Forum Kamera!Akcja

Obecny czas: 18 Kwi 2024, 15:29

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 8 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Hi Way !
PostWysłany: 20 Gru 2006, 19:55 
Offline
Kręci filmy komórką

Rejestracja: 16 Gru 2006, 21:52
Posty: 15
Miejscowość: Głogów
Nieistotne jest, że uwielbiałem Mumio (na długo przed reklamami plusa).
Nieistotne, że bawi mnie absurd i dłużyzny rodem z Rejsowego "W Polskim kinie nic się nie dzieje..."
Istotne jest to, że ten film pokazuje nagą prawdę o filmowcach amatorach. Każde słowo, wszystkie rozmowy są jak żywcem wyjęte ze spotkań początkujących filmowców. Bezsensowne pomysły (które kończą się tylko na pomyśle), próba nadużywania języka filmowego dla podniesienia swojej profesjonalności. I na końcu krążymy gdzieś po rondzie w rozpadającym się samochodzie, gadając o tym co zrobimy i jak bardzo wartościowi tak naprawdę jesteśmy.

Polecam wszystkim od Matrixów, Starwarsów i superprodukcji.


Ostatnio edytowany przez KFAnegatyw, 20 Gru 2006, 20:56, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 20 Gru 2006, 20:18 
Offline
Kamerzysta na Weselach

Rejestracja: 13 Lut 2006, 12:28
Posty: 39
Miejscowość: Warszawa/Zamość
a mi "Hi way" baaaardzo sie nie podobal, podobnie zreszta jak publicznosci ktora (pierwszy raz w zyciu to widzialem) wychodzila zdegustowana podczas seansu ze slowami "co to k... jest??". Sam ledwo wymeczylem do konca zeby doczekac sie czegos ciekawego lub chociaz odrobine smiesznego. Kabaret mumio lubie tylko w krotkich reklamach, gdy po kilku sec zawieszenia nastepuje dzingiel i koniec. Ich film caly trwa w takim zawieszeniu i oczekiwaniu na cos jeszcze , tylko ze dla mnie to "cos" nie nadchodzi i pozostaje taka zagadka z ktorej strony to mialo byc smieszne. Jak dla mnie klapa, ale to oczywiscie moje zdanie :)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 20 Gru 2006, 20:56 
Offline
Kręci filmy komórką

Rejestracja: 16 Gru 2006, 21:52
Posty: 15
Miejscowość: Głogów
He, no właśnie Mumio taki był zawsze. W chwilę na reklamie jest znośny dla wszystkich, ale w 40 minutowym programie kabaretowym byli zawsze tacy sami jak w tym filmie. Zaczynali swoje przedsatawienie od słów "Wita was Mumio. Dziewczyny i chłopaki, co nic nie umiom ..." I w dalszej części to udowadniali. Zgodzę się, humor w filmie jest dla ludzi ze specyficznym poczuciem humoru. Rozumiem, że może się nie podobać.
Ale powiedz mi czy nie śmieszyła cię scena nagrywania u tego faceca co coś przedsiębierze :) toż to esensja filmu amatorskiego - gubiąca się ostrość, utrata dźwięku, dyskusje reżysera z operatorem... ileż razy trafiałem na takie sytuacje.
No i ten absurd w opowiadanych pomysłach na film. Połowa kina amatorskiego jest właśnie taka.

Nie wiem, mnie film rozwesela do łez. Chyba jestem w gronie nielicznych, bo za każdym razemm kiedy go oglądam ludzie spoglądają na mnie i pytają pod nosem "Z czego koleś się śmieje??"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 22 Gru 2006, 22:32 
Offline
Absolutny Fan K!A
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lut 2005, 18:32
Posty: 1942
Miejscowość: Warszawa
"Hi way" to tak jak "Krypta" - bez obejrzenia garści fanfilmów (lub przeczytania pomysłów na te które nigdy nie powstały) to człowiek nie wie w czym rzecz i widzi tylko kiepski filmik. Mimo wszystko robienie filmu kinowego zrozumiałego tylko dla naszej nielicznej trzódki to niezbyt dobre posunięcie jeśli chodzi o debiut.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 23 Gru 2006, 10:55 
Offline
Może kiedyś zrobi swój pierwszy film
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 Wrz 2006, 01:27
Posty: 165
Miejscowość: Siemianowice Śląskie
A mnie osobiście rozśmieszyło gdy zobaczyłem faceta, który poczuł, że musi biec ;)

