Forum Kamera!Akcja http://kameraakcja.pl/ |
|
Shamelady http://kameraakcja.pl/viewtopic.php?f=53&t=2981 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Moore [ 19 Lis 2007, 11:48 ] |
Temat postu: | Shamelady |
Może nie jest to moje dzieło, ale czekałem na jego powstanie tak długo (przeszło 2 lata), że postanowiłem się nim podzielić i z Wami. Jest to fanowska produkcja James'a Bonda zrealizowana przez niezależną francuską grupę filmową "Constellation Studios". Śledziłem ich poczynania przez cały czas produkcji i film zapowiada się imponująco (trwa 56 minut!). Jestem dopiero w trakcie ściągania, ale mam nadzieję, że nie będę żałować tych 4 godzin oczekiwania http://www.constellationstudios.org/art ... rticle=377 |
Autor: | cezary188 [ 19 Lis 2007, 18:02 ] |
Temat postu: | |
Heh obejrzałem,jak na tyle osób zaangażowanych w projekt to dość średnio, sama fabuła no cóż Bondowska.Całkiem ładnie zrealizowane,aczkolwiek mogliby sie postarać o lepsza kamerę i lepszy dźwięk.Sceny zbyt amatorsko(np. w kasynie jest kompletna cisza nie gra żadna muzyczka nie słuchać szumów dokonywanych transakcji(mogli chociaż coś podłożyć) tylko gości z sąsiedniego stołu€ i pogłos pomieszczenia.Strzały bardzo brzydko jakaś kiepska animka u nas na forum widziałem o niebo lepsze. Jedyne co sie wyróżniało to dziewczyny Bonda......ach te francuski Jednym słowem film wymaga przemontowania i powinno być dobrze. Dla chętnych uprzedzam,że serwer chodzi z max predkościa 39kb/s ścigałem ponad 3 godziny. |
Autor: | Moore [ 19 Lis 2007, 18:17 ] |
Temat postu: | |
Też mi dosyć doskwierało, ale w zasadzie te 3 godziny są warte poświęcenia. Fajne krajobrazy i jak powiedziałeś francuzki Uważam też, że "creditsy" na początku filmu są bardzo imponujące. Co do fabuły, to tutaj akurat trochę się rozczarowałem. Nie podobał mi się również miejscami montaż i rzeczywiście to kasyno, ale tak ogólnie to bardzo w porządku. 6+/10 |
Autor: | Fast128 [ 22 Lis 2007, 21:13 ] |
Temat postu: | |
Karta słownika języka polskiego na dziś: Francuzki - obywatelki Francji Francuski - język, jakim mówi się we Francji ściagam. |
Autor: | Moore [ 22 Lis 2007, 21:38 ] |
Temat postu: | |
O rany, czepiasz się jednej literki... Już poprawiam. Zero szacunku dla dyslektyków, tylko by się wyzłośliwiali... |
Autor: | Fast128 [ 22 Lis 2007, 21:44 ] |
Temat postu: | |
Zero. |
Autor: | DDP [ 27 Lis 2007, 01:06 ] |
Temat postu: | |
No to teraz sobie popiszę i opowiem, co mi leży na sercu... Ogólnie widać, że ekipa miała naprawdę dobre chęci i poczynione przygotowania nie były małe. Czołg, kasyno, Aston Martin - naprawdę się postarali. Tym bardziej irytuje mnie zadziwiająco niski poziom filmu. Uwaga: wpisy następują równolegle do biegu fabuły: 1) Cięcia i ujęcia wydają mi się osobiście totalnie nieszczęśliwe i typowo amatorskie - już teraz boli mnie głowa gdy pomyślę, że w moich filmach będzie ta sama kaszana, jeśli nie znajdę znającego się choć trochę na rzeczy operatora kamery. Czy przy poczynionych ogromnych nakładach czasu i środków Constellation nie mogło się postarać o kogoś, kto wie, co począć z kamerą?! 2) Sceny walk: żałosne. Przypominają Flipa i Flapa. Poza tym nie wiedziałem, że w Francji mają kuloodporne fotele. 3) Napisy: co drugie ujęcie jest cacy, a co drugie jak gdyby wzięte z napisów z amerykańskiej serii z lat 80-tych (np. fale morze dobijające do brzegu) 4) Duży plus: Bond - wygląda naprawdę bondowato 5) wiem, że łatwo krytykować, a trudno samemu zrobić, ale w kilku, jeśli nie kilkunastu miejscach brakowało w dialogach soczystej pointy typowej dla Bonda - człowieka, który zawsze musi mieć ostatnie zdanie. 6) Moneypenny: bardziej niepasującej aktorki już chyba nie mogli znaleźć 7) Brakuje Q 8 ) Scena w kasynie: - nagrywana "z ręki"; obraz trzęsie bardziej niż przy jeździe maluchem - gdy Bond się przedstawia mówi tylko "Bond" zamiast sławnego "Bond. James Bond" (jak mógł zaistnieć TAKI błąd?!) 9) Miejscami dłużyzny, miejscami w niezamierzony sposób zabawne 10) Bond nie wydepilowany, nawet pod pachami?! O ja pier... 11) Bond który chodzi pieszo, zamiast jeździć samochodem... cyrk na (a raczej bez) kółek 12) Nonstop podkład jakiś sennych melodyjek nagranych chyba w windzie 13) Nie znam się na materiałach wybuchowych, ale zabawne, że na bombie pisze C4. Brakuje jeszcze daty produkcji i daty ważności. 14) To byłby pierwszy Bond, w którym aktywni agenci mają oponkę na brzuchu. 15) Dlaczego rezydentka SIS gapi się podczas rozmowy z agentem z pkt. 15) w ścianę jak wół w malowane wrota??? 16) Ale dłużyznaaaa... 17) ... i co za wydumane dialogi 18) Bond policzkujący kobietę? Oj... Broccoli w grobie się przewraca... Przez ponad 20 odcinków kobiety topniały pod jego wzrokiem, więc dlaczego ma się nagle odwoływać do takich metod? Bo zupa była za słona, a szampan za ciepły? 19) Pościg: jeeeeeezuuuuuuuuuuu, ale dłużyzny! Niech mu się wreszcie benzyna skończy, wreszcie będzie chociaż COŚ się działo! 20) Bond mi znowu imponuje: słyszy rozmowę przez zamknięte szyby! Wow! --> Aż by się prosiło, aby użył tutaj jakiś gadżet podsunięty mu przedtem przez Q i scena byłaby uratowana... 21) Eksplozja samolotu udana 22) Bond by wiedział, że nie trzyma się kieliszka w ten sposób... 23) Scena nad morzem: już tylko groteskowa 24) Po co mu te karty visa (otrzymane, nota bene, od Moneypenny, zamiast od Q), jeśli ich w ogóle nie wykorzystał? 25) "James Bond will return" Błagam, nie! Podsumowując: Bond piękny, samochód piękny, tylko film do d*py. Szkoda. A mogło być tak pięknie! |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |