hej
nie jestem wielkim elektronikiem toteż mam słaby komputer i program do montażu (adobe premier 6,5, bo lepszy nie pójdzie a i ten ma kłopot) no i słabą kamerę (panasonic nv gs 230) - słowem amatorka, ale nie piszę tego by się żalić ale zrobić background
zrobiłem film ok 10 minutowy - z kłopotami, ale go zmontowałem i przy eksporcie strasznie po dupie dostaje i tak wątpliwa jakość obrazu. robię to eksportując film do avi przez kodek ffdshow. Wtedy taki film ma prawie 200 mb ale jakoś jest słabiutka, widać piksele - może robię coś źle, bo tam można robić różne cuda z ustawieniami kodeka a ja się słabo znam
innym sposobem jest wyeksportowanie tego w mpeg2 - powstają dwa pliki osobne: obrazu i dźwięku. łącznie jakie 600mb. Jednak ta jakoś też nie jest najlepsza a filmu nie mozna odtworzyć w winampie czy subedicie, tylko w media player classic. tutaj przy eksporcie też jest masa ustawień i nie wiem jak je dobrać
Czy ktoś wie jak sensownie to zrobić?
druga sprawa to fakt, że skumałem się, że obraz jest już średni po samym zrzuceniu z kamery na kompa. Co może być powodem (oprócz samej kamery, która jest z najniższej półki)? Czy światło? - kręciłem wszystko w domu przy świetle zastanym, więc gain był na maksa - 18db jeśli dobrze pamiętam. Może kaseta, na którą nagrywane było kilka razy?
Co w tym przypadku można zaradzić? Jeśli chcę nagrywać w domu ale nie przy maksymalnym swietle, bo musi być jako taki klimat.
rozpisałem się, ale na prawdę spędza mi to sen z powiek
poradźcie
z góry dziękuję
bunio.