Hi Way jest filmem dla ludzi o bardzo specyficznym humorze.. Jak dla mnie, jest to mistrzostwo.
Santi, to nie jest ich debiut. Zadebiutowali już w filmie "Los Chłopakos" już dobrych kilka lat temu. Niestety niewiele osób miało okazję oglądać ten film, a szkoda...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 27 Gru 2006, 17:57 
Offline
Kamerzysta na Weselach

Rejestracja: 12 Gru 2006, 19:48
Posty: 33
Miejscowość: polska
Można ich było także zobaczyć filmie "Metanoia" W reżyserii Radka Markiewicza. A co jak co, był to bardzo poważny film. W moim odczuciu "Hi way" jest tym dla kina nieprofesjonalnego, czym "Superprodukcja" dla profesjonalnego ;)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: hi
PostWysłany: 28 Gru 2006, 22:19 
Offline
Aktorzy jedza mu z ręki
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 Gru 2006, 20:24
Posty: 518
Miejscowość: Gdańsk - Osie - Łódz - Wawa
Ja tego filmu po prostu nie trawię.
Być może mam inne poczucie humoru ... niewiem...
Tu juz nawet nie chodzi o to ,że się nie śmiałem. Ja po prostu
nie rozróżniam które sceny są śmieszne ,a które nie. Musiałby byc w podkładzie
podkład z Benny Hilla ,żebym wiedział ,kiedy się śmiać. Obejrzałem całość
i żałuję. Piszecie ,że to całkiem fajna zbitka z kina off. Niewiem ile czasu
kabaret Mumio poświęcił na obserwację kina off i"środowiska" ale po sądząc tekstach
raczej niewiele. Wygląda to raczej na jakąś pośpieszną produkcję typu "Gulczas.." itd.
Robimy film póki goście są popularni. Czy absurdalne pomysły na film mogą być zabawne?
Według Was tak. W takim razie macie pewnie niezły ubaw czytając pomysły na film niektórych gości z forum.Mnie to nie bawi. Z ilu absurdalnych pomysłów powstały filmy?
Śmieszą mnie filmowe wywody Tarantino," Strzały na Broadwayu" zbitki "Clerksów"
bo świadczą o znajomości tematu ale także o inteligencji.
Gdyby twórcy "Rejsu" przewidzieli cytowanie "W Polskim kinie nic się nie dzieje..."
wycieliby zapewne tą scenę w trakcie montażu.Nie taki był cel.
Atmosferą luznego klimatu film mnie także nie powalił.Czemu muza w tym filmie jest tak skopana ? Jest tyle fajnych "undergroundowych" kapel za grosze....


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: 14 Sty 2007, 23:24 
Offline
Mistrz WindowsMovieMaker

Rejestracja: 23 Maj 2006, 19:25
Posty: 25
Miejscowość: toruń
Prawda, że "Hi way" to specyficzny humor. I zgadzam się, że na ten film można patrzeć jak na zbiór skeczy kabaretowych, którego oglądanie po pewnym czasie męczy.
A mimo to moim zdaniem jest to film naprawdę dobry w swoim gatunku.
unicorn napisał(a):
podobnie zreszta jak publicznosci ktora (pierwszy raz w zyciu to widzialem) wychodzila zdegustowana podczas seansu ze slowami "co to k... jest??"


Naprawdę? na seansie, na którym ja byłam, widownia zanosiła się od śmiechu, kiedy na pytanie gdzie jest Warszawa, tamta babulka odpowiedziała: "pan pojedzie prosto. i w lewo. tam będą trzy domy..." Nie mówiąc już o: "nie przejmuj się, popracujesz sobie tą metodą lasera" lub o scenie usypiania tego czarnego przez matkę.
Tak naprawdę mogę wymienić więcej scen, które do teraz mnie bawią.

I wydaje mi się, że "Hi way" jest o wiele lepszym filmem od tych wszystkich pseudokomedii gangsterskich (choć od razu zaznaczę, że nie mam tu na myśli "Kilera") lub też, jeszcze gorzej, romantycznych. Wreszcie zrobiono film o czymś innym. I bardzo dobrze :wink:

KFAnegatyw napisał(a):
Chyba jestem w gronie nielicznych, bo za każdym razemm kiedy go oglądam ludzie spoglądają na mnie i pytają pod nosem "Z czego koleś się śmieje??"


ja mam to samo, gdy oglądam ich skecz pt. "Kontrabas"... :wink:


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 8 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 7 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group