie.

ps. Sam jestem wielkim i zagorzałym fanem SW - żeby nie było jakis niedomówień.
Zdaje sobie też sprawę z nieśmiertelnego Star Wars Main Theme. Jednak trzeba szukać swojego stylu. Main theme to nie wszystko.

A gdyby PJkorabie ktoś ci napisał inny motyw przewodni, było by to źle czy dobrze?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 21 Lut 2008, 13:19 
Offline
Kamerzysta na Weselach

Rejestracja: 20 Gru 2006, 17:32
Posty: 38
Miejscowość: Skierniewice
Chcecie mi powiedziec że jako kompletny amator chcący tylko pokazac film paru osobom w internecie mam inwestowac w tworzenie oryginalnej sciezki dźwiękowej? Cokolwiek by to nie było, fanfilm, etiuda, cokolwiek. Uśmiałem się... Szczególnie jeśli chodzi o muzykę do fanfilmów. Ja to rozumiem na poziomie takiej idei - jestem fanem, lubię filmy George'a Lucasa, lubię muzykę Williamsa to jadę po nich :D jak bym był fanem Star Treka to bym ciął muzykę ze Star Treka. A gdybym celował wyżej i robił coś ambitniejszego niż fanfilm to wtedy sam zadbam o odpowiednią muzykę.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 21 Lut 2008, 14:29 
Offline
Kaskader w filmach porno
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 Paź 2007, 18:08
Posty: 316
Miejscowość: Poznań
Mimo iż za Gwiezdnymi Wojnami i innym science fiction nie przepadam, nie wyobrażam ich sobie bez piosenki tytułowej i "Imperial March". Tak samo jak Indiana Jones czy Bonda bez "ich" melodii. Ona są integralną częścią współtworzącą legendę danego filmu. Chyba też nikt sobie nie wyobraża Bonda zamawiającego Jack Daniels i przedstawiającego się "James Bond, ale przyjaciele mówią mi Jimmy".

Co do aspektu prawnego: pamiętajmy, że fanfilm już z założenia jest niekomercyjną formą hołdu, wyrazu szacunku dla twórców oryginału i sympatii dla fabuły/postaci w niej występujących, który nigdy nie weźmie udziału w żadnym konkursie (chyba, że co najwyżej, ciągnąc przykład Gwiezdnych Wojen, w konkursie na najlepszy Star Wars fanfilm). I tak, jak ogólnie jestem przeciwny kradzeniu "gotowej" muzyki, tutaj wstawianie oryginalnej scieżki dźwiękowej jest jak najbardziej naturalne i ogólnie przyjęte. Nawet, jeśli co poniektórzy mnie teraz ukamieniują :wink:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 21 Lut 2008, 15:15 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 Cze 2006, 10:16
Posty: 558
Miejscowość: Warszawa
Nawiązując do tekstu:"Chcecie mi powiedziec że jako kompletny amator chcący tylko pokazac film paru osobom w internecie mam inwestowac w tworzenie oryginalnej sciezki dźwiękowej?"
Nie ma problemu jeśli:
1 ) pokazujesz film osobom w najbliższym kręgu (kolegom z klasy/pracy, rodzinie) i masz 100% pewności, że film "nie wycieknie".
2 ) chcesz pokazać film szerszemu kręgu osób (Youtube, to forum itd.) w przypadku kiedy przed rozpowszechnieniem skontaktowałeś się z właścicielem praw autorskich i on wyraził zgodę na umieszczenie jego utworu w Twoim filmie.


Pokazując film z cudzymi utworami w internecie dla jakiejkolwiek publiki, czy w jakikolwiek inny sposób tracąc kontrolę nad rozpowszechnieniem filmu - każdy, kto używa cudzego komercyjnego dzieła (bez pozwolenia) powinien być świadom, że może się narazić właścicielom praw do tego dzieła. Nie ma znaczenia czy to jest fanowska produkcja czy nawet na przykład parodia.
Jeśli - załóżmy - komuś od Lucasa, lub jakiemuś nadgorliwcowi z tych co zbiorowo zarządzają prawami - się to nie spodoba, to jeśli ów amator nie ma podkładki w postaci pisemnego zezwolenia, to nie ma zmiłuj. W najlepszym przypadku otrzyma żądanie zaprzestania rozpowszechniania swojego filmu lub np. usuną film lub całe konto użytkownika z Youtube.


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 31 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 13 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group