Forum Kamera!Akcja

Problem raczej natury technicznej. Nie znam się na elektronice, dlatego mam pytanie do bardziej zaznajomionych.

Otóż kręcąc materiał (kamera Panasonic nvgs75 + mikrofon YOGA EM-2800), gdy kamera działa na baterii wszystko jest w porządku. Dźwięk jest w miarę czysty, bez żadnych zakłóceń. Ale gdy tylko bateria padła i trzeba było przerzucić się na zasilanie z sieci, wówczas dźwięk zaczął być zagłuszany jednolitym, głośnym buczeniem. Z tego co się dowiadywałem spowodowane jest to przez przepływ prądu do kamery. Czy są jakieś sposoby, żeby zminimalizować to buczenie, albo całkowicie je usunąć? Czy gdyby zastosować schemat:

kamera <- mikser <- mikrofon

zamiast podłączać mikrofon bezpośrednio do kamery, czy to by coś pomogło?

pzdr

spróbuj podłączyć odwrotnie wtyczkę 220 do gniazdka, czasami pomaga. Bateria do nvgs75 nieoryginalna, odpowiednik tej większej (21/2500mah) to koszt 65zł. Trzyma bardzo dobrze, na nv-gs 400.

Też się z tym spotkałem, ale przy podłączonym podglądzie (najlepiej jest kiedy wszystko chodzi na akumlatorach, kamera i podkgląd). A co do akumlatorów to można zawsze kupić alumlator kwasowo - żelowy o tych samych parametrach co orginalny akumlator do kam tylko, że o dużo większej pojemności. Ja na przykład do panasonic MS9500 mam 12 Ah namet nie wiem na ile starcza bo nigdy nie kręciłem tak długo żeby się wyczerpał (narazie max 6h nakręconego materiału na raz) ale myślę że wytrzymał by i drugie tyle. Używam go również jako przenośnej terenowej ładowarki, w zimę z dwóch takich można pomóc wysłużonemu już autu odpalić (podobno bo sam jeszcze nie musiałem próbować) .

Jest to bardzo" stary" problem. Otoż mikrofony dzialaja (sa zasilane) zazwyczaj niskimi napieciami i sa bardzo czule na zmiany czestotliwosci. Efekt buczenia bierze sie z tego ze gdy podlaczasz kamere do sieci mikrofon jest rowniez zasialany z sieci (oczywiscie napiecie jest transformowane na nizsze, w twoim przypadku mic ma wlasne zasilanie z baterii) ale caly "szum" a dokladniej wyzsze harmoniczne sieci odkladaja sie na mikrofonie i stad to buczenie. Jednym ze sposobow pozbycia sie tego efektu to zastosowanie transformatora separujacego, ktory oddzieli szum sieci administracyjnej od odbiornika (mikrofonu).

i po to właśnie przy audiofilskim sprzęcie stawia się klocek który filtruje 220V na wejściu?
Polecam dodatkową baterię

Doszukałem się nieco informacji na ten temat w necie, ale ten sprzęt jest strasznie drogi jak na amatorskie warunki Lepszym wyjściem jest chyba dokupienie drugiej baterii.

A co z tym schematem podłączenia : kamera <- mikser <- mikrofon ? Czy to coś pomoże?

buczenie generowane jest w kamerze. mikser bedzie odseparowany od sieci (poniewaz sam w sobie na transformator) ale kamera wciaz nie i istnieje prawdopodobienstwo ze dzwiek rejestrowany przez mikrofon bedzie ok, na wejsciu z miksera tez bedzie ok, ale bedzie "psuty" na wejsci kamery (taki urok sprzetu amatorskiego).
ja zawsze uzywam schematu: mikrofon(y) - mikser - minidisc. Plus rejestracja dziweku mikrofonem z kamery by latwiej bylo synchronizowac dzwiek w montazu.

pozdrawiam




na to wyglada

wówczas dźwięk zaczął być zagłuszany jednolitym, głośnym buczeniem
Nazywamy to przydźwiękiem i ma on wartość 50Hz + (nie zawsze) kolejne jego harmoniczne (100Hz, 150Hz....).
Mikrofon daje bardzło mały, słaby sygnał, bardzo łatwo go zakłócić. Ten słaby sygnał jest potem wzmacniany w przedwzmacniaczu razem z zakłóceniami...
Powstawanie przydźwięku może być spowodowane np. tzw. pętlą mas (szukaj w necie jeżeli nie wiesz co to jest ) lub źle ekranowanym kablem mikrofonowym. Niestety ten mikrofon nie posiada symetrycznego wyjcia XLR, który bardzo często niweluje problem powstawania przydźwięku (informacji o tego typu połączeniach szukaj w necie ).
Pomysł zakupu transformatora separującego do rozwiązania tego problemu przemilczę . Próbowałes odwrócić wtyczkę zasilającą kamerę? To faktycznie czasami pomaga, ale nie zawsze...
Staraj sie trzymać z daleka kabel mikrofonowy od kabli zasilających, w ostateczności powinny sie one przecinac pod kątem prostym (zasilające z sygnałowymi). Powiedz mi jeszcze czy pomiędzy mikrofonem a kamera uzywasz przedłużacza...? Rozumiem też, że wtyk mikrofonu jest monofoniczny a wejście mikrofonowe kamery jest stereo...?

Otoż mikrofony dzialaja (sa zasilane) zazwyczaj niskimi napieciami i sa bardzo czule na zmiany czestotliwosci.
No ciekawa teoria.

kamere do sieci mikrofon jest rowniez zasialany z sieci
A mikrofon nie jest zasilany z baterii czasem?

i po to właśnie przy audiofilskim sprzęcie stawia się klocek który filtruje 220V na wejściu?
A słyszałes może o efekcie voodoo w audio ?
http://audiovoodoo.glt.pl/ - polecam całą lekturę

buczenie generowane jest w kamerze.
Raczej w mikrofonie, w kablu pomiędzy kamerą a mikrofonem lub bezpośrednio w elektronice mikrofonu. Kamera te zakłócenia tylko wzmacnia (w dodatku jeszcze jest gorzej jak ma upierdliwą automatykę AGC..)

mikser bedzie odseparowany od sieci (poniewaz sam w sobie na transformator) ale kamera wciaz nie
A guzik, poczytaj sobie o pętli mas.

BTW,
dla wnikliwych, dwa rozwiązania umozliwiające separacje sygnału i symetryzację połączenia:
http://monterdiy.vel.pl/trafote.htm
http://monterdiy.vel.pl/podlaczenie_mikrofonu1.htm