Cytuj:
OFF - film, do którego treści i formy nie wtrącają się producenci nie będący częścią ekipy
Bardzo nieścisłe i podatne na interpretację.
Czy "Żywot Briana" to OFF? George Harrison dorzucił kasy do tego filmu, bo spodobał mu się pomysł. Nie ingerował w scenariusz, film powstał tak, jak chciała tego ekipa. Czyli - OFF. Ale z drugiej strony, gdyby tam było coś, co by George'a obrażało lub dotykało w jakiś sposób, to całkiem prawdopodobne jest, że nie dałby kasy. Czyli - nie OFF, ponieważ jednak George miał implicite wpływ na fabułę. Ale z trzeciej strony - gdyby taka sytuacja miała miejsce, to niewykluczone, że goście z MP poszukaliby dalej i znaleźli kogoś innego, kto sypnąłby groszem. Czyli - OFF, bo film był niezależny od George'a: jak nie on to kto inny.
Podobnie jest z product placementem w Bondach. Owszem, jest on wszechobecny, ale przecież nie wpływa na fabułę. Wiadomo, że Bond nie może jeździć byle czym, ale jak nie dostanie Lotusa (bo CEO Lotusa nie podoba się scenariusz), to zawsze można załatwić BMW, a jak nie BMW, to Forda, i tak dalej. Jedynym znanym mi wyjątkiem jest Citroen: tego 2CV z "Tylko dla twoich oczu" nie dało się niczym zastąpić.