Witam serdecznie! Niedawno zakupiłem kamerę Canon XL1s. Trochę na niej nagrałem materiału w ramach testu. Taśma zawiera między innymi sceny z różnymi formatami (raz 4:3, a raz 16:9), nagrania w trybie normalnym oraz pełną klatką, prosto rzecz ujmując bawiłem się nią. Na TV odtwarza bez zarzutu. Problem pojawia się gdy chcę przegrać na komputer przez fire wire. Na płycie nie miałem złącza IEEE, więc musiałem kupić na PCI. Wszystko teoretycznie jest w porządku. podłączam kamerkę, włączam ją i system ją wykrywa. Problem pojawia się gdy chcę przechwycić materiał. Na początku użyłem Win Movie Makera. Program steruje kamerą tzn. przewijanie, play, stop, pauza działają od strony komputera bezproblemowo. Jednak na podglądzie jest czarno. Gdy włączę przechwytywanie i zakończę, to pojawia się błąd, że nie przechwyciło nic. To samo z innymi programami. Słyszałem, że to jest wina konfiguracji na komputerze. Moje podejrzenie pada na kartę Fire Wire. Kupiłem ją za 45 zł w sklepie (tylko takie były). Wyczytałem w internecie, że z tych najtańszych kart to nie z każda kamerą będzie się zgrywać. Co może być przyczyną? Proszę o jakieś sugestie. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!
|